reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2022r.

@Tree1987 doczytałam i nie piłam wcale szałwi. Kawę zbożową bardzo lubię ale nie widzę, po niej wzrostu laktacji

U nas karmienie mieszane. Podaję pierś i mleko modyfikowane. W dzień mleka z piersi starcza bardziej na przystawkę, później i tak musi wjechać butla 150ml. Jedynie w nocy sprawdza się sama pierś. To jedyny czas, kiedy czuję, że piersi są pełne mleka.
Mała je ostatni posiłek ok 20, a później nad ranem ok 4 i wstaje między 6-8
Od kilku dni można zapomnieć o dłuższych drzemkach. Np wczoraj wstała o 7, zaliczyła turbo drzemkę o 10- uwaga całe 5 minut, później wzięłam ją na spacer o 11:30, a zasnęła mi na nim przed 13, wcześniej to było takie zerkanie na mamę. Pospała godzinkę i kolejna drzemka była o 17 - 15 minut. Spać poszła przed 21.
Chciałabym rozbudzić laktację, żeby mała więcej piła mojego mleka, ale chyba marne szanse.

Co do leżenia na brzuchu, to z każdym dniem idzie nam coraz lepiej, chociaż nadal bardzo tego nie lubi. Jeszcze dobrze jej nie położę, a ona już wraca na plecy.
Uwielbia gaworzyć, teraz jeszcze ze ślinką w buzi, brzmi jakby płukała gardło. Chętnie chwyta się za kolanka, a od wczoraj również za paluszki stóp
 
reklama
Ile przybrało maleństwo? Liczyłas dobowo? Może były jakieś szczepienie, moja przy szczepieniu uzyskała mniejszy przyrost 80g w tygodniu a potem wróciło do normy. My ważymy co 3 dni i teraz mam lepsza laktację niż wcześniej. W ogóle biorę suple femibion i od tej pory mam lepsza laktację... Nie wiem czy to ma wpływ ale tak się jakoś złożyło. Jutro zwaze mała u fizjoterapeuty bo ma lepszą wagę, nasza jest już mała...
Zwrocilabym uwagę czy przyrost jest cały czas, jak to wygląda? Dlaczego lekarz tak stwierdził? Ja już zeszłam do jednej butelki 50ml i dziecko lepiej funkcjonuje. Jutro napiszę czy mamy dobry przyrost i czy zostaniemy przy tak małej ilości. Jak często ważysz dziecko?
Moja tez mało śpi... Staram się zaprzyjaźnić z łóżeczkiem ale jest wycie 😐 teraz mi śpi na rękach zanim położymy się w łóżku... chce mieć w końcu ręce wolne bo zaczynają boleć stawy.
Dodam że kupiliśmy balon, mała zachwycona i w końcu zaczęła wierzgać nóżkami. Tak to mamy x tym problem, fizjoterapeutla uważa że ma małą ruchliwość przez co nie trenuje brzuszka i daje nam ćwiczenia a tu taki prosty trik ❤️
W miesiąc mała przytyła 480 g. Ważymy raz w tygodniu ale przyrost jest rożny. Raz 100, raz 70 a innym razem 120 itd. Późnym popołudniem mamy problem z mlekiem, tzn. mała się pręży, złości i płacze przy cycu, musiałam więc odciągać mleko. Jednak ostatnio odciągnęłam tylko 20 ml z obu piersi i dało mi to do myślenia, że chyba jest coś nie tak. Pedriatra kazał dokarmiać po każdym karmieniu (tyle ile się uda). Wczoraj przez cały dzień zjadła dodatkowo 2 butle po 100ml. Jak już wcześniej wspominałam usypia przy cycu, więc jest nam ciężko. Ja nie mam sumienia jej budzić by zjadła jeszcze butle, a ona jedząc butle nie potrafi usnąć (tym bardziej, że muszę ją jeszcze odbić). W ogóle mam wrażenie, że czasami to nie ma sensu, bo wiem, że mam jeszcze mleko… Cieszę się, że zabawa z balonem się sprawdza 😁. Nasz balon jest już prawie bez helu i musimy kupić nowy. Jeśli chodzi o ruchliwość to zauważyłam już dawno, że naszej kruszynce przeszkadza ubranie. Gdy jesteśmy w domu mała ubrana jest tylko w body (+skarpety). Żadnych pajacyków, spodenek, rajstop. Wszystko to znacząco krępowało jej ruchy (nawet większy rozmiar). Tylko po kąpieli i na wyjście ubieram cieplej 🙂.
 
