reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

aga - super wieści - brawo! Teraz już nie masz powodu do zamartwiania się; grzecznie wyleguj i ciesz się zdrowiutką córeczką! ;-)
Pumpkin - domyslałm się, że to zróżnicowany kraj i pewnie ten szpital w którym miejsc już nie ma jest naprawdę na wysokim poziomie. Życzę aby ten trzeci też się super okazał ;-)
Witam nową styczniówkę, wiesz... ja w Polsce i prywatnie a moje połówkowe też za dokładne nie było - porównując tu niektórych dziewczyn.
nadineczka - nic się nie martw!

Cieszę się, że was rozdarty mój płaszczyk ubawił, zastanawiam się czy to znak, że trzeba kupić nowy czy kończyć pracę i iść na l4 ;-)

Mnie dziś łeb pęka i chyba póję się położyć. Dwa dni leniuchowania przede mną - wow jak się cieszę ;-)
 
reklama
Kaja_10 kobitko zasuwaj na zwolnienie odpoczniesz zrelaksujesz dzidziusia i będzie super, ja już chyba przywykłam i nie żałuję decyzji, wyraxniej i częściej czuję malucha i nie mam już nerwów ani stresów, a wyplata taka sama - poza tym ostatnio to nawet wicedyrektorka pochwaliła moją decyzję i mnie do niej zachęcała, i mówiła, że sama żałuje, że wcześniej nie poszła, także nie jest źle, bo ja się najbardziej reakcji w pracy obawiałam, ale dzidzia najważniejsza i teraz jestem przeszczęsliwa...aaa i mój psiak też bo teraz dwa razy dziennie wychodzimy na dłuuugaśne spacery a nie na 5minutowe siku, muszę się trochę ruszać bo bez pracy mam więcej czasu na jedzenie... hehe jutro robię pizzę i kopiec kreta:-D:-D:-D
 
Kaja_10 kobitko zasuwaj na zwolnienie odpoczniesz zrelaksujesz dzidziusia i będzie super, ja już chyba przywykłam i nie żałuję decyzji, wyraxniej i częściej czuję malucha i nie mam już nerwów ani stresów, a wyplata taka sama - poza tym ostatnio to nawet wicedyrektorka pochwaliła moją decyzję i mnie do niej zachęcała, i mówiła, że sama żałuje, że wcześniej nie poszła, także nie jest źle, bo ja się najbardziej reakcji w pracy obawiałam, ale dzidzia najważniejsza i teraz jestem przeszczęsliwa...aaa i mój psiak też bo teraz dwa razy dziennie wychodzimy na dłuuugaśne spacery a nie na 5minutowe siku, muszę się trochę ruszać bo bez pracy mam więcej czasu na jedzenie... hehe jutro robię pizzę i kopiec kreta:-D:-D:-D
Rozmyslam nad tym coraz częściej ale jeszcze... 2-3 tyg :-D Może 4 :rofl2:
Ja mam odwrotnie bo uczę w-f i na ile nie gram już w piłkę to mam ruch właśnie w szkole. Pogoda mnie rozwala i typowe zmęczenie czasem ale pracę lubię. W kantorku to boki można zrywać (nie wiesz, że wuefiści to najlepsi nauczyciele :-D), ja mam takich kolegów - w sumie jest nas ośmiu, to duża szkoła, że pęknąc można. Wszyscy są ojcami tego dziecka, dbają o mnie, koleżanki wyrozumiałe. Naprawdę jest wesoło.
 
hej

Ja wpadlam zyczyc dobrej nocy bo ide odpoczywac, dlugi weekend w pracy przede mna:sorry:

Rozmyslam nad tym coraz częściej ale jeszcze... 2-3 tyg :-D Może 4 :rofl2:
Ja mam odwrotnie bo uczę w-f i na ile nie gram już w piłkę to mam ruch właśnie w szkole. Pogoda mnie rozwala i typowe zmęczenie czasem ale pracę lubię. W kantorku to boki można zrywać (nie wiesz, że wuefiści to najlepsi nauczyciele :-D), ja mam takich kolegów - w sumie jest nas ośmiu, to duża szkoła, że pęknąc można. Wszyscy są ojcami tego dziecka, dbają o mnie, koleżanki wyrozumiałe. Naprawdę jest wesoło.

tez zamierzam pracowac 2-3tyg ale bardziej sklaniam sie do 3, tylko ze tak mi sie juz strasznie nie chce ze nie recze za to
czy wytzrymam.Co do nauczycieli w-fu to mam wlasnie takiego szwagra ale on wariat z natury i nie sadze zeby to wplyw zawodu byl:tak:

Spijcie dobrze. Pa
 
Minnie - ja tez mam termin na 31 stycznia :))

Roxeen - to faktycznie wyniki mialas juz bardzo slabe. Ja mam hemoglobine 10,9 wiec bez rewelacji, ale ujdzie, hematokryt 30. Zelazo biore 2 razy dziennie, ale u mnie to anemia spowodowana chyba niedoborem witaminy b12 (to rzadkosc, ale ja mam problemy z tarczyca, a to podobno czasem wspolistniejacy problem). Natomiast lekarze nie chca mi podac tej witaminy domiesniowa, chyba ze wyniki bede gorsze. Chyba nie wiedza jaki to moze miec wplyw na maluszka, wiec racja - grunt to nie szkodzic.
 
