reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Pojechalam z psem na plaze i taki grad przyfasolil ze musielismy sie zwijac:wściekła/y: dojechalismy do domu i slonce wyszlo:no:

tak tak juz pisze....

wiec terminek mam na 9 stycznia-corka Magdalenka bylam 3 dni temu u Gina i napewno dotrwam do stycznia...:) wiec sie ciesze mailam miec CC ze wzgledu na poronienie poprzedniej ciazy(19.01-blizniaki) i na poaczatku trudnosci z ciaza ale moge rodzic SN....wiec tez sie ciesze

A tak to czuje sie dobrze.......:) troszke mi kregoslp boli ale daje rade....

mieszkam w Krakowie z chlopakiem(narzeczonym) Mam 20 lat

ten rok 2009 byl trudny dla nas obojga....ale mam andziej ze 2010 bedzie lepszy...
Witamy. Pewnie ze 2010 bedzie dla nas wspanialy wkoncu nasze fasolki beda juz z nami;-) Gratuluje coreczki:-)

Hej Dziołszki :-)
U nas znowu lipa, Oliś super reaguje na antybiotyk za to ze mnie się leje i górą i dołem. Najchętniej to bym spać poszła, a niestety nie mam takiej możliwości :-(
Lecę Młodemu obiadek szykować.
Miłego dzionka Wam życzę i lepszego samopoczucia jak u mnie :tak:
O mamo czy ta choroba ci nie da spokoju juz do konca:szok: Trzymaj sie i walcz z nia dzielnie:tak:
Dobra, musze sie wkoncu za ten obiad wziac bo sam sie jakos nie chce zrobic:sorry:
A puki co opycham sie chrupkami kukurydzianymi z serkierm waniliowym
 
Gosiekk 2/0/0 tzn że szyjkę masz 2cm, zamkniętą zewnętrznie, od wejścia do pochwy i zamkniętą wewnętrznie, od strony maluszka:tak:
 
Kurcze dziewczyny ale się cieszę!!! Moja wizyta baaaardzo udana! Ginka powiedziała, że w tej ciąży to ja sobie jeszcze pochodzę - szyjka sie wydłużyła, bo mała przestała naciskać, więc znów mam ok. 3cm (1,5cm na fotelu i kolejne 1,5 na USG) i nic tam w środeczku się nie szykuje na poród, więc mówi, że sie nie zdziwi jak jeszcze przenoszę:-D:rofl2: Daj Boże dotrwamy i do stycznia heheh
za 2 tyg. 10 grudnia ściąga mi pesar i mam nadzieję, że potem się gorzej nie zrobi:eek: no ale to już będzie 38 tydzień leciał więc nawet gdyby coś to dzidzia donoszona:-D Ułożona główką w dół więc chyba tak jej dobrze i niech już lepiej nie kombinuje. No i w końcu nie muszę leżeć - tylko dźwigać i sprzątać nie mogę, ale poza tym mam powolutku sobie wracać do chodzenia, żeby potem problemów z urodzeniem nie było:tak::tak::tak:w końcu od 3 miesięcy leżę prawie non stop, dopiero w ostatnich 2 tygodniach się ruszam więcej bo się dobrze czuję:happy: No i dobre samopoczucie przekłada się na dobre wyniki..
 
Poszłam sobie na listopadówki o porodach poczytać i........padłam :-)
A takie ambitne plany miałam na popołudnie, chciałam dom ogarnąć, bo dzisiaj przypomniałam sobie jak kuchnia wygląda ;-) z racji tego, że pracuję, a mój mężczyzna ze wszystkiego mnie wyręcza, to poznaję swoje mieszkanko od nowa :-D

macy, kto jak kto, ale Ty na pewno cierpieć długo nie będziesz w tym stanie depresyjnym, a każdego w końcu dopada dołeczek ;-)

Idę coś przekąsić po tym spaniu :-D
 
Ja odebrałam wyniki jednak dziś i też wszystko w porządku, jak zawsze hematokryt trochę niższy i odczyn moczu obojętny. HBs ujemne:-D Jutro rejestracja do ginki i w poniedziałek lub we wtorek nareszcie zobaczę Malunia :-D. Kupiłam czapkę grubą i cieniutką i zdziwiłam się bo myślałam, że drożej zapłacę a tymczasem za grubą czapę dałam 18zł a za cienką 3,50 :-p:eek::-D.
agagsm ja bym się z chęcią położyła na te dwa miechy ostatnie :zawstydzona/y: plecy moje nie wyrabiają a jeszcze doszły biodra:eek:. Czasem jak idę to jak pijanemu nogi się plączą z tego poluzowania stawów:-D a wyprostowana chodzę jak modelka jakaś:eek::-D
 