Dziewczyny, które pieluszki na basen polecacie? Wygodne, miękkie, wytrzymałe i nie przepuszczające zawartości? Z tych zwykłych pieluszek używamy Pampers Premium Care od urodzenia i na basen też się nad Pampersami zastanawiałam, ale opinie są różne akurat na temat Splashersów.
 
Dziewczyny, które pieluszki na basen polecacie? Wygodne, miękkie, wytrzymałe i nie przepuszczające zawartości? Z tych zwykłych pieluszek używamy Pampers Premium Care od urodzenia i na basen też się nad Pampersami zastanawiałam, ale opinie są różne akurat na temat Splashersów.
huggies :)
 
Zmień pediatre i nie dwaj butelki. Jeżeli dziecko ja spadło w siatce centylowej, to nie ma sensu dokarmiac
Ciężko nie dokarmiać dziecka jeśli się widzi, że nie tyje. Ja od początku walczyłam z laktacja i nadal walczę. Od poniedziałku nie podaje butli i zobaczymy. Ciągle ważę.
Moim zdaniem widać czy dziecko dojada czy po 1h jest znów głodne. Moja wytrzymuje po nakarmieniu 2.5h. dokarmialam 100ml-120ml dziennie, później bardziej dla spokoju psychicznego bo ciągle liczyłam gramy czy dobrze przybiera. Ja radzę jednak nie dawać butli co chwila co karmienie bo idzie się zajechać z tym myciem,wyparzaniem i podawaniem/odbijaniem szczególnie kiedy byłam sama. Mi było wygodniej dać dwa razy dziennie np. nakarmić cyckiem, ogarnąć na spacer siebie i dziecko i podać butle po 1h, odbić i iść na spacer. Wtedy cycki zdążyły się napełnić a przy spacerze w zimie i tak słabo cycka podać. Potem butla wieczorem jak już młoda ciągle wisiała i płakała z głodu, ale najlepiej nie na noc bo potem śpi z 5h i laktacja znowu gorsza. Też jak dużo dawałam mleka to mała była niespokojna. Teraz tydzień nie daje i jest lepiej bo się nie pręży i tak dużo nie ulewa. Będziemy patrzeć.
 
Ciężko nie dokarmiać dziecka jeśli się widzi, że nie tyje. Ja od początku walczyłam z laktacja i nadal walczę. Od poniedziałku nie podaje butli i zobaczymy. Ciągle ważę.
Moim zdaniem widać czy dziecko dojada czy po 1h jest znów głodne. Moja wytrzymuje po nakarmieniu 2.5h. dokarmialam 100ml-120ml dziennie, później bardziej dla spokoju psychicznego bo ciągle liczyłam gramy czy dobrze przybiera. Ja radzę jednak nie dawać butli co chwila co karmienie bo idzie się zajechać z tym myciem,wyparzaniem i podawaniem/odbijaniem szczególnie kiedy byłam sama. Mi było wygodniej dać dwa razy dziennie np. nakarmić cyckiem, ogarnąć na spacer siebie i dziecko i podać butle po 1h, odbić i iść na spacer. Wtedy cycki zdążyły się napełnić a przy spacerze w zimie i tak słabo cycka podać. Potem butla wieczorem jak już młoda ciągle wisiała i płakała z głodu, ale najlepiej nie na noc bo potem śpi z 5h i laktacja znowu gorsza. Też jak dużo dawałam mleka to mała była niespokojna. Teraz tydzień nie daje i jest lepiej bo się nie pręży i tak dużo nie ulewa. Będziemy patrzeć.
Mała zjada 2-3 butle dodatkowo, ale nie po każdym karmieniu. Robię tak samo, karmie cycem a potem w między czasie butlą. Chociaż nie zawsze chce jeść butle. Jutro będę ważyć, a w czwartek idziemy do pediatry.
 
Cześć Dziewczyny
Jak Wasza majóweczka?
My większość czasu spędzamy na dworze. Pogoda piękna i jedyny dylemat, to jak ubrać małą.
 
reklama
Do góry