reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2022r.

Czy wasze maluchy mają szmer nad sercem? Pediatra dała nam skierowanie do kardiologa, tak na wszelki wypadek, bo mówiła, że do 6miesiaca to normalne…. Ale się zastanawiam czy się martwić, bo pierwsze terminy są na pazdziernik….
Moja malutka ma. Wychodząc ze szpitala otrzymałyśmy skierowanie do kardiologa i nawet byłyśmy już umówione na wizytę we Wrocławiu, za dwa tygodnie.
Malutka ma ubytek mięśniowy 2mm.
Ponoć mamy się tym nie przejmować, bo powinno się to samo uzupełnić.
Wizytę kontrolną mamy mieć po 12 miesiącu życia.
 
reklama
Dziewczyny na dobry sen dla maluszków proponuję sąsiada z generalnym remontem 😁
U nas właśnie taki się odbywa, nad naszymi głowami. Sąsiad kupił mieszkanie i ryje w ścianach na maksa. Wymiana całej instalacji, wyburzanie ścianek, itp.
Pan bardzo przeżywał, że na dole jest maleństwo. Przepraszał za remont, dał numer telefonu i prosił żeby dzwonić, jak tylko będą małej przeszkadzać, to mogą wtedy robić przerwy. Nie powiem, bo to bardzo miłe i pierwszy raz z taką postawą się spotkałam.
Jeszcze bardziej zaskoczyło mnie moje dziecko, które polubiło głośne prace remontowe. Przy hałasie, zasypia w oka mgnieniu. Śmieję się do sąsiada, że jak skończy remont, to ja muszę zacząć, żeby mała dalej mogła smacznie spać w dzień 😉

Co do karmienia. My jesteśmy tylko na piersi i z tym pokarmem różnie bywa. Ja wspomagam się Femaltikerem i herbatkami na laktację.

W zeszłym tygodniu byłyśmy na szczepieniu i co mnie bardzo zdziwiło, pani doktor zaleciła podawać małej wodę do picia 😳
Jak twierdzi, żeby później chwytała mi smoczek od butelki. Dla mnie argument słaby.
 
Ja odstawiłam produkty mleczne (nie wszystko jednak), my dokarmiamy malutka i trochę się kolki uspokoiły. Próbowałam z doradcą laktacyjnym przejść na samo kp, ale nie ma takich przyrostów, są za niskie i TerAz nie wiem, co robić. Nie chce czekać, aż mała zacznie pobierać wystarczająco ilość pokarmu. Samo kp już mnie frustruje, bo widzę że dziecko się nie najada i myślę, że ten stres, że cały czas myślę, czy mała jest głodna i że ma słabe przyrosty to zle wpływa na moją psychikę i przede wszystkim na dziecko. Generalnie już mała miała dobre przyrosty po spotkaniu z doradcą, dostawała mniej mm, ale dostałam okres i z dnia na dzień wszystko spadło... Generalnie moja dziewczyna po wyjściu ze szpitala na samym kp spadła i cud, że nie wylądowaliśmy w szpitalu więc teraz mega boje się, że coś będzie nie tak z karmieniem i jak nie dostaje mm to panikuję, że jest głodna i głodzę dziecko. Generalnie nie płacze o jedzenie, ale mamy nadal niską wagę i słaby przyrost. Teraz po karmieniu siedzę z laktatorem żeby pobudzić laktację bo w dzień przy dziecku nie mam kiedy. Mam w domu wagę bo kupiłam żeby nadzorować i ważę co 3 dni żeby nie przegapić, że coś jest nie tak.
U nas już po pierwszym szczepieniu, wzięłam 6w1 i też miałam mega stres bo czułam, że ma na nią duży wpływ. Płakała trochę i miała 36.9 temperature więc nie tak źle.
My mamy również napięcie mięśniowe w okolicy szyi, mała nie pracuje ładnie główka leżąc na brzuszku. Teraz będziemy u fizjoterapeuty na konsultacji, jedna robiliśmy w dużym mieście ale leczenie młodej wymaga wizyt co tydzień najprawdopodobniej i babeczka dała nam namiary do innego fizjoterapeuty już nie typowo dziecievego ale pracującego z dziećmi w naszym mieście. Więc nie będziemy dojeżdżać

Polecam pracę z laktatorem metoda 7-5-3 w przypadku niedoczasu 5-3-2 wymaga sporo czasu, ale daje super efekt ( 7 minut prawa pierś, 7 minut lewa, 5 minut prawa, 5 minut lewa i tak dalej) do tego femartikiel i koziradka u mnie laktacja rozkręciła się super, ale myślenie mam to samo.. Ze dziecię glodze mimo że nie płacze, sprawdzamy teraz przyrosty bo od dwóch dni sama pierś..
 
Dziewczyny na dobry sen dla maluszków proponuję sąsiada z generalnym remontem 😁
U nas właśnie taki się odbywa, nad naszymi głowami. Sąsiad kupił mieszkanie i ryje w ścianach na maksa. Wymiana całej instalacji, wyburzanie ścianek, itp.
Pan bardzo przeżywał, że na dole jest maleństwo. Przepraszał za remont, dał numer telefonu i prosił żeby dzwonić, jak tylko będą małej przeszkadzać, to mogą wtedy robić przerwy. Nie powiem, bo to bardzo miłe i pierwszy raz z taką postawą się spotkałam.
Jeszcze bardziej zaskoczyło mnie moje dziecko, które polubiło głośne prace remontowe. Przy hałasie, zasypia w oka mgnieniu. Śmieję się do sąsiada, że jak skończy remont, to ja muszę zacząć, żeby mała dalej mogła smacznie spać w dzień 😉

Co do karmienia. My jesteśmy tylko na piersi i z tym pokarmem różnie bywa. Ja wspomagam się Femaltikerem i herbatkami na laktację.