O matko ,a co tak tu cicho?nazarłam sie nlesników z poewa toffi -pycha:tak:
mmm sylwia,ale mi ochoty narobiłaś... a ja muszę sie pochwalić,że dziś pierwszy raz w życiu robiłam pierogi :-D jak powiedziałam swojej babci, że zamierzam spróbować wyrobić ciasto z przepisu z internetu, to powiedziała: "Kochanieńka, tylko sie nie przejmuj,bo za pierwszym razem chyba nikomu ciasto nie wyszło"-jednym słowem dała mi do zrozumienia,że nie warto marnować składników :-D. A mi wyszło ciasto,ha! i to jakie :) wszyscy sie zajadali,a najbardziej ja sama,bo zrobiłam ze słodkim białym serem i chyba z 12 ich w siebie wsadziłam :-D moja mama przez 20lat nie zrobiła pierogów, tłumacząc się,że to dużo roboty i strasznie ciężko sie robi... a ja w 2godzinki się uporałam z zagniataniem, wypełnianiem farszem,gotowaniem i sprzątaniem :-D z teraz chodze dumna z siebie :-)
 
Pumpkin ale mialas przejscia w tym szpitalu, oby 3ci okazal sie tym docelowym:tak:


a na cmentarz idę tylko że nie mam w czym a nie chcę jak lump wyglądać najchętniej poszłabym w sukience ale jak znam życie to nikt mi nie pozwoli bo jedyna w którą wchodzę jest bardzo bardzo krótka:-( w dresach faktycznie nie wypada ale cholea jasna w ciąży jesteśmy więc jak się wkurzę to jeszcze czapeczkę z daszkiem założę;:cool2:
farbowałam kudły w czwartym miesiącui wyszło super, teraz farby prawie nie mają amoniaku, a farbowałam na rudo...teraz chcę ufarbować na początku grudnia, żeby było na święta i żeby po urodzeniu jeszcze odrobinę przypominać człowieka, a teraz po prostu szkoda mi kasy bo i tak siedzę w domu, mam niecały cm odrosta ale ja widzę, m mówi że nie muszę jeszcze...
a wczoraj mnie wnerwił bo ja najbardziej pod słońcem nie znoszę sprzątać auta, zwłaszcza odkurzać itp,. a poza tym jestem w ciąży, pranie sprzątanie (150m kw)gotowanie więc niech się buja, i on wczoraj że trzeba mi było trabanta kupić a nie nowy samochód bo nie dbam i się pożarliśmy i dzisiaj wybierałam się na myjnię, żeby dać w łapę panom od sprzątania i mieć m wnosie, ale chyba przemyślał bo wziął mi autko i powiedział, ze umyje.:sorry:
kurczę laski weekend, ale przyznam, że na zwolnieniu jakoś go nie czuję, no jedynie m będzie w domu:sorry:

Dorcia ja na zwolnieniu od 5mies i tez nie czulabym roznicy, ale czuje bo maz jest w domu:) wtedy to juz czas leci ekspresowo.
Jesli chodzi o mycie autka, to jak chce myc sama to sie maz drze ze mam jechac na myjnie i sie nie brac za robote tylko oszczedzac.
A co do cmentarza, to ja chyba zaloze po raz pierwszy spodnie ciazowe, a tak mnie wkurza taki matrial pod same cycki.
cale zycie nosze spodnie z krotkim stanem, teraz tez mam takie jedne ale na co dzien, a trzebaby cos eleganckiego przywdziac:(
ja tez farbowalam wlosy w 4 mies, tzn baleyage i tez nastepny planuje w grudniu:)



Witam wszystkie mamusie:-)
Od jakiegoś czasu czytam wasze forum i wkońcu postanowiłam do was dołączyć. Termin porodu mam na 18 stycznia i będzie synek:-) Pozdrawiam cieplutko :-D

witamy nowa mamusie i gratuluje synka

Dziś stanęłam nago przed lustrem i muszę Wam powiedzieć, że jestem okropnie brzydka!!! Gruba jak cholera, wszędzie cellulit się pojawił... :-( Rozstępy... Nie wiem co zrobię, żeby się tego wyglądu pozbyć... :-(
:* !!!