Kurcze dziewczyny ale się cieszę!!! Moja wizyta baaaardzo udana! Ginka powiedziała, że w tej ciąży to ja sobie jeszcze pochodzę - szyjka sie wydłużyła, bo mała przestała naciskać, więc znów mam ok. 3cm (1,5cm na fotelu i kolejne 1,5 na USG) i nic tam w środeczku się nie szykuje na poród, więc mówi, że sie nie zdziwi jak jeszcze przenoszę:-D:rofl2: Daj Boże dotrwamy i do stycznia heheh
za 2 tyg. 10 grudnia ściąga mi pesar i mam nadzieję, że potem się gorzej nie zrobi:eek: no ale to już będzie 38 tydzień leciał więc nawet gdyby coś to dzidzia donoszona:-D Ułożona główką w dół więc chyba tak jej dobrze i niech już lepiej nie kombinuje. No i w końcu nie muszę leżeć - tylko dźwigać i sprzątać nie mogę, ale poza tym mam powolutku sobie wracać do chodzenia, żeby potem problemów z urodzeniem nie było:tak::tak::tak:w końcu od 3 miesięcy leżę prawie non stop, dopiero w ostatnich 2 tygodniach się ruszam więcej bo się dobrze czuję:happy: No i dobre samopoczucie przekłada się na dobre wyniki..

aga, wielkie gratulacje :-)
Mojego kolegi w pracy żona również taką wyleżaną ciąże miała, i również pesar założony. Termin miała na 11.XI. a urodziła 23.XI. więc coś jest z tym przenoszeniem. Poród odbył się sn, bez żadnych komplikacji.
 
a powiedzcie mi bo ja planuje po macierzynskim wykorzystac urlop z tego i z przyszlego roku w sumie 52 dni.i tak sie zastanawiam czy jak np pracodawca nie da mi wykorzystac bieżącego urlopu (bo zalegly to musi mi dac lub zapalcic a ja znam swoja skąpą szefowa wiec napewno mi go da) to czy jak pojde na wychowawczy to ten urlop za 2010 mi przepada?czy jak to jest?czy wogule za 2010 przysluguje nam pelny wymiar urlopu?czy proporcjonalnie do okresu ktory pozostal do konca roku po zakonczeniu urlopu macierzynskiego?

Zawsze możesz wziąć L4 w czasie urlopu zaległego i znowu go bedziesz miała ;-)
 
reklama
Kurcze dziewczyny ale się cieszę!!! Moja wizyta baaaardzo udana! Ginka powiedziała, że w tej ciąży to ja sobie jeszcze pochodzę - szyjka sie wydłużyła, bo mała przestała naciskać, więc znów mam ok. 3cm (1,5cm na fotelu i kolejne 1,5 na USG) i nic tam w środeczku się nie szykuje na poród, więc mówi, że sie nie zdziwi jak jeszcze przenoszę:-D:rofl2: Daj Boże dotrwamy i do stycznia heheh
za 2 tyg. 10 grudnia ściąga mi pesar i mam nadzieję, że potem się gorzej nie zrobi:eek: no ale to już będzie 38 tydzień leciał więc nawet gdyby coś to dzidzia donoszona:-D Ułożona główką w dół więc chyba tak jej dobrze i niech już lepiej nie kombinuje. No i w końcu nie muszę leżeć - tylko dźwigać i sprzątać nie mogę, ale poza tym mam powolutku sobie wracać do chodzenia, żeby potem problemów z urodzeniem nie było:tak::tak::tak:w końcu od 3 miesięcy leżę prawie non stop, dopiero w ostatnich 2 tygodniach się ruszam więcej bo się dobrze czuję:happy: No i dobre samopoczucie przekłada się na dobre wyniki..
WOW :-Dcórcia teraz wynagradza ci leżenie:tak:super:-)
czesc laski ;-)
cholercia, moja córa polubiła mnie straszyć.. :-( dziś przez 2godziny miałam skurcze co 8minut.. :-( ale przeszło chwilowo.. pobiegłam odrazu do sklepu, kupiłam wszystko co mi do szpitala potrzebne i leżę nogami do góry :tak: zaraz torbę spakuje i wezmę kąpiel. w razie czego zrobię "porządki" tam na dole .
teraz to juz na poważnie zaczełam sie martwic...
ale zadzwoniła przyjaciólka i mnie pocieszyła -załatwiła nam szkołe rodzenia. tzn. załatwiła papierek,że ją ukończyliśmy. musimy tylko na jedno spotkanie pojechać 11 grudnia. więc mam misję-donosić ciążę do 11 grudnia!!!! wtedy D będzie mógł być przy porodzie :tak:
kobitko nie strasz:eek:ja miewałam skurcze także regularne co 13 minut jak przechodza to się nie martw gorzej gdyby cały czas męczyły i się nasilały :tak:kciuki aby córcia poczekała:tak:
 
Do góry