reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Cześć Dziewczyny :)

ja już wkońcu całkiem zdrowa :) udało mi ise jakoś czosnkiem zaleczyć to przeziębienie i problemy żołądkowe też minęły :)
także dziękuje wszystkim za rady :-) przydały się !!!

Pumpkin myśle że to dobry pomysł z tym trotylem - wysadz ich to u nich normalne ;-) a tak na poważnie to..naprawdę współczuje ale i zarazem pełen szacunek za i tak wielkie opanowanie ! ja chyba bym wymiekła po 10 minutach takiego motłochu !!

co do siary to mi nic jeszcze nie leci - cycuchy jakoś super mi nie urosły - z B na C i to wszystko - pewnie wszystko jeszcze przedemną :tak:

rozstepów naszczęście jeszcze nie mam, oprócz jakiś starych białych po odchudzaniu. ale pewnie lada moment zaczną mi wyłazić bo widze jak z dnia na dzień brzucholas mi rośnie ! mam nadzieje że to jakoś niebawem przystopuje bo w takim tempie to sie w nic nie wmieszcze !!!!
 
reklama
ale mi się humor zjeb ... za przeproszeniem

byłam u gina i mam skierowanie do szpitala na poniedziałek :-(

szyjka mi się skraca i rozwarcie mam do tego jeszcze ten twardy brzuch :-( jak mi leki nie pomogę to założą mi to coś pesar, chyba któraś to ma założone jak to z tym jest napiszcie coś, bo na razie to jestem przerażona :-(
 
Moje plany kupowania kwiatków się nie zrealizowały. Już się ubrałam, chciałam wychodzić, a mąż wymyślił, żebym zmierzyła temperaturę... I mam 37,2 i nie pojechałam!! Czuję już się dobrze, a ten stan podgorączkowy to chyba od siedzenia w domu mam :cool:

^Joasia^ ja bym męża nie puściła! Zwyczajnie bym zabroniła!!! Przecież miał ostatnio rozrywkę - wesele - powinno Mu wystarczyć!!:wściekła/y: :-p

Roxeen dobrze, że już w domku jesteś!! Musiałaś nieźle się wymęczyć w tym szpitalu :confused2:
Dzidzia już całkiem spora :-) Hihi ciekawe czym jest :-D Czy to chłop czy baba??!! :laugh2::-D
A co do koleżanki... Obawiam się, że będę taka sama :hmm::sad:

Anetrix rzeczywiście fajnie jest w szpitalu Twoim :tak: W porównaniu do Pumpkin toraj na ziemi!!:tak:

Ja mojego męża już przegoniłam z wagą!! :oo: To co ja przytyłam On schudł... Hehe i już jestem cięższa... :unsure:

Idę prasować... Wczoraj nie skończyłam, dziś pewnie też nie skończe tyle tego mam ...

Miłego popołudnia!! Kolorowych snów w drzemkach popołudniowych!!;-):tak:
 
O kurcze... Nadineczka głowa do góry!! Lekarz wie co robi... Oszczędzaj się ile możesz i uważaj na siebie!!! Nie zamartwiaj się, wszystko będzie dobrze!! Na pewno wszystko będzie dobrze!!! :tak::*
 
Witam kolejne stycznióweczki w naszym gronie:tak:

Co do cmentarze, to w jakoś mnie tam nie ciągnie, pomiomo, że nie wierze w żadne przesądy :sorry: Wcześniej często chodziłam, bo mam tam bardzo bliskie osoby i nie wyobrażam sobie nie pójścia na 1.XI. Ale odkąd jestem w ciązy to byłam na cmentarzu tylko raz i nie potrafie wytłumaczyć dlaczego tylko raz:sorry:

Agagsm - trzymamy kciuki, żeby twoje maleństwo posiedziało sobie w cieplutkim brzuszku jak najdłużej:tak:

Siara- u mnie nadal brak. A cycuszki to na początku ciąży lekko się powiększyły (a raczej tylko zaokrągliły) i jak narazie nie rosną. Ale to dobrze, bo i tak są spore - DD :rofl2:

Nadineczko, kochana, a nakopać ci w 4 litery. Jak wyszłaś ze szpitala to miałaś zwolnić tępo!:wściekła/y: Ja chyba osobiście pofatyguje się, żeby przywiązać cię do łóżka:-D
 
Witajcie!!

Pumpkin podziwiam, że tak długo TAM wytrzymałaś!!! Horror!!! :crazy:

Mzetka podzielam Twoje zdanie na temat 'Sekretu"! Ta książka 'coś' w sobie ma :tak: I też jak najbardziej polecam!!


Ddorotka również gorąco Cię witam wśród styczniowych mam!! :tak::-D:*

Joasia wczoraj tak późno napisałaś ... Już zastanawiałam się co jest... Zawsze w ciągu dnia też się odzywałaś... :tak: A wczoraj :no: :confused2: :-p
Zdrówka dla Oliwki!! Ale do przedszkola chyba poszła??


Moja noc dziś była hmmm :cool: Leżałam sobie w łóżku i o 3.15 jeszcze nie spałam, bo wstałam siusiu, później już zasnęłam... A rano o 8.40 mąż wrócił z pracy i już po śnie... O 13 jedziemy z mamusią kupić kwiatki na cmentarz - moje pierwsze wyjście z domu nie do lekarza od tygodnia :-D:-D
Nie wiem tylko jak się ubrać, bo pogoda do pupy... :-(
Dziś stanęłam nago przed lustrem i muszę Wam powiedzieć, że jestem okropnie brzydka!!! Gruba jak cholera, wszędzie cellulit się pojawił... :-( Rozstępy... Nie wiem co zrobię, żeby się tego wyglądu pozbyć... :-(

Miłego dnia Wam życzę!! Oby słoneczko zza chmur wyszło do Was!! Buziaki :*... :* !!!
Uwierz mi ,ze nie tobie jednej przeszkadzaja kilogramy ,celulit i rozstepy :tak:
Pumpkin: relacja ze szpitala pierwsza klasa! :tak:

E_milcia: A ja za każdym razem jak przechodze koło lustra to sie do mojego brzuszka usmiecham :-) Żeby się martwić takim pięknym wyglądem -nie do pomyślenia!

Agagsm: trzymam kciuki za donoszenie (a raczej doleżenie) ciąży!
Dzisiaj na Dwójce były trojaczki, które urodziły się w 27 tygodniu -wszystkie super, bez żadnych wad i chorób, sliczne dziewuszyska!

Włosów na wszelki wypadek nie farbuję, ale też nie mam potrzeby, bo fajny mi sie naturalny zrobił, ale obcinac a i owszem. Przesądy u mnie nie mają żadnego poważania. Nawet nie wiedziałam, że sa jakies a propos włosów. Na cmentarz idę -bo już mi wolno :-)

Wczoraj same dobre wieści na USG. Łozysko poszło w górę i moge już fikac i brykac i pojechać "na groby" do babci -jeszcze mnie nie widziała!
Mały waży ok 1428 gr i nie ma żadnych ewentualnych wad spowodowanych cukrzycą ciążową!
w pewnym momencie doktor mówi, że widać duży brzuszek, a ja z konsternacją pomyślałam, że to o mój chodzi...hmmmm... potem zajarzyłam, że chodziło mu o brzuszek Małego :sorry: -w końcu kto tu jest ważniejszy?
Szyjka długa i zamknięta. Ufff...

I jeszcze trójke w totka trafiłam :cool2:

Brzyduli tylko dzisiaj nie obejrzę, bo idę na pierwsze zajęcia szkoły rodzenia (sama samiuteńka, bez męża, porzucona...:wściekła/y:), ale obejrzę w niedzielę, więc proszę: żadnych komentarzy po dzisiejszym odcinku!;-)

Witam ddorotkę i Arwenkę!

Ja nic z piersi nie popuszcczam, ale sie nie martwię -zacznę sie martwić jak po porodzie cos będzie nie tak :-)
Super ze wszystko ok
Witajcie kobitki ;-)
Melduję, że żyję i że wypuścili mnie z tego okropnego szpitala ... choć czytając relacje PUMPKIN to chyba mialam tam niezły luksus :no:

Wymeczyli mnie ogromnie, krzywa żelaza to chyba jedno z najgorszych badań jakie w życiu mnie spotkało
6 rano pobudka i pobranie krwi...do tego kubeczek tabletek żelaza i popijamy b.małą ilością wody.. i tak na czczo do 12 a w miedzy czasie co godzine pobieranie krwi ... matko jedyna już mi sie nie miały gdzie wkuwać :no::no:

Ok 9 miałam taki kryzys - płakałam z bezsilności bo żoładek mnie tak strasznei bolał, marzyłam o tym zeby zwymiotować ale nie mogłam bo całą ' bajkę ' miałabym od nowa.. póxniej to już zaczełam tracić przytomność... ale wytrzymałam :sorry:

jak o 13 zjadłam obiad i tak przeleciał mi przed oczami jeszcze raz ...

No i co ... coś tam tego żelaza przyswajam, ale tylko na czczo i tylko zelazo nieoczyszczone :cool2::cool2:
Mój GIN smiał się że jestem tania w utrzymaniu - bo to oczyszczone które brałam wcześniej kosztowało 70 zł a to ktore mam braać obecnie 7 zł :-p

Tak więc na długo przed śniadankiem ( ok 4 rano ) zapas żelaza na cały dzien i staram sie do 7 tego nie zwymiotować... ale wole to niż żelazo domieśniowo:eek::eek:


Moj dzidziolek aktualnie ma 1200 gram

Fiknął nam kozła i teraz ułożenie mam miednicowe ale jeszcze troche czasu na fikołki ma ... aha no i panie w szpitalu przy USG stwierdziły że to wcale nie takie pewne że dzidziolek jest chłopcem ...
5 listopada mam USG 3D ... zobaczymy :laugh2:

życze Wam milego dnia.. ja tym czasem ide sobie jakąś kawe zrobić albo coś bo ... zaraz zasnę na stojąco taka pogoda beznadziejna :crazy:



Witam nowe Styczniowe mamusie

Aha i Wam dziewczyny wszystkie które stresujecie się Bebzolkami, rozstępami i celulitem - USZY DO GÓRY !!!

W szpitalu poznałam dziewczyne w 40 tc z przeogromnym brzuchem ..jej dziewczynka ważyła uwaga uwaga 5200 .. przyjechala na CC ..postarajcie sobie wyobrazić jak mogła wyglądac ( po za tym, że pieknie - jak każda cięzaróweczka :-p )
no w koncu jestes spowrotem:tak:

Pumpkin Ty powinnaś jakieś dreszczowce pisać zawodowo :szok: ale historia faktycznie szokujaca.. ja też bym pewnie cierpliwość straciła

ja sie ciesze,ze mieszkam w małym mieście, bo tu nikt nie słyszał o czymś takim, jak wykupowanie miejsca czy opłacanie położnej :-D w dodatku ordynator jest rewelacyjny, da sie z nim od serca pogadac, sale poporodowe są ładne i przytulne, tatusiowie moga siedziec od rana do nocy i Maleństwo jest cały czas przy matce, w takim fajnym, specjalnym wózku. Niby małe miasto, zacofany szpital..ale klase trzymają ;-)

o jaaaa... pożycz troche tych luksusów ;-) chociaż łazienke oddaj, skoro i tak masz wannę :-D

ddorotka my już z 2 miesiace temu pisalysmy,ze nam sie mleko pojawilo :-D ja np pierwsza plamke na koszulce miałam w 16tygodniu,a to moja pierwsza ciąża.

mzetka podobno ściskanie piersi jest zakazane. ktoraś z dziewczyn mnie obstawiła jak powiedziałam, że ścisnełam pierś i pociekło "mleko" :-p

Ja już swojego dogoniłam :no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ale moje kochanie to straszna chudzinka, waży 70kg, a ja 69 :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

mam dokładnie ten sam problem.. spodnie jak spodnie- ja nie mam płaszcza ani kurtki, którą wypadałoby założyć do kościoła i na cmentarz!!! :crazy:
ja tez juz 69:-(
A ja zasypiam... przecież za oknem wygląda jakby co najmniej była 18...marzę, żeby był już wieczór. Jeszcze mój szanowny się dzisiaj na piwko wybiera. Jestem taka zła na niego. Miał się dzisiaj wieczorem zaszczepić to nie po co...

Położe się na godzinkę chyba, albo chociaż na pół :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Mój ostatnio obiecywał ze juz ostatni mecz ,a wczoraj juz cos przebakiwał ze dzis grają -normalnie leb ukrece
Gosia super ,ze wszystko dobrze po wizycie:tak:
Nadineczka ,a moze leki pomoga,nie zamartwiaj sie nazapas ,musi byc dobrze
Agagsm lez i bedzie ok:tak:
ja dopiero obiad ugotowałam i nic mi sie nie chce robic.mój maluszek cos strajkuje od 2 dni mało sie rusza ,a ja mam stresa :tak:
dDorotka witaj wsród grubasów:tak:
 
reklama
Wczoraj same dobre wieści na USG. Łozysko poszło w górę i moge już fikac i brykac i pojechać "na groby" do babci -jeszcze mnie nie widziała!
Mały waży ok 1428 gr i nie ma żadnych ewentualnych wad spowodowanych cukrzycą ciążową!
w pewnym momencie doktor mówi, że widać duży brzuszek, a ja z konsternacją pomyślałam, że to o mój chodzi...hmmmm... potem zajarzyłam, że chodziło mu o brzuszek Małego :sorry: -w końcu kto tu jest ważniejszy?
Szyjka długa i zamknięta. Ufff...

