reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Słoneczka rosną, czyli waga i inne wymiary szczęścia :)

U nas nasza pani doktor jest codziennie, 3 razy od rana, 2 popludniu! Ale jak przyjmuje na rano a ktos przyjdzie popoludniu to niestety, musi czekac do jutra:wściekła/y: Chyba ze przypadek jest pilny:wściekła/y:. Nie powinno tak byc! Aha-a jak jest na urlopie to juz w ogole przechlapane, trzeba prosic innego lekarza, czy nie ma duzo pacjentow i czy nas przyjmie:wściekła/y::wściekła/y:.
 
reklama
no to i tak masz z tymi lekarzami lepiej niż u nas. U nas prawie żadne dziecko nie ma swojego stałego lekarza, bo lekarze dyżury mają ustawione np. w poniedziałek rano i piątek po południu, efekt taki że jak przychodzisz to na kogo wypadnie na tego bęc! Raz jesteś u jednego pediatry a raz u innego. Do tego po postu zważą, zbadają i nic nie powiedzą, no bo niby co mają mówić, skoro tych dzieci po prostu nie znają? Taśmowa robota i do tego bez komentarza. Ja wiem co kiedy wprowadzać do jedzonka i co z małą się dzieje bo podglądam forum i trochę pamiętam z tego jak było z Oleńką, ale świerze mamy w poczekalni tylko otwierają oczy:
"to ja mogę już podawać bananki i chrupki kukurydziane?!"
Zgadza sie, u nas jest dwoch pediatrow, jeden i drugi na co innego zupelnie zwraca uwage. Jeden sie pyta o postepy w rozwoju tzn co juz robi a drugi jak przybiera na wadze, czy daje witaminy a pielegniarki tez calkiem co innego bo jak przedostatnim razem powiedzialam,ze wydaje mi sie ,ze Marta zbyt malo przybrala to mi pielegniarka powiedziala,ze taka jej uroda i po kim ma byc duza jak mama drobna;-)i zebym nie szukala problemow.Misz masz...
 
ania_zywa - :szok::szok::szok: ... współczuję, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji :no:, ktoś powinien z tym zrobić porządek :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
.... nasza pediatra też jest tylko 3 razy w tygodniu, ale nie ma najmniejszego problemu żeby przyjść z chorym dzieckiem i zarejestrować go do innego lekarza ...
Dokładnie, ja też nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, u nas nie ma z tym problemu żeby inny pediatra przyjął dziecko. Zresztą my i tak za każdym razem lądujemy u innego, bo u nas nie ma dobrych lekarzy, więc chodzę po wszystkich, a nóż trafi się ktoś godny zaufania;-).
 
Tutaj jest zupelnie inaczej. Jeszcze w szpitalu musialam powiedziec jakie lekarza pediatre wybieram i od tej pory ona o wszystkim decyduje. Byla w szpitalu ogladala Hubcia i to ona zrobila wypis. Jerzeli jej nie ma to zawsze wyznacza swego zastepce i wtedy jak dzwonie z jakim problemem to informuja mnie do kogo powinnam sie udac. Ponadto jezeli cos mnie niepokoi to poprostu dzwonie i pytam i wtedy ona decyduje czy chce Hubcia zobaczyc lub poradzi mi co powinnam w takiej sytuacji zrobic. Zawsze oddzwoni i nigdy nie ma z tym problemu. W Polsce sluzba zdrowia to tragedia z tego co piszecie.:no:
 
antenka ... święta racja :tak:. Co prawda ja jestem zadowolona z naszej pani pediatry i trzymam się tego co ona zadecyduje (zrobiłam, tak jak kiedyś sugerowałaś i ... oczywiście wczoraj zostaliśmy zaszczepieni :-)), ale ogólnie służba zdrowia u nas pozostawia wiele do życzenia.
Zresztą ta lekarka do której chodzimy jest w naszej przychodni dopiero od 4 miesięcy i całe szczęście :happy2:;-), bo pomimo faktu, że mamy jeszcze 4 innych lekarzy, to nie cieszą sie oni zbytnią popularnością i za bardzo nie byłoby do kogo chodzić :dull:

.... a taki schemat solidnej opieki zdrowotnej jak u Was, jest niewątpliwie marzeniem niejednej z mam :-):tak:
 
mam przed soba najnowszy schemt zywienia
i tak
....
dla dzieci karmionych sztucznie
4xmleko
1xzupka przecier jarzynowy (10g gotoanego miesa (bez wywaru)
przecier owocowy lub sok przecierowy - nie wiecej niz 150 g

Witek dostaje 5 razy mleko, soki i deserki. Mimo że wygląda na grubaska to nim nie jest :no::-D W siatce centylowej wagi jest między 25 a 50 (jak się urodził to był na 3), a ze wzrostem to trochę skacze: urodzony - 25, od 1 do 5 miesiąca życia - 90-97 centyl, a w 5,5 mies. spadł do 75 centyla. Ten wzrost mu trochę skacze, ale waga idzie równomiernie do góry i się tym wcale nie przejmuję. Mimo że teraz wzrost mu nieco przestał iść w górę to przecież nic z tym nie zrobię. Nie będę go przecież wyciągać na siłę :no:
 
reklama
Do góry