reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Mi chyba nie twardnieje. Raczej bym to nazwala takim stawianiem sie. Zwlaszcza jak za duzo czasu jestem na nogach albo po za duzym wysilku. Jak odpoczne albo sie poloze to mi sie odstawia na miejsce.
 
reklama
Witam mamuśki :)

U mnie dzisiaj mega leń ... niestety wprost proporcjonalny do ilości rzeczy, które trzeba w chatce zrobić :eek: HELP !!!

Powiedzcie mi, jak to jest z KTG??? Bo widzę, że sporo z Was już miało je robione ... moja ginka słowem o tym nie wspomniała, a następną wizytę mam dopiero w 37 tyg. ... o małą się nie martwię, bo jest baaaardzo aktywna i czuję, że u niej OK ... tylko się zastanawiam, kiedy się robi KTG i czy każda z nas je będzie miała :confused2:

Mnie się pewnie przyda, bo chyba dalej nie potrafię odróżnić skurczu od wypiętej pupci malutkiej :eek:

Omelka77, super, że dzidzia ładnie rośnie ... a czy SN czy CC, to bez znaczenia ... ważne, żeby maluch cały i zdrowy się pojawił ;-)
Ania98765, wyczekałaś się trochę, bidulko ... ale najważniejsze, że w brzuszku wszystko OK :-)
Kaja_10, ja też dostaję kota jak słyszę o grypie ... a kotów szczerze nie znoszę :growl:
A jak wczoraj usłyszałam, że chcą wszystkie ciężarne szczepić na grypę, to prawie z krzesła spadłam ... prędzej się dam aresztować niż zaszczepić :-p i to gadanie o izolowaniu dzieci, trzymaniu w sterylnych warunkach itp :laugh2: ... może jeszcze mamy czekać z pierwszym spacerem do zakończenia sezonu grypowego :confused2: a potem pierwszy łyk świeżego powietrza i się okaże, że dziecko ma alergię na tlen :laugh2::laugh2::laugh2: ale na to też pewnie się znajdzie szczepionka ;-)

co do zdrowego jedzonka, to u mnie niestety różnie bywa :zawstydzona/y: ale ostatnio podnoszę swoje umiejętności kulinarne i co raz rzadziej sięgam po półprodukty ... jak już serwuję jakieś 'świństwa' typu wczorajsze hamburgery, to przynajmniej domowej roboty ... więc wmawiam sobie, że jestem na dobrej drodze ;-) martwi mnie tylko mój ciążowy 'jarzynowstręt' ... ostatnio nawet na mój ukochany szpinak nie mam ochoty :shocked2:a z owocków głównie jabuszka i bananki ... pomarańczki i grejfruty mnie zdradziły i trzymają teraz stronę zgagi :wściekła/y:
 
ja wlasnie napisalam wyzej ze brzuszek mi zaczal twarniec ostatnio coraz czesciej, spokojnie moge powiedziec ze kilkanascie razy dziennie. i czasami juz zaczynaja pojawiac sie lekkie skurcze czasami trwaja ok 10 minut ale pozniej na dlugo puszczaja, ale polozna powiedziala ze wszystko jest w porzaku
 
Witajcie stycznióweczki dawno niepisałam ale czytam Was codziennie:tak::tak:

Niemam ostatnio energii brzucho twarde sie coś zrobiło mały mocno sie wierci najgorzej jest w nocy jak trzeba sie z boku na bok przewrocic masakra :szok: Kompletnie niemam siły biodra bardzo bolą czasami az chodzić niemoge.

paula3 ja też wstałam po 12 tyle ze poszłam spać prawie przed 5 !!!!! Zrobiłam na kolacje jajecznice i w nocy myslałam ze umrę.

JoL ja bardzo chętnie pomogę :tak: Szlag mnie trafia ze wszystko juz poprane poprasowane a ja mogłabym teraz tak codziennie. Ciekawe jak długo :eek:

Dziewczynom które są po badaniach gratuluje super wieści.

Ja jutro mam wizyte ciekawe czego sie dowiem???

Biegne konczyć zupkę zajrzę póżniej Buziaki dla Was
 
Powiedzcie mi, jak to jest z KTG???
Mnie się pewnie przyda, bo chyba dalej nie potrafię odróżnić skurczu od wypiętej pupci malutkiej :eek:
JoL, uwierz, że jak przyjdzie czas, to odróżnisz skurcz od pupy.:tak: I żadne ktg nie będzie Tobie potrzebne. Zazwyczaj robią, jak idziesz do porodu lub jeśli masz wcześniej jakieś dolegliwości (twardnienie brzucha lub inne ciekawostki).
A jak wczoraj usłyszałam, że chcą wszystkie ciężarne szczepić na grypę, to prawie z krzesła spadłam ... prędzej się dam aresztować niż zaszczepić :-p i to gadanie o izolowaniu dzieci, trzymaniu w sterylnych warunkach itp :laugh2: ... może jeszcze mamy czekać z pierwszym spacerem do zakończenia sezonu grypowego :confused2:
Według niektórych to chyba z pierwszym spacerem powinno się czekać do osiemnastki. ;-)
 
labamba ale ja nie mieszkam w bloku :-) to chyba do emilci miało być? :-)

ja dopiero wstałam. aż wstyd ! :-( miałam od rana prasować i zmarnowałam kilka godzin. o 6ej rano jak budziłam swojego do pracy dopadł mnie taki ból brzucha, że się zwijałam :szok: no ale wzięłam no-spę i się położyłam "jeszcze na godzinkę" i chyba jakoś nasennie to na mnie podziałało :-)
Oczywiście, że do e_milci :-)