Emilcia ja mam mega celulit i to gdzie sie da, na udach, pupie masakra:((((((((
a rozstepy sie pewnie pojawia z czasem.

Dziewczyny czy u was pojawiło się już mleko w piersiach? Ja wczoraj zauważyłam pierwszą krople:-) Mam nadzieję, że to dobrze wróży

ja jeszcze nic nie mam choc biust z aa mi sie zrobil cc

No i co wtedy ze mna zrobia jak zlapalam jakas infekcje? I czy bardzo zle to na dzidzie moze wplynac?:-(

Jolu mysle ze dla dzidzi to nie szkodzi, tylko dla Ciebie, ale sie nie znam, napisz potem co powiedzial lekarz.

Na początku ciąży kupiłam spodnie ( noszę rozmiar 36 kupiłam 40) myśląc ,że starczą do końca.Przez ost 3 dni normalnie się skurczyły. Cały czas były luźne a teraz jak siedzę do mnie wszędzie cisną , najgorzej uda. :wściekła/y: Słyszałam ,ze najbardziej sie tyje w 7 i 8 m-ącu.Więc jak ja będę wyglądać:szok: Co na to doświadczone mamusie. To prawda???
Nie mam co założyć na 1ego listopada ( a rodzina mojego M to same dziane i wypindrzone paniusie).Pójdę jak spuchnięty kocmołuch w ciasnych dzinsach:-(

Emilia ja tez czytalam ze najwiekszy wzrost wagi jest 7 i 8 mies, potem moze spasc o 1kg w 9mies. Ale to pewnie wszystko indywidualnie.Ja przed ciaza nosilam spodnie 36, a teraz tez nosze biodrowki 40, ale na szczescie ciagle sa dobre, tylko malo eleganckie ;/.\\\\\\\\\\]]]]]]]]]]]]]]]] -
a te znaki do dal od siebie mój kot, widac chcial sie udzielic na forum i uwalil sie na laptopie:)
No wies spodnie sa malo eleganckie wiec na 1go sie nie nadaja:(

Witajcie kobitki ;-)
Melduję, że żyję i że wypuścili mnie z tego okropnego szpitala ... choć czytając relacje PUMPKIN to chyba mialam tam niezły luksus

Roxeen dobrze ze masz ta krzywa za soba, wspolczuje przejsc.

ale mi się humor zjeb ... za przeproszeniem
byłam u gina i mam skierowanie do szpitala na poniedziałek :-(
szyjka mi się skraca i rozwarcie mam do tego jeszcze ten twardy brzuch :-( jak mi leki nie pomogę to założą mi to coś pesar, chyba któraś to ma założone jak to z tym jest napiszcie coś, bo na razie to jestem przerażona :-(

Nadineczka musisz sie oszczedzac, a pesar ma Agagsm i jesli to ma pomoc to na pewno warto sie pomeczyc i sobie to zamontowac.Na szczescie juz nie dlugo do konca.

Witajcie,
Bardzo chcialabym do Was dolaczyc, mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie? Chcialam nadrobic najpierw to, co napisylyscie od poczatku, ale nie wiem czy do konca ciazy bym zdazyla :-)
Termin porodu naszego malenstwa wyznaczony mam na 31. stycznia, w praktyce okaze sie, jak bedze naprawde :tak:
Wedlug badania USG 4D z 19.tygodnia zrobionego w Polsce na 200% ma byc synek - lekarz nie pozostawil mezowi cienia nadziei na dziewczynke - ale juz zdazyl sie z tym oswoic :-D Ja to mu powiedzialam, ze to musi byc chlopiec, skoro chce kupowac kolejke i lego technic. Niby dziewczynka mialaby sie tym bawic???

Poki co pozostaje pod opieka mojego dotychczasowego lekarza, ale ciagle sie zastanawiam, czy nie pojsc do innego :-( W koncu chyba lepiej pozno niz wcale... Najbardziej denerwuje mnie fakt, ze nigdy nic nie powie, a wszystkiego musze dowiadywac sie z ksiazeczki po wizycie :no: Na przyklad ostatnio nawet slowem nie wspomnial, ze wyszly bakterie w moczu (tutaj robi sie badanie na miejscu, dlatego zawsze dowiaduje sie po fakcie, bo najpierw lekarz widzi wyniki) Powiedzial tylko, ze mam wypijac min. 2 litry plynow dziennie - chyba w kontekscie tych bakterii, a ja pomyslalam, ze przeciez wiadomo, ze w ciazy trzeba duzo pic i nie myslalam o tym wiecej. Dwa dni potem obudzilam sie ze strasznym bolem nerki i ledwo zawloklam sie na wyklady - dopiero potem zaczelam szukac w necie jak sobie pomoc :-(

