Styczniówki 2010 !!

[golanda]

Dziewczyny w którym tygodniu powinno się robić krzywą cukrową. Mam juz skierowanie i miałam zrobić przed samą wizytą czyli na początku października ale planujemy wyjechac i zamierzam zrobić w pon - będe wtedy w 23 tygodniu. To chyba ok prawda ?

Mi gin. kazala zrobic po zakonczonym 24 tyg, akurat bede w 25 czu nawet w 26tym, bo robie dopiero 24.09 czy jakos tak.

Joasia Ja kapustę dostałam wczoraj od teściowej , dziś tylko podgrzeję i gotowe ;-), mi też nigdy nie wychodzi .
Też się zastanawiam nad 3d, ale kurcze ciut droga taka przyjemność

Ja najpierw nie chcialam robic 3/4D ale jednak zrobilismy. Nie jest to tanie bo 250 zl piechotą nie chodzi , ale nie zaluje

 

[BlackWizard]

Ja najpierw nie chcialam robic 3/4D ale jednak zrobilismy. Nie jest to tanie bo 250 zl piechotą nie chodzi , ale nie zaluje

W sumie to pamiątka na całe lata, z początku żałowałam, że w pierwszej ciąży nie zrobiłam, a teraz sama nie wiem czy robić.

Dziewczyny a jak to jest z tym 3/4 D, jak dzidzia ułoży się tak że nie widać buźki to da się jakoś obraz obrócić żeby zobaczyć? ;-) Bo moja pociecha ni lubi być podglądana i żebyśmy poznali płeć musiałam 3 razy biegać do ginki Więc boję się, że i tym razem wypięła się do mnie tyłeczkiem ;-)

 

[^Joasia^]

...

 

[golanda]

W sumie to pamiątka na całe lata, z początku żałowałam, że w pierwszej ciąży nie zrobiłam, a teraz sama nie wiem czy robić.

Dziewczyny a jak to jest z tym 3/4 D, jak dzidzia ułoży się tak że nie widać buźki to da się jakoś obraz obrócić żeby zobaczyć? ;-) Bo moja pociecha ni lubi być podglądana i żebyśmy poznali płeć musiałam 3 razy biegać do ginki Więc boję się, że i tym razem wypięła się do mnie tyłeczkiem ;-)

Hehe, moja siostra jak byla 3 lata temu na 3D, to tez tak miala, ale lekarz nie wzial od nich kasy, bo tylko plecy widzieli i dupke.
Nie wiem czy da sie tak jakos to obrucic zeby w 3/4D bylo widac dobrze.
Chyba to duzo zalezy od umiejetnosci lekarza i szczerych checi dzidziusia

 

[ASIAX]

Witam już z pracy, właśnie czekam na klienta i podczytuję.

Dziewczyny też macie już taką obsesję, że nie możecie się doczekać dzidziusiów?

Ja już nie mogę się doczekać kiedy wycałuję te malutkie nózie, mam trochę lat przerwy i moje dziecko ma kopytko rozmiar 42, więc już nie pamiętam jak były takie malusie.:-)

ja tez niemoge sie doczekac ale oprocz tego starszliwie jestem przerazona ze nie bede potrafila nic przy dzidzi zrobic;( urodze, dadzą mi dziecko i co?jak zmienic pieluszke?jak nakarmic ehh masakra;-?)dlatego ide do szkoly rodzenia ale stres i tak bedzie
.

Beti nie martw się, właśnie koleżanka mi opowiadała jak byla w 7 m-cu i jej przyjaciółka dała jej na ręce swoją 2 tyg córeczkę i była przerazona nie potrafiła trzymać, bała się że zrobi jej krzywdę, a jak urodziła swoją córę to wszystko przyszło samo, nawet przez myśl jej nie przeszło że sobie nie poradzi ni wydawało jej się jakby zawsze opiekowała się małym dzieckiem. Dasz radę.

 

[BlackWizard]

Hehe, moja siostra jak byla 3 lata temu na 3D, to tez tak miala, ale lekarz nie wzial od nich kasy, bo tylko plecy widzieli i dupke.
Nie wiem czy da sie tak jakos to obrucic zeby w 3/4D bylo widac dobrze.
Chyba to duzo zalezy od umiejetnosci lekarza i szczerych checi dzidziusia

No właśnie, a moja córa chęci nie wykazuje Jednak u nas płaci się przed wizytą w rejestracji, więc kasę tak czy inaczej będziemy musieli zostawić ;-)

ASIAX to mnie rozbawiłaś no tak, 42 to już nie to samo co maleńkie stópeczki ;-)

 

[Gosia_k23]

No właśnie, a moja córa chęci nie wykazuje Jednak u nas płaci się przed wizytą w rejestracji, więc kasę tak czy inaczej będziemy musieli zostawić ;-)

no i nieraz i tak jak nic nie widać to i tak kaskę wołają

 

[golanda]

No właśnie, a moja córa chęci nie wykazuje Jednak u nas płaci się przed wizytą w rejestracji, więc kasę tak czy inaczej będziemy musieli zostawić ;-)

Oj no tak, im sie akurat udalo to tak zalatwic, ale widac trafili tez na uczciwego lekarza.

 

[BlackWizard]

Oj no tak, im sie akurat udalo to tak zalatwic, ale widac trafili tez na uczciwego lekarza.

Otóż to, a takich niestety jest mało

 

[Kubiaczka]

Cześć dziewczyny w ten cudowny dzień . DO wizyty jeszcze tylko 8 godzin.

Paulinaa, Karoli4, Gosia_k23, BlackWizard, golanda, nie dzięki ale przyda się... mam tylko nadzieje, że kogoś nie pominęłam ;-)

Dziewczyny też macie już taką obsesję, że nie możecie się doczekać dzidziusiów?

Bardzo już bym chciała mieć już być po porodzie. Mieć wszystko kupione. A tak tylko czekać, czekać, czekać... Cierpliwość nie jest moją mocną stroną w takich sprawach. Ja wolę działać. Najchętniej to bym już dawno wszystko pokupowała i przygotowała.

ja tez niemoge sie doczekac ale oprocz tego starszliwie jestem przerazona ze nie bede potrafila nic przy dzidzi zrobic;( urodze, dadzą mi dziecko i co?jak zmienic pieluszke?jak nakarmic ehh masakra;-?)dlatego ide do szkoly rodzenia ale stres i tak bedzie.

Ja nie boję się typowych czynności pielęgnacyjnych. Myślę, że jakoś dam radę. Jestem typem raczej pozytywnym, choć czasami włącza mi się takie "czarnowidztwo". Objawia się to tym, że mam tysiące wizji jak mogę zrobić coś nie tak. Tak na przykład: że mi się wyślizgnie, że nie dopilnuje i połknie coś co nie powinna.