reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

I ja witam porannie.
Pogoda paskudna, więc szykuje się dzień kanapowy :eek:

jola.24, paulinaa, psiaki rewelacyjnye Nam też się marzy taki lokator w domku, ale miniaturek żadnych nie chcemy, a przy większym, to chyba byśmy się musieli do garażu wynieść :-(

Ja wróciłam od ginka i mam brać 3 x dziennie no-spę i scopolan na twardniejący brzuchal i zakaz chodzenia po schodach, jak mam to zrobić jak sypialnie mam na poddaszu:no:
Asiax, ja tu widzę pole do popisu dla M :-):-):-) Na pewno mu nie zaszkodzi na rzeźbę ciała, jak Cię trochę pownosi do sypialni ;-)

moja zuzia dokładnie w tym samym miejscu siedzi.. juz z 2 lub 3 tygodnie :eek: aż cięzko mi oddychać jak usiądę..
KURDEEE.. ale jestem zła! Znalazłam wymarzony wózek na allegro ..jakaś babka sprzedaje po swoim dziecku za 600zł i wygląda jak nóweczka,bo poprosiłam o dodatkowe zdjęcia..-nawet koła wyglądają jak nowe,bo babka napisała,że jeździła nim przez pół roku praktycznie tylko po domu,bo jej mały chorował. a nowy kosztuje 1050zł. tyle że teraz akurat krucho z kasą bo tak to bym brała bez zastanowienia! :dry::dry::dry::dry::dry: mam 650zł odłożone,ale to miało być na łóżko do sypialni.. i mam mętlik,bo w sumie sypialnie już robimy,a wózek jeszcze by mógł poczekać.. tyle że taka okazja już się może nie trafić :-(

paula3, kupuj ten wózek jak Ci się podoba i jest okazja ... łóżko przecież nie podrożeje o 4 i pół stówki przez najbliższy miesiąc ;-)

A my juz po pierwszych zajeciach w szkole rodzenia, no i mam metlik w glowie co do znieczulenia, wszyscy zachwycali sie epidural i ja juz sie prawie przekonalam ale jak zobaczylam na filmie jak oni to podaja to sie przerazilam nie na zarty a moj T powiedzial zebym zapomniala o tej opcji:sorry2: Wiec znowu metlik w glowie.
Ja się nastawiam na poród bez znieczulenia !!!
Zniechęciła mnie koleżanka, która ma 2 porody za sobą ... Przy pierwszym miała ZZO i sam poród wspomina super ... skurcze jako łaskotanie, zero zmęczenia ... ale jak znieczulenie zeszło, to ryczała całą noc, bo nagle wszystko zaczęło boleć ... głowa, plecy, brzuch, krocze :no:
Drugie dziecko już rodziła bez znieczulenia i wszystko OK :tak:
Wydaje mi się, że lepiej, jak ból pojawia się stopniowo i świadomie się przeżywa każdą fazę porodu ... bo prędzej, czy później i tak jakiś ból się pojawi

Hej ho Dziewczyny :)

Szybko wskoczyłam przy sniadanku sie przywitać i pędze na uczelnie - dzisiaj zajęcia aż do 15 - jak ja wysiedze z tym brzucholem jak mi non stop jest niewygodnie :confused: strach się bac ! Ale dobrze że chociaż pogoda lepsza niż wczoraj - ładnie świeci słoneczko :)

Miłego dnia Dziewczyny :tak::-):tak:

Powodzenia na uczelni !!! Na samą myśl o krzesełkach na sali wykładowej bolą mnie plecy i d**a ... ledwo mogłam na nich usiedzieć nie będąc w ciąży ... także respect Tysiolek za determinację ;-)
 
reklama
Witajcie!!
Ale napisałyście się...
A ja teraz nie mam jak nadrobić :-(
Piekę ciacha dla męża na jutro do pracy, bo w sobotę miał urodzinki, dziś imieninki i muszę, bo inaczej jego żywcem żarłoki zjedzą :-p

Wczoraj przyszły ciuszki Adasia i tak je sobie oglądałam i marzyłam, że to już :tak: A w nocy oczywiście ciągnęło się dalej... Śniło mi się, że rodzę, normalnie czułam ból!!Męczyłam się 6 godzin :tak: A później jak ręką odjął :-D
Aaaa tylko miałam problem z urodzeniem łożyska... Ale to dlatego, bo synka mi zabrali :wściekła/y:
Nie oddam go na żadne mierzenia, ważenia i badania!!!! :-p

No nic, wracam do pracy!!
Miłego dnia :*
 
Paula nie denerwuj się!! Odpoczywaj, leż i się relaksuj!! Nie myśl o 'takich' rzeczach, bo to nie jest dobre... Najważniejsze, że ktoś czuwał nad nim :tak: A myśli, że zostaniesz sama wyrzuć z głowy, bo inaczej wpadnę tam do Ciebie i osobiście pupcię skopię!!!!
 
kubiaczka- tak tez słyszalam ze kazdy nastepny porod łatwiejszy jest...pod warunkiem ze przerwa miedzyporodami nie wynosi wiecej niz 10lat
Ogólnie sie ucieszyłam bo moja niunia juz w29tygodniu była obrócona główką w dol i twarzyczka do moich plecow podobno to jest najlepsze ulozenie do porodu dziecko latwiej i szybciej wchodzi w kanal rodny...
co do wyprawki to ja juz praktycznie wszystko mam...
 