Mam z tego wzgledu takie pytanie - jak POWINNO wygladac badanie polowkowe??? Mieszkam w Niemczech, moze tutaj to standart, ale jak bylam w Polsce, to lekarz badal mnie co najmniej pol godziny, powiedzial jaka waga dzidziusia, zmierzyl tetno plodu i zbadal wszystkie narzady w powiekszeniu, czy wszystko ok. A tutaj? Ani wagi, ani tetna, pojezdzil glowica 5 min i powiedzial: dziecko zdrowe, rozwija sie "terminowo" Jak mogl zobaczyc narzady bez powiekszenia?. Aha, plci nie widzi.:crazy: Czy to jest normalne??? :no:
Moze ten lekarz w Polsce zbadal dokladniej bo to bylo prywatnie, a tu chodze panstwowo? :confused: Prosze napiszcie cos w tym temacie, bo mam zamiar go co najmniej ochrzanic, tylko nie wiem, czy slusznie? :zawstydzona/y:

Postaram sie byc na bierzaco i musze jeszcze popracowac nad suwaczkiem :-D

Pozdrawiam wszystkie mamusie ;-)


witam kolejna mamusie, a badanie polowkowe usg bylo super dokladne, jak roxeen opisala:)


Doczytam was później- tylko chciałam powiedzieć, że byłam dzis na USG 3D i moja piękna córcia (ślicznie nam się pokazała w pelnej okazalości) waży 1350, jest tydzień z hakiem młodsza niż termin z OM, więc nadal termin styczniowy:-D
Jest zdrowiutka, choć mam podobno bardzo dużo wód, ale jeszcze nie za dużo:eek: No ale najwspanialsza dla mnie wiadomość w badaniu USG widać, że szyjkę jeszcze mam(to druga część, której w badaniu na fotelu wyczuć sie już nie da-u mnie ta część jest niby dłuższa o wiele od tej co ginka ma pod palcami) i wg pana dr jest zamknięta i nie przygotowuje sie do porodu wg jego wiedzy i możliwości oceny, ale to tylko tyle co przez powłoki brzucha widać-mówi, że pesar pięknie trzyma więc straaasznie mnie pocieszył i znowu optymistycznie leżę z nadzieją na donosznie/doleżenie do końca! Powiedział, że ginka na fotelu może tylko pewną część szyjki czuć-różnie u różnych kobiet jest ta szyjka zbudowana - i u mnie taka uroda, że jej duża część jest widoczna dopiero na USG! W każdym razie on też mi kazał leżeć i być dobrej myśle, że wszystko się uda donosić;-)Zdjęcia Michalinki wkleję potem w odpowiednim temacie:-D

Agagsm koniecznie wklej fotki, ciesze sie ze lekarz mial takie dobre wiesci:))

Minnie - ja tez mam termin na 31 stycznia :))
Roxeen - to faktycznie wyniki mialas juz bardzo slabe. Ja mam hemoglobine 10,9 wiec bez rewelacji, ale ujdzie, hematokryt 30. Zelazo biore 2 razy dziennie, ale u mnie to anemia spowodowana chyba niedoborem witaminy b12 (to rzadkosc, ale ja mam problemy z tarczyca, a to podobno czasem wspolistniejacy problem). Natomiast lekarze nie chca mi podac tej witaminy domiesniowa, chyba ze wyniki bede gorsze. Chyba nie wiedza jaki to moze miec wplyw na maluszka, wiec racja - grunt to nie szkodzic.

dziewczyny macie termin w ur. mojego M:)
hihi
 
Witam Was dziewczyny poranną herbatką:oo:. Dzień jak zwykle wrrrr... a już myślałam że się poprawi choć troszkę. A tu chłodno i do tego jeszcze głowa boli :growl: Trzeba się szykować do pracy niestety, na szczęście tylko do 14:00 :rolleyes: i potem wolny weekend:-) Wrócę to tylko sprzątanie i leniuchowanie:yes:

Pozdrawiam Was serdecznie i Życzę Miłego Dnia, bądź dla niektórych weekendu :happy2::yes:
 
reklama
Witam porannie :-)
Pewnie wiele z was jeszcze smacznie śpi, a ja od godziny buszuję. Mogłabym spać bo wolne ale albo pies, albo mąż, albo syn po coś chodzą po domu i się rozbudziłam :wściekła/y:
Teraz już kawkę wypiłam i myślę o drugiej ;-)
Pochmurno za oknem.... brzydka ta jesień :-(
 
Do góry