sylwia100
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2009
- Postów
- 1 140
Labamba mi tez sie słabo czasem robi,myslałam,ze to przez anemie ale hemoglobina sie podniosła do 12Cześć Dziewczyny
Mam pytanie, od 2dni dzidziol leży bardzo nisko i w poprzeg, czy na tym etapie to normalne czy powinien już być główką w dół I przez to, że tak jest ułożone straszne napina mi się brzuch, biorę magnez Nie chcę jechać do polskiego gina, bo to 2h w jedna stronę, dodatkowo kasują 100e, a do tutejszego lekarza nie mam po co iść Do tego znowu zaczęło mi się robić słabo
Witam spowrotem i gratuluje synkaDziendoberek:-)
Pamieta mnie tu ktos jeszcze? Moj urlop dobiegl konca i wracam do was Wylenilam sie, obzarlam i wrocilam aha no i w miedzyczasie mialam usg trojwymiarowe no i nasze plany wziely w leb, mielismy nie wiedziec kto mieszka w brzuszku ale lekarz nas tak nakrecil,zejest pewien na 100% i ze dosbrze widac no i sie zdecydowalismy dowiedziec, no wiec bedzie synek tak jak wszyscy wyrokowali Ok dwoch tygodni temu wazyl 750gram i mial o 32cm:-) Moze ktos mi podpowie jak zrobic ten slodki napis pod suwaczkiem bo nie mam pojecia No to tyle o mnie, mam nadzieje ze u was wszystko ok bo nie ma szans nadrobic dwutygodniowej nieobecnosci:-)
Pozdrawiam i milego dzionka;-)
Matko te chłopy sa beznadziejneJak to dobrze poczytać forum. jutro idę na glukozę i byłam przekonana ,ze oni tam ten płyn mają, a tu się okazuje ,ze to ja mam kupić w aptece.ale bym się wygłupiła no i nie wiedziałam ze można być po śniadaniu ( 50). Moje dwie i jedyne siostry pracują w tym szpitalu obok laboratorium i nic mi nie powiedziały. Stwierdzam ,ze nic o mnie nie dbają :-(
Poza tym czy was też boli żołądek ( ew wątroba). Od kilku dni zwłaszcza po jedzeniu. Chyba ciasno mi się robi w brzuchu. Ale chociaż przestał boleć krzyż.
No i chyba też się muszę wyżalić bo wczoraj to aż się poryczałam.CHŁOPY chyba już takie są. Od stycznia mieszkamy w domu a wcześniej w mieszkaniu w bloku. Teść się z nami zamienił, tzn zrobił na prezent w postaci domu.Zostawił nam wszystko od mebli i srebrnych sztućców po szklanki i kwiatki na parapecie.Trzeba było tylko odświeżyć ściany. Nie musieliśmy kupować naprawdę NIC.Będąc w 6tyg pomalowałam całą kuchnię ( gipsując i zacierając pęknięcia na suficie) i korytarz (parter i piętro) bo mój M nie miał czasu,chęci, itp. Teraz trzeba pomalować dwa pokoje na górze w ( nasza sypialnia i pokój dzidziusia) i co??? I dokładnie ta sama śpiewka.Za tydz , jutro, pojutrze..,.... A wczoraj mi powiedział ,że szkoda ,ze wtedy nie pomalowałam całego piętra bo teraz mu tylko głowę zawracam. Fakt wiem,ze on nienawidzi remontów ale co mnie to obchodzi, ja gotuję, sprzątam itp dla tego ,ze muszę a nie że to lubię!!!!!!!!!!
Mam łóżeczko które trzeba przeczyścić pap. ściernym i pomalować. I wczoraj mój
M mówi mi żebym poszła kupić nowe bo on nie ma czasu żeby się bawić. Zaznaczam ,ze nie chodzi do pracy( ma swoją firmę) siedzi w domu przy komputerze albo u kolegów!!!
Ale wypracowanie walnęłam
Wczoraj była u mnie szwagierka i stwierdziła zeby olac głupie zagrywki chłopów ,bo ona w ciazy tez to przechodziła i nie warto sie denerwowac na idiotów bo podobno jak kobieta w ciazy to im szajba bije
Własnie robie buraczkowa na obiad tym bólem krzyza to mnie chyba zaraziłyscie
Kobiety mi tak brzusio wystrzelił przez 2 tygodnie,ze juz mam w najszerszym miejscu 93 cm............a wy?
Ostatnia edycja: