reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

nadineczka, ja od miesiąca w ciążowych spodniach latam, nie chcę gnieść brzuszka. To spodnie ciążowy a nie ciążowe-od-któregośtam-tygodnia. Także stawiaj na wygodę!!
 
reklama
o MATKO temat z cięciem krocza jest przerażający... ja jeszcze nie rodziłam i jak się naczytałam to znów jestem cała w strachu...eh...:szok:

Dziewczyny z wa-wy gdzie zamierzacie rodzić i czy jesteście objęte programem "zdrowie mama i ja"
 
o MATKO temat z cięciem krocza jest przerażający... ja jeszcze nie rodziłam i jak się naczytałam to znów jestem cała w strachu...eh...:szok:

Dziewczyny z wa-wy gdzie zamierzacie rodzić i czy jesteście objęte programem "zdrowie mama i ja"

Ja będę rodziła na Żelaznej, mam to zagwarantowane gdyż ciążę prowadzi mi dr pracująca w św Zofii. Chodzimy na wizyty na łucka.
Programem nie jestem objęta, nawet nie wiem jak się o to postarać, a ty Kasiorka?
 
Na początku witam wszystkie nowe mamcie;) Rano miałam jeszcze ambitny plan przywitać Was imiennie (nickowo) ale jakoś mi ambicje padły. Czuję się dziś fatalnie. Zresztą weekend też nie był lekki. Ja nie wiem co ja mam z tymi wymiotami. Pierwsza ciąża przerzygana do 16 tygodnia. Teraz też jest już coraz ciekawiej. Dziś dwie sesje mam za sobą. A cały dzień mnie muli i muli. Jakbym zjadła coś nieświeżego. Wiem, że to dobrze, że są mdłości (sama się o tym przekonałam) ale perspektywa jeszcze 12 tygodni takiej jazdy mnie przeraża. No nic tak już mam. Pożaliłam się. W sumie to dziś jak uśpiłam mojego łobuza to tak patrząc sobie na niego stwierdziłam, że nie żałuję ani jednego rzyganka jakie zaliczyłam będąc z nim w ciąży.
Czytałam, że była debata: czy ciężko dziecku z grudnia?. Ja jestem z grudnia i w sumie jakoś bardzo z tego powodu nie cierpiałam. Największym dla mnie problemem był wzrost. Ogólnie jestem bardzo niska a ten rok różnicy to mnie już w ogóle dystansował w stosunku do innych dzieci. No ale pyskata zawsze byłam więc sobie nie pozwalałam zbytnio dokuczać. Z innej natomiast perspektywy (nauczyciela) widzę, ze jest takim dzieciom czasem ciężej. Miałam takiego grudniowego Kubusia w grupie i na prawdę strasznie odstawał. Emocjonalnie był zupełnie na innym etapie rozwoju niż reszta trzylatków. Ale wszystkie dzieci go i tak lubiły. Zresztą jak ktoś ma siłę przebicia to poradzi sobie nawet będąc dwa lata do tyłu;).
Jeśli chodzi o nacinanie krocza to nie znam tego rodzaju przyjemności. Mój poród naturalny skończył się na rozwarciu na 8 palcy. Potem musiałam mieć cc. Teraz się w sumie zastanawiam jak oni mnie ciachną. Czy po tym samym czy jakoś nad. Aż mnie ciarki przechodzą na samą myśl więc przestaję o tym myśleć. Czy jest na forum jakaś mama po dwóch cesarkach?Jak oni wtedy tną?
Zaczęłam się dziś nieśmiało zastanawiać nad jakimś imieniem dla mojej kruszynki. A Wy macie już jakieś pomysły? Ja dla chłopca może Nikodem, Patryk, Mateusz albo Adrian. A dla dziewczynki: Anita, Gabrysia, Magdalena. No ale to tylko tak wstępnie. Do żadnego nie jestem jakoś w 100% przekonana.
Elfa75 ciągle myślę o Tobie. Mam nadzieję, że jutro beta osiągnie jeszcze wyższy poziom. Musi być dobrze;)
 
dzień dobry, wstawać śpiochy ;-)

witaj aidi :-)

dzięki wszystkim za wywody na temat bycia urodzonym w grudniu :tak: mnie przekonały :happy:

miłego dzionka, ja do pracy :nerd:
 
dzień dobry po raz drugi :-) wstawać śpiochy, nie słyszałyście:-):-):-)

może dzisiaj jakiś przyjemniejszy temat ktoś zacznie:-)

u mnie będzie Lena, Pola lub Tymoteusz, Szymon, ale to tak wstępnie jak kupę czasu przed nami, na pewno chcę coś oryginalnego chociaż troszkę co by wszystkie dzieci w piaskownicy się nie odwróciły jak zawołam swoje:tak:
może też dlatego, że ja mam oryginalne i mi z tym bardzo dobrze:-)

miłego dzionka Legnica zalana leje jak cholerka:-)
uciekam do pracy:-(
 
Dziendobry dziewczyny u mnie dzis z mdlosciami jak naraziej lepiej niby troche mdli ale da sie wytrzymac .Co do imion to dla chlopca bym chcialy Martin a dla dziewczynki Diana ale mezu za bardzo sie nie podoba wiec jeszcze mam czas aby go przekonac u nas jest troche trudniej z imieniem bo maz to Holender mieszkamy w Szwajcarji wiec niektore typowo Polskie juz odpadaja a dla mnie holenderskie wogole nie wchodza w gre nie chcialabym aby moje dziecko mialo na imie Nils abo Edina dziewczynka Lili horror
 
witam:tak:

U mnie tez jakby nieco lepiej z mdłosciami... mam nadzieje, ze juz bedzie tylko lepiej, bo juz miałam dosc:tak:

My z imionami tym razem nie mamy problemu:tak: Bedzie Jaś albo Małgosia;-)
Nie bedziemy wymyslać, a te imiona fajne polskie i nie ma w rodzinie:tak:

Elfa... trzymam kciuki za Twoja bete!!!:tak:
 
reklama
Ja będę rodziła na Żelaznej, mam to zagwarantowane gdyż ciążę prowadzi mi dr pracująca w św Zofii. Chodzimy na wizyty na łucka.
Programem nie jestem objęta, nawet nie wiem jak się o to postarać, a ty Kasiorka?


Ja jestem objęta programem w bielańskim, wiem ze na żelaznej również możesz być...
zeby wejść do programu trzeba mieć meldunek w wawie albo pracować ewentualnie być studentką warszawskiej uczelni.

masz tu linki odnośnie tego programu

Warszawa - miasto najbardziej przyjazne kobietom w ciąży

a tutaj placówki realizujące program..

http://www.um.warszawa.pl/pliki/bpz/2008/ZMJ_wykaz.pdf

pozdrawiam
 
Do góry