reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2024

reklama
Hejka ja tez sie witam. :) co prawda na razie jestem w 1-2 tygodniu ale mam nadzieje ze zostanę tutaj na dłużej.. 😊 chciałabym sie dowiedzieć od was jakie emocje wam towarzyszyły po zobaczeniu drugiej kreski na teście? Ja zacznę pierwsza. Jest to moj 1 cykl starań wiec totalny hardcore. testy zaczęłam juz robić od 24dc i były negatywne, dokładnie dwa. 🤭 został mi jeden ostatni z czułością powyżej 20 i postanowiłam ze zrobię go dzień przed planowana miesiączka zeby juz go zużyć ale bylam pewna ze nic z tego. Jakze było moje zdziwienie gdy zobaczyłam ze zabarwia sie kreska na T. Nogi mi sie ugięły zaczęłam sie cała trzesc i przez Cały dzień w pracy nie mogłam sie w ogole skupić. Dopiero po paru testach uwierzyłam. Ale nie było płaczu😬 moze to jeszcze do mnie nie dotarło. Jak zobaczę jak bije serduszko u ginekologa moze sie cos zmieni. Dajcie znać bo jestem ciekawa bardzo ❤️ Pozdrawiam styczniowe mamy 🥰
 
Hejka ja tez sie witam. :) co prawda na razie jestem w 1-2 tygodniu ale mam nadzieje ze zostanę tutaj na dłużej.. 😊 chciałabym sie dowiedzieć od was jakie emocje wam towarzyszyły po zobaczeniu drugiej kreski na teście? Ja zacznę pierwsza. Jest to moj 1 cykl starań wiec totalny hardcore. testy zaczęłam juz robić od 24dc i były negatywne, dokładnie dwa. 🤭 został mi jeden ostatni z czułością powyżej 20 i postanowiłam ze zrobię go dzień przed planowana miesiączka zeby juz go zużyć ale bylam pewna ze nic z tego. Jakze było moje zdziwienie gdy zobaczyłam ze zabarwia sie kreska na T. Nogi mi sie ugięły zaczęłam sie cała trzesc i przez Cały dzień w pracy nie mogłam sie w ogole skupić. Dopiero po paru testach uwierzyłam. Ale nie było płaczu😬 moze to jeszcze do mnie nie dotarło. Jak zobaczę jak bije serduszko u ginekologa moze sie cos zmieni. Dajcie znać bo jestem ciekawa bardzo ❤️ Pozdrawiam styczniowe mamy 🥰
pokaz foto to najlepsze co tu robimy 🤣❤️
 
Hejka ja tez sie witam. :) co prawda na razie jestem w 1-2 tygodniu ale mam nadzieje ze zostanę tutaj na dłużej.. 😊 chciałabym sie dowiedzieć od was jakie emocje wam towarzyszyły po zobaczeniu drugiej kreski na teście? Ja zacznę pierwsza. Jest to moj 1 cykl starań wiec totalny hardcore. testy zaczęłam juz robić od 24dc i były negatywne, dokładnie dwa. 🤭 został mi jeden ostatni z czułością powyżej 20 i postanowiłam ze zrobię go dzień przed planowana miesiączka zeby juz go zużyć ale bylam pewna ze nic z tego. Jakze było moje zdziwienie gdy zobaczyłam ze zabarwia sie kreska na T. Nogi mi sie ugięły zaczęłam sie cała trzesc i przez Cały dzień w pracy nie mogłam sie w ogole skupić. Dopiero po paru testach uwierzyłam. Ale nie było płaczu😬 moze to jeszcze do mnie nie dotarło. Jak zobaczę jak bije serduszko u ginekologa moze sie cos zmieni. Dajcie znać bo jestem ciekawa bardzo ❤️ Pozdrawiam styczniowe mamy 🥰

Ogólnie ciąże się liczy od 1 dnia miesiączki więc 1-2 tydzień to owulacja :)

Jeżeli chodzi o emocje, ja chyba aż takich nie czułam po prawie 2 latach strań, ciąży pozamacicznej, masie badań, rozważania in vitro te emocje są mocno wyciszone. U mnie chyba gdzieś tak do tego wyżej wspominanego Nifty Pro

Druga sprawa, że ciąża na razie dla mnie przebiega tak źle, że gdyby tfu, tfu coś poszło nie tak, to raczej nie zdecyduję się na kolejną 5 już próbę
 
Cześć!
Napisz coś o sobie :)
Mam 33 lata i 3.5 letniego synka. Ciąża zaskoczyła mnie jak zima drogowców:D z resztą z synem też tak było. Synek bardzo długo wstawał w nocy na mm potrafił wstać 4-5 razy i nawet nie myślałam o drugim dziecku. Od jakiegoś miesiąca w miarę się to unormowało i można powiedzieć że zaczęłam przesypiać noce. Z jednej strony się cieszę a z drugiej jak pomyślę znowu o porodzie, wstawaniu w nocy i pozostałych trudach macierzyństwa to mam strach w oczach :D
 
Mam 33 lata i 3.5 letniego synka. Ciąża zaskoczyła mnie jak zima drogowców:D z resztą z synem też tak było. Synek bardzo długo wstawał w nocy na mm potrafił wstać 4-5 razy i nawet nie myślałam o drugim dziecku. Od jakiegoś miesiąca w miarę się to unormowało i można powiedzieć że zaczęłam przesypiać noce. Z jednej strony się cieszę a z drugiej jak pomyślę znowu o porodzie, wstawaniu w nocy i pozostałych trudach macierzyństwa to mam strach w oczach :D
Witamy 😁 opis to wypisz wymaluj ja 😁 też 3,5 letni synek z zaskoczenia 😅trudne początki macierzyństwa i przerażenie, że znowu będę przez to musiała przechodzić 😁🙈
 
reklama
Hejka ja tez sie witam. :) co prawda na razie jestem w 1-2 tygodniu ale mam nadzieje ze zostanę tutaj na dłużej.. 😊 chciałabym sie dowiedzieć od was jakie emocje wam towarzyszyły po zobaczeniu drugiej kreski na teście? Ja zacznę pierwsza. Jest to moj 1 cykl starań wiec totalny hardcore. testy zaczęłam juz robić od 24dc i były negatywne, dokładnie dwa. 🤭 został mi jeden ostatni z czułością powyżej 20 i postanowiłam ze zrobię go dzień przed planowana miesiączka zeby juz go zużyć ale bylam pewna ze nic z tego. Jakze było moje zdziwienie gdy zobaczyłam ze zabarwia sie kreska na T. Nogi mi sie ugięły zaczęłam sie cała trzesc i przez Cały dzień w pracy nie mogłam sie w ogole skupić. Dopiero po paru testach uwierzyłam. Ale nie było płaczu😬 moze to jeszcze do mnie nie dotarło. Jak zobaczę jak bije serduszko u ginekologa moze sie cos zmieni. Dajcie znać bo jestem ciekawa bardzo ❤️ Pozdrawiam styczniowe mamy 🥰
Hej 🙂 ja mialam podobnie, zrobiłam test z 6 dni przed kolejna miesiączka i negatyw i byłam pewna, że nam nie pyklo. Kolejny test zrobiłam za kilka dni na luzie no i się nie mogłam pozbierać z szoku po zobaczeniu 2 kresek 😅
Ale ja też czekam do wizyty usg a już mi się dłuży, bo o ciąży dowiedziałam się 30 kwietnia a wizytę mam równo miesiąc później 🙈 a ja póki nie zobaczę serduszka to też nie uwierzę na 100% 🙃
 
Do góry