reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

AGA u mnie tez ze spaniem nijako bo ja ogólnie jak ide spać to mocno mi się chce tylko jak się kłade to jakoś cieżko zasnąć a wczoraj jeszcze głowa bolała to już wogóle:baffled:no i wnocy budze sie bo tez i synkowi dac pić ale i ogólnie jakoś mi wtedy ciężko zasnąć wierce się też w łóżku zanim zasnę:crazy:ach to widocznie tak ciąża robi bo jak oglądałam sobie w łonie matki to tez tam było pokazane właśnie w takim tygodniu jak ja teraz jestem przyszłą matke i pokazywano jak ona tez potrafi się wiercić w nocy widocznie tak to jest:sorry:i może dlatego tez chodzimy śpiące bo snu wiecej potrzeba a tak naprawde niewysypiamy sie:sorry:
 
reklama
ja ogolnie jestem bardzo senna,ale nie caly czas:-)jak sobie zajecie znajde to nie mysle o spaniu ogolnie na poczatku ciazy to spalam w kazdej wolnej chwili nawet jadac z mezem autemdo pracy;-);-);-);-)oczywiscieM kierowal:-D biedny niedosc ze sie skupic na drodze to jeszcze pytal czy wszystko ok no bo zeby w kazdej nadazajacej sie okazji nawet na 10min okozmruzyc,,,,,,,,:zawstydzona/y: teraz juz chyba mniej mnie meczy z zasypianiem no to kilka razy z boku na bok sie poprzewracam i spie:happy::happy::happy:ale pamietam ze pierwsza ciaze to cala z malymi wyjatkami w lozku i...no wlasnie i 23 kg na plusie a to wszystko z lenistwa bo ciaze mialam cala bardzo db tzn zero problemow ciażowych ze wskazaniami do lezenia...wiec jak tylko to mozliwe nie dajcie sie LENISTWU:rofl2::rofl2::rofl2:
 
Zazdroszcze tym ktore moga püospac bo ja przy mojej perelce raczej sobie nie pospie idzie spac o 22 wstyje o 7 i niekiedy budzi sie w nocy by sie napic poprostu teraz to koszmar bo kazde takie wstawanie nocne konczy sie u mnie mdlosciami , wiadomo gwaltowne wstawanie nie wskazane, ale inaczej sie nie da. Bylam juz z mala na spacerku bo w domu bym oszalala teraz polorzylam ja spac mam nadzieje ze zasnie a ja za sprzatanie wiec odezwe sie pozniej.
 
witam ponownie, jestem po wizycie, mam kartę ciąży i dostarczyłam zaświadczenie do kadr

wszystkie wyniki w porządku, mam skierowanie na doplera żył kończyn dolnych bo mi mrowi czasem i mam predyspozycje do żylaków po ojcu, idę w środę 17 czerwca

następna wizyta 10 lipca, w międzyczasie usg 30.06

no to tyle bo mi w brzuchu buuuuurrrrrczy

ps. społeczeństwo bywa zaskakujące, w autobusie zerwały się jakies kobity chyba na mój widok, ale jakieś staruszki tam usiadły, ja nie zamierzałam na dwa przystanki ale zrywa się inna kobiecina i każe mi siadać, słuchać mnie nie chce no to usiadłam :tak:

miło tak

potem w tramwaju stała koło mnie kobita w końcówce ciąży, stałyśmy obie aż w końcu jakaś starsza pani rozróbę zrobiła zganiając z miejsca jakieś młode dziewczę żeby ta kobieta usiadła

fajnie

potem poszłam do sklepu i poszłam do kasy dla ciężarnych, niezły czad, to mi się podoba :)

a kasa jest na alkoholu :sorry:
 
A ja staram się zdrzemnąć chociaż pół godziny w ciągu dnia, ogólnie odpoczywam i nie przemęczam się, bo nie dość, że znowu chyba mam nadciśnienie i tachykardię... Także nie każda ciąża jest idealna i moje lenistwo to nie lenistwo, tylko działanie dla dobra maluszka i wszystkie Dziewczyny, które poczują się gorzej powinny przystopować i odpocząć, bo teraz maluszek jest najważniejszy!
 
