Witajcie!!
Dziewczyny jak Wam
zjada posta, to spróbujcie wcisnąć
CTRL+Z (cofnij), mnie to pomaga i czasami post wraca!! Czasami, bo jak wcisnę coś - nie wiem co - to d..a
Ja dziś wstałam szybko, wstawiłam kolejne pranie. Dziś piorę kolorki dla mojego synka
A zaraz się biorę za prasowanie białych i niebieskich
Tyle tego mam... Nie wiem po co i na co... Ciekawe czy chociaż raz wszystko założy...
Dziś mamie śniła się śp. babunia... Może wydawać się śmieszne i głupie, ale zawsze sen o babci informuje o nadchodzących problemach, chorobach... :-( A w tym domu dzieje się co dzieje i już mam stracha...
Ale lepiej o tym nie myśleć!!
Czekam na męża, bo dziś po pracy nie idzie do pracy, wróci do domku, a na 13 idziemy do lekarza
I tu kolejne strachy
TRZYMAJCIE BARDZO MOCNO KCIUKI, żeby wszystko było dobrze... :-(
Gratuluję udanych wizyt wczorajszych
i apeluję do wszystkich!! UWAŻAJCIE NA SIEBIE!! I do mam pracujących!! Już czas na odpoczynek!!!
Kacha_wawa Oliś rzeczywiście niezły cwaniak
Anetrix czekamy razem z Tobą na prześwietlenie... Tylko proszę nie denerwuj się niczym
Paulinaa to nie jest domowy sposób, ale uważam, że warto spróbować!! SYROP APIPULMOL jest bez recepty do kupienia, bez przeciwskazań dla kobiet w ciąży!! Mnie on bardzo pomogł!! Oczyścił oskrzela, nosek... Po pierwszej łyżce syropu po 10 minutach mogłam swobodnie oddychać!! Naprawdę jest rewelacyjny - przynajmniej dla mnie
Kosztuje do 10 zł, bierze się 3x1 po łyżce stołowej!!
Wracaj do zdrówka!! :*
Miłego dnia Kochane!!
:-):*..:*[/A moze babcia daje znac ze sie wszystko ułozy
cześć kobietki
hehe właśnie wcieło mi posta
słoneczko świeci, m się rehabilituję dzidzia szaleje, jest dobrze
chyba najbardziej będzie mi brakować tych kopniaczków
Paula3 już idę robić fotkę, ale mam tylko 1 ramkę gotową malowaną farbą akrylową, pozostałe to olejna w tubkach do malowania obrazów i dalej schnie z tego co pamiętam to obrazy schły mi ponad miesiąc
Kaja_10 super, to teraz teoretyczna laba
odpoczywaj ile wlezie ale z praktyki powiem ci, ze na zwolnieniu mam mniej czasu niż jak pracowałam
no ale mimo wszystko nie żałuję
zobaczysz odnajdziesz się, pierwszy tydzień był dla mnie najdziwniejszy a teraz to juz z górki
mmm... kawka dajcie chociaż powąchać mnie lekarz zabronił ze względu na ciśnienie ale zaraz zrobię sobie cappuccinko mniam
zazdroszcze tego słoneczka
Hej kobitki!
No to pewnie ja zamykam tydzień USG dzieciaczków
Moja córcia zaszalała - zrównała termin z miesiączki z terminem USG - teraz oba mi wychodzą na okolice 26 grudnia
Skończony 34 tydzień - (początek 35 tc. wg. USG) - mała waży 2300-jest na 50 centylu, więc prognozowana waga do porodu to ok. 3,2 - 3,4kg. ułożona głowką, w dalszym ciągu nie szykuje sie do wyjścia, zdrowiutka-musze bardzo uważać, żeby mi nie odeszły wody, bo lekko przekraczam normę i duże ciśnienie od tych wód - może mi przebić pęcherz płodowy jak za szybko wstanę, albo cos podźwignę
generlanie za 2-3 tyg. dzidziuś będzie uznany za donoszonego-a ja chcę małą nosić do 1 stycznia, tylko ona jakoś rośnie za szybko hihi...ciekawostka - podobno nawet jak bym dziś rodziła to mi sterydów nie podadzą, bo uznają, że dziecko już ma płuca wykształcone
No kawał kobity
Witam
Dzisiaj jade z Oskarem do pulmunologa ,alergologa ,bo od wrzesnia jest piąty raz chory
szkoda tylko ,ze to kawalek drogi a ja mam lezec
Na dodatek zgubiłam gdzies małego ksiazeczke rodzinna i nie moge znalezc
chciałam zupke wstawic i zabrakło gazu i ogólnie dół gigant
no w koncu piątek 13
Przy okazji znalazłam swoją książeczkę rodzinna i dowiedziałam sie ,ze ja sie urodziłam w 33 tyg ciazy z waga 2100 i dł 48 cm