DZIEŃ DOBRY:-)
Ja się czuje bardzo dobrze:-)badania zrobione co czekać na wyniki które bedą jutro po 12:-)
Ello



Zgadlas:-) Oto moje malenstwo sprzed paru miesiecy:blink:

Zobacz załącznik 178001

Zobacz załącznik 178002

;-)

Piesek cudowny kocham tą rasę:-)
Ja mam Kaukaza tez duże psisko :wink:
śliczne psiaczki:-)
Ja wróciłam od ginka i mam brać 3 x dziennie no-spę i scopolan na twardniejący brzuchal i zakaz chodzenia po schodach, jak mam to zrobić jak sypialnie mam na poddaszu:no:
.
ja biore scopolan :tak:
justyna0578: ja mam całą ciąże nisko brzuch i dziecko bardzo niziutko, choć jak leżę to zdarzy się jej w żebra mnie kopnąć, ale to dopiero teraz jak już duża jest i ciasno się robi. Skutek:problemy z rozwieraniem szyjki i rozstępy pod pępkiem:happy2:Nie wiem czy to czymś skutkuje oprócz tego. Ale to też indywidualna sprawa-tak to juz jest z ciążami. Może też skutkuje ciut szybszym porodem, bo jednak ten brzuch musi być nisko żeby główka w kanał weszła - potem się w większości obniża każdej ciężarówce przed porodem - no a mojej bratowej brzuch nie zszedł i po 14 czy iluś tam godzinach porodu zrobili cc, bo dziecko właśnie za wysoko położone nie ustawiło się w kanał...
ja także mam nisko brzuszek i z tego co zauważyłam mam problemy z szyjką ale czy powodem jest nisko brzuszek hmm nie wiem możliwe bo synek napiera na tą szyjke ale ile w tym prawdy nie wiem;-)
Ale dzisiaj miałam pokopany dzień. Zaczęło się od tego że pojechałam do szpitala na pierwsze zajęcia w szkole rodzenia. Siedzę i czekam a oprócz mnie nikogo .... Idę do położnej zapytać się co i jak a ona mi mówi że zajęcia wczoraj były... Ja patrzę w kalendarz noi faktycznie mam zapisane, że zajęcia są we wtorek a mnie się dni przemieszały i przyjechałam sobie w środę.. ech.
Wieczorkiem miałam wizytę u ginekologa - dziewczyn w poczekalni w pioruna... Siedziałam i czekałam z mężem 2 godziny aż wreszcie weszłam do gabinetu i ...... szukam w torebce i nie wierzę normalnie: nie wzięłam ze sobą karty ciąży i wyników badań. Załamka - wyszłam z gabinetu, przepuściłam następne dziewczyny a mój mąż pojechał na biegu do domu bo moje dokumenty a ja czekałam dalej .....
no bardzo ciekawy dzień:sorry2:
Witam Was w Czwartkowy poranek;-)
Ja niestety chora:-:)-:)-(a myślałam że mnie nie złapie. Całą noc miałam problem ze spaniem i oddychaniem:sad: Pościel wygląda jakby huragan przez nią przeszedł tak bardzo się męczyłam żeby było ok. Strasznie boli mnie i mam zawalone gardło, A mówię strasznie:no2::hmm: Do tego jeszcze ból głowy.
Padnę dzisiaj ten ostatni dzień muszę pójść do pracy:-:)sad:. Na szczęście dopiero na 12:00 więc jeszcze wskakuję pod kołdrę.
zdrówka zdrówka:tak:
eeee nie jest tak źle, ja znów nie wyobrażam sobie urodzić naturalnie po tym wszystkim co przeszłam. Po cc bardzo szybko wróciłam do formy, pas ściągający i śmigałam, a wtej klinice co teraz będę rodzić, o ile dojdzie to do skutku oczywiście, bo tam nie mozna rodzić przed terminem, bo nie maja zaplecza dla wcześniaków, to po 4 godzinach wstajesz po cc