Witajcie...
Mam jakiś zły humor...czuję się zmęczona...wszystko mnie denerwuje:dry::dry::dry:

Byłam wczoraj na wizycie, dostałam listę badań, lekarz mnie zbadał i wszystko jest ok, szyjka długa, u malucha też ok, wyszło mu że waży 2235g, termin ok 3stycznia. Ponad 3 godziny siedziałam na poczekalni...makabra...:eek: myslałam, ze jajo zniosę...:confused2:

Dziś jadę jeszcze do szkoły, muszę niedługo się szykowac :confused2:

Pozdrawiam kobietki :-)
Super, że dzidziuś ok, ale to czekanie:no:

Witam ciezaroweczki!!! wpadlam tylko sie przywitac, bo sie strasznie rozpisujecie i nie da rady nadrobic zaleglosci. U nas wszystko w porzadku bylismy na Usg i chlopcy pieknie rosna waza po 1816 i 1863g. tylko juz cos mnie nrzuszek zaczyna pobolewac i twardniec dosc regularnie ale mam nadzieje ze chlopcom jeszcze sie nie spieszy :))

ania98765 nie przejmuj sie ja za swoje zle samopoczucia obwiniam hormony...Oj i wspolczuje ze jeszcze masz szkole na glowie. mysl pozytywnie :)

macy mialam te nieprzyjemnosc popracowac jakis czas w KFC w Uk i napatrzylam sie na to i owo. dla maluszka ktory jeszcze ledwo siada male fryteczki a dla mamusie ktora ledwo miesci sie na jednym krzesle kubel kurczaka z 4 porcjami frytek i do tego pepsi dietetyczna oczywiscie. usmiac sie mozna...
To świetnie, że chłopcy ok:-) Niestety przy końcówce zaczynamy czuć coraz większy dyskomfort:sorry:
macy u mnie też pojawił się pomysł aby dziecko zabrać z przedszkola, dokładnie mój M na to wpadł bo za dużo słucha radia:no: Jaki ochrzan dostałam, że jednak Go puszczam:sorry:
 
^Joasia^ to faktycznie przykre ale dobrze ze na tesciowa mozesz liczyc:tak:

ania98765 dobrze ze z maluszkiem ok i spory jest:-)

monia1110 gratuluje duzych chlopakow:tak:

Ale mi sie nudziiii dziewczyny pomocy a jeszcze T w domu i nic nie pozwala robic, siedze i siedze i masakra:no:
Coraz czesciej zaczynam myslec ze to juz zaraz zaczniemy sie rozpakowywac:szok: tym bardziej ze grudzien nam zleci pod znakiem przygotowywania do swiat:-) echhhh
 
Ja dziś chyba potrzebuje jakiegoś kopa na rozpęd :-Dmam strasznego lenia, który trzyma mnie już kolejny dzień i najchętniej to cały czas leżałabym na kanapie:-D Po mega przypływie enegi i wiciu gniazdka teraz mega lenistwo mnie dopadło:rofl2::-D same skrajności:-p:rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, mam takie pytanko. Ktoras z was niedawno robila filmik urodzinowy dla swojego faceta i mstawila tam piekna melodie oktorej byla mowa potem ale zapomnialam co to bylo prosze o przypomnienie bo tak bardzo mi sie podoba ale jak mam znalezc?:wściekła/y:
 
reklama
Ja dziś chyba potrzebuje jakiegoś kopa na rozpęd :-Dmam strasznego lenia, który trzyma mnie już kolejny dzień i najchętniej to cały dzień przeleżałabym na kanapie:-D Po mega przypływie enegi i wiciu gniazdka teraz mega lenistwo mnie dopadło:rofl2::-D same skrajności:-p:rofl2:

andzia ja tez tak mam jednego dnia mogłabym, góry prezenosić a na drugi dzień nie jestem wstanie wyjsc do sklepu nawet. takt o juz jest w ciąży.ale wyrzutów sumienia nie mam...pozniej jzu sobie nie poleniu****emy przeciez;-)

kurcze dziewczyny moje dziecko jakos malo aktywne od wczoraj,wlasnie zjadlam pol czekolady i niby sie poruszalo ale to juz nie to co ostatnio.no nic...najwazniejsze ze sie rusza a w zasadzie rozpycha i pare razy kopnie.martwie sie bo do wczoraj czulam ja praktycznie caly dzien a od wczoraj zdecydowanie mniej.
 
Do góry