Karoli4
Fanka BB :)
I ja tez juz nie spie:-)
E_milca i ja sie zalzawilam po tym co napisalas o tej Pani i Panu. To musial byc przepiekny i wzruszajacy widok. Mogli dlugo starac sie o dzidzie i jej wyczekiwac.
Dziewczyny, nie najezdzajcie i nie krytykujcie tak mamy e_milci, bo to biedna kobiecina, ktorej najwyrazniej swiat sie zalamal i sobie nie radzi w zaistnialej sytuacji.
A Ty e_milia nie krzycz na nia, tylko spokojnie jej wytlumacz, ze ta sytuacja bardzo Cie przygnebia, ze jest Ci bardzo przykro, ze Twoja mama moze na Ciebie liczyc w kazdej chwili, ale ze nie jest w porzadku jej zachowanie, w momencie jak dowiaduje sie, ze masz kontakt ze swoim ojcem (tutaj chodzi mi np. o wyslanie tego zdjecia). To normalne, masz do tego prawo.
Moi rodzice sa rozwiedzeni juz chyba od jakis dobrych 10 lat. Utrzymuja ze soba kontkt, moj ojciec wpada do mamy. Po prostu nie sa juz para, ale jakby nie bylo z ich zwiazku i milosci jestem ja, to trudno, zeby sie wsciakac za to, ze zwiazek nie okazal sie tym na cale zycie. Roznie sie ludzie dobieraja, a trudno w mlodym wieku dokonac wlasciwego wyboru. I sory, ale tak samo moze byc i u nas, ze nie wiemy, czy zostaniemy z naszymi partnerami do konca zycia, czy np. czeka nas rozwod. Roznie bywa...
Tez mi sie na refleksje przed 8 rano w sobote zebralo ech....
Mnie dzis czeka ciezki dzien, bo jade do Arezzo szukac sukienki, tutaj juz wszyskie sklepy oblazlam mniej wiecej i nic mi sie ni podoba
, a jak w Arezzo nic nie znajde do popoludniem do mega centrum handlowego bleeee, a potem mi nozki w pupke wejda na zakonczenie i mi sie skroca:-)
No nic, zycze milego dzionka wszystkim....
E_milca i ja sie zalzawilam po tym co napisalas o tej Pani i Panu. To musial byc przepiekny i wzruszajacy widok. Mogli dlugo starac sie o dzidzie i jej wyczekiwac.
Dziewczyny, nie najezdzajcie i nie krytykujcie tak mamy e_milci, bo to biedna kobiecina, ktorej najwyrazniej swiat sie zalamal i sobie nie radzi w zaistnialej sytuacji.
A Ty e_milia nie krzycz na nia, tylko spokojnie jej wytlumacz, ze ta sytuacja bardzo Cie przygnebia, ze jest Ci bardzo przykro, ze Twoja mama moze na Ciebie liczyc w kazdej chwili, ale ze nie jest w porzadku jej zachowanie, w momencie jak dowiaduje sie, ze masz kontakt ze swoim ojcem (tutaj chodzi mi np. o wyslanie tego zdjecia). To normalne, masz do tego prawo.
Moi rodzice sa rozwiedzeni juz chyba od jakis dobrych 10 lat. Utrzymuja ze soba kontkt, moj ojciec wpada do mamy. Po prostu nie sa juz para, ale jakby nie bylo z ich zwiazku i milosci jestem ja, to trudno, zeby sie wsciakac za to, ze zwiazek nie okazal sie tym na cale zycie. Roznie sie ludzie dobieraja, a trudno w mlodym wieku dokonac wlasciwego wyboru. I sory, ale tak samo moze byc i u nas, ze nie wiemy, czy zostaniemy z naszymi partnerami do konca zycia, czy np. czeka nas rozwod. Roznie bywa...
Tez mi sie na refleksje przed 8 rano w sobote zebralo ech....
Mnie dzis czeka ciezki dzien, bo jade do Arezzo szukac sukienki, tutaj juz wszyskie sklepy oblazlam mniej wiecej i nic mi sie ni podoba

No nic, zycze milego dzionka wszystkim....