I jeszcze trójke w totka trafiłam :cool2:


super wieści:-)


Cześć Dziewczyny. Melduję, że żyję, tylko nastrój ostatnio mam taki, że zalegam na kanapie i nie mam siły z niej wstać. Nie wiem czy to pogoda, czy co innego. Na razie motywuję się do sprzątania mieszkania...
Z dobrych wieści - mała ma już 1,5 kilo :szok: i obróciła się stópkami w dół. W efekcie latam cały czas do toalety, bo jak kopnie w pęcherz to nie ma zmiłuj :-D
Co do piersi, to zaczynają mi się biustonosze plamić :-( na szczęście nie zalewa mnie, ale jak np. leżąc nacisną mi się piersi, to leci. W ogóle jak nacisnę pierś, to nie sączy się już tylko kapie. Chyba czas pomyśleć o wkładkach.


duza kobitka:-)


Witajcie kobitki ;-)
Melduję, że żyję i że wypuścili mnie z tego okropnego szpitala ... choć czytając relacje PUMPKIN to chyba mialam tam niezły luksus :no:

Wymeczyli mnie ogromnie, krzywa żelaza to chyba jedno z najgorszych badań jakie w życiu mnie spotkało
6 rano pobudka i pobranie krwi...do tego kubeczek tabletek żelaza i popijamy b.małą ilością wody.. i tak na czczo do 12 a w miedzy czasie co godzine pobieranie krwi ... matko jedyna już mi sie nie miały gdzie wkuwać :no::no:

Ok 9 miałam taki kryzys - płakałam z bezsilności bo żoładek mnie tak strasznei bolał, marzyłam o tym zeby zwymiotować ale nie mogłam bo całą ' bajkę ' miałabym od nowa.. póxniej to już zaczełam tracić przytomność... ale wytrzymałam :sorry:

jak o 13 zjadłam obiad i tak przeleciał mi przed oczami jeszcze raz ...

No i co ... coś tam tego żelaza przyswajam, ale tylko na czczo i tylko zelazo nieoczyszczone :cool2::cool2:
Mój GIN smiał się że jestem tania w utrzymaniu - bo to oczyszczone które brałam wcześniej kosztowało 70 zł a to ktore mam braać obecnie 7 zł :-p

Tak więc na długo przed śniadankiem ( ok 4 rano ) zapas żelaza na cały dzien i staram sie do 7 tego nie zwymiotować... ale wole to niż żelazo domieśniowo:eek::eek:


Moj dzidziolek aktualnie ma 1200 gram

Fiknął nam kozła i teraz ułożenie mam miednicowe ale jeszcze troche czasu na fikołki ma ... aha no i panie w szpitalu przy USG stwierdziły że to wcale nie takie pewne że dzidziolek jest chłopcem ...
5 listopada mam USG 3D ... zobaczymy :laugh2:

życze Wam milego dnia.. ja tym czasem ide sobie jakąś kawe zrobić albo coś bo ... zaraz zasnę na stojąco taka pogoda beznadziejna :crazy:



Witam nowe Styczniowe mamusie

Aha i Wam dziewczyny wszystkie które stresujecie się Bebzolkami, rozstępami i celulitem - USZY DO GÓRY !!!

W szpitalu poznałam dziewczyne w 40 tc z przeogromnym brzuchem ..jej dziewczynka ważyła uwaga uwaga 5200 .. przyjechala na CC ..postarajcie sobie wyobrazić jak mogła wyglądac ( po za tym, że pieknie - jak każda cięzaróweczka :-p )


no kochana wkońcu wśród nas:-)oj bidulko to troche sie tam wymeczyłas:sorry:no ciekawe kto mieszka w brzusiu:-)ps.faktycznie "droga" to nie jesteś:-Dno ale to super że takie tanie żelazo pomaga ci:tak:


ale mi się humor zjeb ... za przeproszeniem

byłam u gina i mam skierowanie do szpitala na poniedziałek :-(

szyjka mi się skraca i rozwarcie mam do tego jeszcze ten twardy brzuch :-( jak mi leki nie pomogę to założą mi to coś pesar, chyba któraś to ma założone jak to z tym jest napiszcie coś, bo na razie to jestem przerażona :-(


ojejku:sorry:AGAGSM ma pesar założony:tak:na pewno ci dużo może powiedziec na ten temat;-)ale nie martw się bedzie dobrze a z pesarem jeszcze lepiej:tak:
 
Do góry