Witam :-)
U nas piękne słońce i jakiś huragan;-)

witam ponownie, jestem po wizycie, mam kartę ciąży i dostarczyłam zaświadczenie do kadr

wszystkie wyniki w porządku, mam skierowanie na doplera żył kończyn dolnych bo mi mrowi czasem i mam predyspozycje do żylaków po ojcu, idę w środę 17 czerwca

następna wizyta 10 lipca, w międzyczasie usg 30.06

no to tyle bo mi w brzuchu buuuuurrrrrczy

ps. społeczeństwo bywa zaskakujące, w autobusie zerwały się jakies kobity chyba na mój widok, ale jakieś staruszki tam usiadły, ja nie zamierzałam na dwa przystanki ale zrywa się inna kobiecina i każe mi siadać, słuchać mnie nie chce no to usiadłam :tak:

miło tak

potem w tramwaju stała koło mnie kobita w końcówce ciąży, stałyśmy obie aż w końcu jakaś starsza pani rozróbę zrobiła zganiając z miejsca jakieś młode dziewczę żeby ta kobieta usiadła

fajnie

potem poszłam do sklepu i poszłam do kasy dla ciężarnych, niezły czad, to mi się podoba :)

a kasa jest na alkoholu :sorry:
Ja się za to nastałam z siatami w sklepach i nikt mnie nie przepuścił mimo, że naprawdę brzusio nieźle już wystaje:tak:

Cieszę się, że z Dzidzią ok:-)
 
witam ponownie, jestem po wizycie, mam kartę ciąży i dostarczyłam zaświadczenie do kadr

wszystkie wyniki w porządku, mam skierowanie na doplera żył kończyn dolnych bo mi mrowi czasem i mam predyspozycje do żylaków po ojcu, idę w środę 17 czerwca

następna wizyta 10 lipca, w międzyczasie usg 30.06

no to tyle bo mi w brzuchu buuuuurrrrrczy

ps. społeczeństwo bywa zaskakujące, w autobusie zerwały się jakies kobity chyba na mój widok, ale jakieś staruszki tam usiadły, ja nie zamierzałam na dwa przystanki ale zrywa się inna kobiecina i każe mi siadać, słuchać mnie nie chce no to usiadłam :tak:

miło tak

potem w tramwaju stała koło mnie kobita w końcówce ciąży, stałyśmy obie aż w końcu jakaś starsza pani rozróbę zrobiła zganiając z miejsca jakieś młode dziewczę żeby ta kobieta usiadła

fajnie

potem poszłam do sklepu i poszłam do kasy dla ciężarnych, niezły czad, to mi się podoba :)

a kasa jest na alkoholu :sorry:
No to super, ja też już mam kartę ciąży, a z żylakami problem od pierwszej ciąży mam genetycznie uwarunkowane te zylaki, mama, babcia, siostra mają i ja też, po porodzie idę zamykać te naczynka laserem, bo to jeszcze nie żylaki tylko takie widoczne drobne naczynka. A co do uprzejmości innych, to mnie to rzadko spotykało, w sklepie do kasy to mnie kiedyś facet o mało nie staranował, żeby tylko być przede mną, na poczcie następny z siatą listów a ja z jednym też nie przepuści, u lekarza emerytki tylko mnie zobaczyły i jedna przed drugą się darły, że ich moja ciąża nie interesuje i mnie na pewno nie przepuszczą, w tym przypadku ja 9-ty miesiąc, ledwo na nogach stoję, nadciśnienie, obrzęki i zawroty głowy... no tacy są ludzie...
A co do pracy w ciąży to też mam nauczkę, że nie warto się męczyć, bo nikt za to nie podziękuje, tylko korzystać ze 100% chorobowego i cieszyć się ciążą, wolnym czasem i późnym wstawaniem. Ja też się starałam wracać często do pracy, żeby na bierząco wszystko załatwiać, to tak się odwdzięczyli, że jak mały miał 6 miesięcy to musiałam na 3 dni wyjechać, a piersią karmiłam i kodeks pracy zabrania delegowania matki niemowlaka, ale nikt się niczym nie przejął, mam jechać i już... Także życie uczy niestety egoizmu i to zdrowego.
Więc leniuc hujcie Dziewczyny, bo ciąża to tylko 9 miesięcy i dajcie sobie ten czas, jeśli tego potrzebujecie, bo zbędne kilogramy się zrzuci, a czasu nie cofnie... Bo kiedy znowu o sobie pomyślicie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kubiaczka to żeś mnie Kochana rozbawiła :-D:-D:-D Gratulacje dla kolegi męża, jak on to zrobił, że zaciążył? ;-):-p:-D:-D:-D
No nieźle, to tam w was niezłe ewenementy, nawet można powiedzieć, że na skale światową..;-);-);-)

A co do tego, że wszyscy w ciąży, to tak nam się wydaje, bo znamy dziewczyny w podobnym wieku i normalne, że w ciążę zachodzą, jak będziemy po 40 to będziemy się dziwić, że dzieci nikt nie rodzi :szok:
 
Do góry