reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Słoneczka rosną, czyli waga i inne wymiary szczęścia :)

W porównaniu do Witka na pewno ;-):-D Ale nie martw się, ona chyba nie ma po kim być tęższa ;-) Mamusia przecież nie należy do "dużych", prawda? ;-):-D

Mamusia nalezy do paczuszkow w granicach przyzwoitosci tzn latwo tyje trudno chudnie :p ale Oliwka to czysty tatus a tata jest dlugi i chudy
 
reklama
Moja Nadia też chudzinka, żeberka z niej sterczą ale więcej jeść nie chce.
Jak byłam ostatnio w weterynarii to spytałam panią weterynarz czy mogę Nadię na wadze postawić no (elektroniczna do 15 kg) i postawiłam ją tak jak przyszłyśmy w kozakach pieluszce średnio pełnej, polarowym dresie, czapce szaliku i kombinezonie i wyszło ze waży 9,700 no a pewnie minimum te 700g trzeba odjąć na ubranka i pieluchę. Jeszcze muszę ją zmierzyć (ubranka na 80 cm nosi).
Myślałam ze z 10 kg juz ma ale jak lata w bodziaku i rajtkach to taki patyczak z niej :-D
 
Nikusia to zdecydowanie zaliczyłabym do chudzinek :yes: (9300g), żeberka to mu nie wystają, wręcz przeciwnie okolice brzuszka to najgrubsza część jego ciałka, tylko te rączki, nóżki, główka, takie słabo obrośnięte tłuszczykiem :no2:. Co się dziwić, jest bardzo żywy i nie usiedzi ani chwili, nawet jak się go bierze na kolanka, to mu się bardzo spieszy, żeby zejść.
 
My juz mamy 9350!! i 82 cm wiec nie jest tak zle ...
wtedy to faktycznie przez ta chorobe tak schudl:tak:
 
A my dzisiaj bylismy na szczepieniu i Hubcio dostal takiej histeri ze nie dal sie zwazyc szok ale mimo wszystko uslyszalam ze troszke za malo przybiera na wadze i strasznie sie zdenerwowalam. Juz sama nie wiem jak go karmic zeby byl grubszy i tez zeberka wystaja jak go rozbiore to az strach patrzec.:no::no::no::no:
 
Dziewczynki, nie przejmujcie sie tak strasznie waga maluchów. Jak sa zdrowe to nie ma co siać paniki. To taki wiek, że są w ciągłym ruchu i nawet jak ładnie jedzą to nie przybieraja zbytnio na wadze, bo wszystko spalą. A lekarzom nigdy sie nie dogodzi, jeden powie, że za mało, drugi, że za dużo
 
Antosiowa sledze cie hihihi.
Masz racje co do wagi i nigdy sie tym nie przejmowalam ale sama widze ze to moje dziecie to straszna chudzina i zaczelam sie bac ze to moze zaszkodzic jego rozwojowi choc tu lekarz nas pochwalil ze jak na swoj wiek to jest nadzwyczaj rozwiniety no i badz tu madry....
 
reklama
Po moim Antku nie widać, żeby był jakiś przesadnie chudy, ale jak chodzi w rajstopkach i bodziaku to też wyglada jak patyczak, tylko brzuszek mu odstaje jak w piątym miesiącu:-D
 
Do góry