.
po 3 tyg.od narodzin synka ja wsiadłam na rower i jechałm na miasto załatwić pare spraw:-Dteż nosiłam ten pas co naprawde sobie chwale pomagał :tak:
dziewczyny ja sie dziś z potwornym bolem brzucha obudziłam.. :-( takim jak przy okresie. mam nadzieje,że to moja macica sie rozrasta..albo to cos innego mało groźnego. postanowiłam,że nie podnosze sie dziś z łózka.obiad niech sami sobie robią, ja nie dam rady.

jeszcze mnie mój zdenerwował o 7ej rano.. wyjechał do pracy o 6:30 i o 7ej mieli wypadek :eek::eek::eek: normalnie jakieś fatum nade mną krąży!!! na szczęście nic mu się nie stało,ale sie porządnie wystraszyłam. i odrazu mnie myśli naszly co ja bym sama z dzieckiem zrobiła, gdyby go zabrakło.. :szok: paranoja..
leż leż i tylko leż:tak:oj na pewno się wystraszyłaś ja pewnie już bym była zalana łzami:sorry2:dobrze że nie stało się nic złego:tak:

KUBIACZKA super wieści:-)
 
Kurde dziewczyny ja rady nie daje :-(
jak lapie mnie skurcz to razem z mocym bolem w krzyzu:-:)szok:
czy to jest normalne?? jak z tym sobie poradzic
 
Siemanko:-)
Dziewczynki, dzisiaj o 15.55 u Drzyzgi temat o rozstępach - zajawki przerażające......ale może czegoś się dowiemy?
 
Kaja ja akurat nie bardzo tym tematem się interesuje ale jak już mowa o programach to na discovery czy czymś podobnym(kurcze już nie pamiętam bo widziałam tylko reklamę) ma być nowy program odcinkowy o kobietach które do momentu porodu nie wiedziały ze są w ciąży :-Dto mnie dopiero ciekawi niedługo ma dopiero lecieć i jestem ciekawa co te kobiety będą gadać i czy to naprawdę możliwe żeby się prze 9 miechów nie zorientować :-D;-)

Uciekam się myć i miej nocki dla wszystkich


Dzisiaj mi moja pani doktor opowiadala o pacjentce,ktora przyszla bo nie ma okresu,nie pamieta od kiedy ale juz dlugo...nieee w ciazy nie jest bo ona z mezem nie sypia od lat..wiec ja doktorka na fotel i....25tc!!Baba do konca nie wierzyla...No normalnie niepokalane poczecie;-)ale po rozmowie sie okazalo ze z mezem nie sypia ale z innymi owszem tak....;-):-)


My po wizycie,mialam dzis KTG-wszystko w porzadku,nastepne za dwa tygodnie.Pobrala mi pigula krew tak super ,ze nic nie poczulam...Szok...I niestety ale dopadla mnie anemia....Tak wiec dodatkowe zelazo i dieta jak to okreslila pani doktor czerwono-zielona;-):-).Najwazniejsze ze szyjka nie skrocila sie ani o mm,nie ma rozwarcia i maluszek ma sie dobrze.Wazy ok 1,6 kg a jego stopa ma 5,95cm:-)Maly w dalszym ciagu lezy glowka na dol i szaleje jak wsciekly.Juz wiem dlaczego boli mnie lewy bok-napieprza pieta mamunie az milo a pepek maltretuje mi lokciem;-)Usmialismy sie z jego szalenstw,widzielismy jak ssie kciuk i ..sika:-)Wizyty mam zaplanowane do dnia porodu juz co dwa tygodnie a od 35tc co tydzien. I w 35tc bedziemy tez robic wymaz w kierunku paciorkowca.
Teraz tylko czekam na telefon z wynikami na proby watrobowe i nerkowe,ale mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku.Pania doktor zaniepokoily moje obrzeki i krwawienia z nosa-a akurat zaczelo mi sie lac w trakcie wizyty...
No ale naprodukowalam hihi;-)Wybaczcie:-)

Hej dziewczyny! Witam porannie, za oknem całkiem ładnie!
Wiecie co poczytałabym sobie o wyprawce, tylko mam problem z poruszaniem się jeszcze na BB, może wkleiłybyście mi może linka do wątku o wyprawce?

I głowa do góry, damy radę z tymi porodami!!!!

https://www.babyboom.pl/forum/stycz...-dla-maluszka-26646/index174.html#post4435332
 
reklama
AGBAR no to super:-)ciekawe czego ja się dowiem w poniedziałek a mam nadzieje że także dobrych wieści no bynajmiej czuje się dobrze i oby tak dalej:-)zaczynam 31 tc co też jestem bardziej pozytywnie nastawiona i z M już mówimy że najszybciej to w grudniu urodze takie mamy fajne sobie podejście:-)
 
Do góry