reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Paulinka tez juz odpadła, a ja zaraz mykam do wanny:tak::tak:Ciekawe o której mój P. wróci..., ale podziwiam go, ze mu sie tak chce robic, ale widac, ze mu zalezy, zebysmy w koncu spokoju zaznali:tak:

Macy, bo Agatka to sliczne imię:-) Ja sobie uswiadomiłam, ze u nas to jak u Młynarskich... 2 córy: Paulina i Agata:-D

JoL... ale pokoik to narazie nic specjalnego, z reszta narazie bedzie tylko Pauliny, Agatka zostanie z nami póki nie zacznie spac w nocy:tak:Ale fotki na pewno jakies wrzuce, juz nie umiem sie dczekac kiedy bede mogła to zrobic:-D
 
reklama
no to ja już zmykam, szybki prysznic, potem M jak miłość i do łóżeczka. Jutro musze rano wstać, bo rodzinka mojego m. przyjeżdża w odwiedziny,wrr... dobrze, że tylko na chwile:-p
miłego wieczorku:-D:-D:-D
 
Asiowo gratuluje ukonczenia uczelni!
Masz to z glowy:):-)

Golanda, poważnie 10 pralek :szok::szok::szok: czy też Ci, tak jak Pauli, lekko matematyka zaszwankowała :-pu mnie 2 niepełne ... a została tylko pościel i pieluchy :eek:coś ubogo wyposażone to moje dziecię;-)

Golanda pewnie jakąś małą pralkę ma.;-) Ja poprałam wszystko oprócz pościeli, ale na pewno nie było tego aż tyle, a ubranek trochę się uzbierało.


Jol tak jak napisalam Macy mam małą pralke bo na 4kg, nastepna bedzie juz na 6:)
A poza tym to byly ubranka nie tylko na te pierwsze tygodnie, tylko w rozmiarze 56-74, wiec tak na pare miesiecy, bo takie wzielam od siostry juz na zas, a potem z dzieckiem bede miec jeszcze mniej czasu i ochoty wiec postanowilam poprac juz teraz. W dodatku byly tam 2 kocyki, posciel, no a przede wszystkim to co zajmuje mega duzo miejsca czyli 6 spiworków bo moja mama ciagle kupuje jak jej cos w oko wpadnie:)Same ubranka bez spiworków, na wielkosc 56-62 to 2 pralki!wiec spokojnie!:tak:

O mamo 10 pralek to masakra, ja mialam 4 i wydaje mi sie ze duzo za duzo:tak: Jutro kolejne zajecia w szkole rodzenia, bedzie o karmieniu piersia:-) A za tydzien ostatnie i wycieczka pomporodowce:-) Na dzis chyba to tyle bo trzeba wieczor z mezem spedzic:tak:
Przespanych nocy wam zycze i kolorowych snow:-)

Jola oby to byla pierwsza przespana noc od 3 tyg.Bo juz mnie to na prawde meczy:(:-:)wściekła/y::no::crazy:
 
Ja już po kąpieli.. Dalej kiepsko się czuję

Joasia ja już nie wsiadam do samochodu! Po tym jak ostatnio w głowie mi się kręciło, robiło słabo już nie ryzykuję... No chyba, że się poprawi :tak: Tylko co zrobię jak nie będzie miał mnie kto gdzieś podwieźć?? :-( Jakoś to będzie!!


Macy nie denerwuj się! Nie warto!! :tak: Na pewno nie urodzisz do następnej wizyty!! :tak:

Paulinaa
mi nogi puchną jak cholera... Zresztą nie tylko nogi! Wystarczy krótki spacerek, albo choćby siedzenie i prasowanie przez godzinę... Po kąpieli jak mąż jest, to masuje:tak: O ile nie ma fochów :-D Po nocy schodzi opuchlizna zazwyczaj :tak: Ale czasami niestety bywa tak, że butów nie mogę założyć...
Zdrówka Ci życzę!! Wyrzuć w końcu to choróbsko z siebie!! :*

Kubiaczka no niestety taki los matek polek:-D:-D:-D


Paula3 będziesz miała z kim chodzić na dyskoteki!! Przed 30 się jeszcze wyszalejesz :-D:-D:-D

Asiowo ja też chcę już dyplom... Wątpię, że uda mi się obronić w terminie :-( W marcu mam obronę inż, a w lipcu mgr... Od marca chciałam też iść na podyplomowe BHP ale wątpię, że mi się uda... :-( Ile bym dała, żeby mieć to za sobą... :tak:


Jakoś dziwnie brzuszek mnie boli... Tak okresowo, ale mocniej niż na okres... Jak pomyślę, że wtedy narzekałam, to aż się sobie dziwię... :tak:
W nocy wczoraj miałam też takie bóle i później sny takie, że aż spocona i zapłakana się obudziłam... Śniło mi się, że rodziłam, nagle zasłabłam, a później to już tylko widziałam moją ostatnią drogę...Straszne to było :-(Zaczynam coraz bardziej bać się porodu:-( Mam nadzieję, że jakoś to będzie :sorry:
U nas teraz przy porodzie nie może być osoby towarzyszącej :-( Przez te cholerną grypę!! Mam nadzieję, że do czasu porodu to minie... :tak:

Spokojnej nocy Wam życzę!! Dobranoc :*
 
mam nadzieje ze do stycznia to sie zmieni bo jakos sobie nie wyobrazam rodzic bez meza.

Dziewczyny a jak wasze samopoczucie i jak z poruszaniem sie bo mi to coraz gorzej idzie czasem ruszam sie jak schoreowana emerytka...ale buty se sama zawiaze i zapne skarpetki zaloze....Heh ostatnio porwalam sie na wysokie wody i stwierdzilam ze se wygole"TaM" no i no i sie na gimnastykowalam czesc wygolilam reszte co sie nie dalo nozyczkami i probuje dalej a tu ni huhu nie da rady no i taka niedogolona musialam na drugi dzien do gina isc i sie razem z moim ginem nabijalismy ze teraz to nie ma co tylko po porodzie....wyrozumialy facet a mi tak wstyd było....
 
a ja już leżałam,ale malutka zaczęła dawać jakieś dziwnie mocne kopniaki, zachciało mi się siku,poszłam do toalety i jakiś wielki kawał śluzu ze mnie wyleciał :szok::szok::szok::szok: a teraz w pochwie mnie gdzieś kuje, ale to już chyba z wrażenia..
no i jakieś głupie głosy w mojej podświadomości każą mi myśleć,że to czop śluzowy:-( przeczytałam,że może wylecieć nawet 3-4tygodnie przed porodem,ale u mnie dopiero 32tc .brrrrr...nie myślę o tym.idę się przytulić do D. i zasnąć.
ojej paula:szok:, ja to chyba ze strachu bym juz w szpitalu była, twarda jesteś:eek:
 
Melduje, ze nadrobilam ale odpisac nie mam weny:zawstydzona/y: Kiepski dzien mialam, wczoraj poslizgnelam sie i chyba cos sobie naciagnelam w pachwinie, w nocy nie moglam sie ruszyc a dzis caly dzien chodzilam jak kaczka:no:
Pierniki skonczone, jutro wkleje fotki i przepis:tak:
Gratuluje dobrych wiadomosci z wizyt:-)
 
Wróciłam od ginekologa - wszystko u u mnie w porządku. Dzidzia juz duża waży 1,8 kg i leży sobie główką w dół. Pytałam lekarki o te moje bóle w miednicy - powiedziała, że widocznie dziecko uciska na jakiś nerw, bo ginekologicznie jest wszystko ok. Termin porodu nadal na 30.01.2010. Przytyłam już 15 kg. Obym tylko na +20 się zatrzymała....

Miałam też dzisiaj zajęcia z mężem w szkole rodzenia z kąpieli dziecka - jestem juz coraz mądrzejsza :) Jutro zajęcia z pediatrą, w czwartek z połogu noi koniec. Listopad zleciał, nawet nie wiem kiedy.
 
reklama
Witam i ....żegnam. Wszystko przeczytałam, co naskrobałyście, dobrze, że od 14 l4, bo nike wyrabiam. kolorowych snów i dobrego samopoczucia.:-):tak:
 
Do góry