W zeszłym tygodniu byłyśmy na szczepieniu i co mnie bardzo zdziwiło, pani doktor zaleciła podawać małej wodę do picia 😳
Jak twierdzi, żeby później chwytała mi smoczek od butelki. Dla mnie argument słaby.
U nas też hałas działa zbawiennie, jak już nic nie pomaga to włączmy odkurzacz lub suszarkę i śpi 😄

Co do samej laktacji to nie jestem ekspertem ale to co mogę polecić to spróbować skupić się maksymalnie na dziecku i nie myśleć o tym że brakuje mleka. Podczas karmienia czy odciągania mleka myśleć tylko o samych pozytywach - o tym jakie dzieciątko jest cudowne, przepiękne, jak bardzo się je kocha i absolutnie nie dopuszczać do siebie myśli że się je głodzi. Bo stres o to jest bardzo często odpowiedzialny za całą sytuacje. U mnie początkowo też było mało mleka i położna tak mi doradziła - jak ręką odjął. Mleka mam tyle że wykarmiłabym inne i by zostało. Ogólnie to ten nadmiar aż stał się problemem ale właśnie minęło 6 tygodni od porodu więc mam nadzieję że zacznie się jakoś stabilizować.
 
Dziewczyny, a mam jeszcze pytanie do tych, które dokarmiają.
moja malutka robi po kilka (nawet 7-8 kupek dziennie), choć może ostatnio więcej przy tej szczepionce na rota.
Ile razy wasze dzieciaczki się załatwiają? Dziennie? Moja nadal bardzo często, ale nie wiem czy nie przez tą szczepionkę. Myślę też, czy to nie przez te mleko i myślę wciąż nad zmianą na te kozie capri care. Nadal stosuje Bebilon Advance.
 
Dziewczyny na dobry sen dla maluszków proponuję sąsiada z generalnym remontem 😁
U nas właśnie taki się odbywa, nad naszymi głowami. Sąsiad kupił mieszkanie i ryje w ścianach na maksa. Wymiana całej instalacji, wyburzanie ścianek, itp.
Pan bardzo przeżywał, że na dole jest maleństwo. Przepraszał za remont, dał numer telefonu i prosił żeby dzwonić, jak tylko będą małej przeszkadzać, to mogą wtedy robić przerwy. Nie powiem, bo to bardzo miłe i pierwszy raz z taką postawą się spotkałam.
Jeszcze bardziej zaskoczyło mnie moje dziecko, które polubiło głośne prace remontowe. Przy hałasie, zasypia w oka mgnieniu. Śmieję się do sąsiada, że jak skończy remont, to ja muszę zacząć, żeby mała dalej mogła smacznie spać w dzień 😉

Co do karmienia. My jesteśmy tylko na piersi i z tym pokarmem różnie bywa. Ja wspomagam się Femaltikerem i herbatkami na laktację.

W zeszłym tygodniu byłyśmy na szczepieniu i co mnie bardzo zdziwiło, pani doktor zaleciła podawać małej wodę do picia 😳
Jak twierdzi, żeby później chwytała mi smoczek od butelki. Dla mnie argument słaby.
My mieliśmy też remont u siebie, bo górę wykanczamy. Panowie szlifowali i ogolnie prace trwały. A mała spała i nawet nie drgnęła🤣 ja ogolnie sprzatam przy niej, włączam roombę i śpi 🤣

Ja się cały czas waham jeżeli chodzi o te szczepienia na pneumokoki i rotawirusy. Słyszałam, że ta rota możemy się zarazić po tej doustnej szczepionce. Możecie się wypowiedzieć? 🤔
 
U nas też hałas działa zbawiennie, jak już nic nie pomaga to włączmy odkurzacz lub suszarkę i śpi 😄

Co do samej laktacji to nie jestem ekspertem ale to co mogę polecić to spróbować skupić się maksymalnie na dziecku i nie myśleć o tym że brakuje mleka. Podczas karmienia czy odciągania mleka myśleć tylko o samych pozytywach - o tym jakie dzieciątko jest cudowne, przepiękne, jak bardzo się je kocha i absolutnie nie dopuszczać do siebie myśli że się je głodzi. Bo stres o to jest bardzo często odpowiedzialny za całą sytuacje. U mnie początkowo też było mało mleka i położna tak mi doradziła - jak ręką odjął. Mleka mam tyle że wykarmiłabym inne i by zostało. Ogólnie to ten nadmiar aż stał się problemem ale właśnie minęło 6 tygodni od porodu więc mam nadzieję że zacznie się jakoś stabilizować.
Dziękuję😘💕
Na pewno spróbuję.
Dzisiaj wieczorem ciężko było z jedzeniem. Mała nie chciała chwycić piersi. Dobrze ze trochę odciągnęłam i dopiero jak wypiła z butelki, trochę pociągnęła pierś.
Dziewczyny łączycie mleko odciagniete w jeden posiłek? Takie 40ml to mało na posiłek.
Powiedzcie mi jak przechowujecie mleko? Ja jakoś nie mogę się przekonać do lodówki. Zwariuję
 
U nas mała robiła kupkę kilka razy dziennie. Obecnie drugi dzień bez kupki. Denerwuję się, bo nie wiem co jest grane. Dwa dni temu dostała wieczorem mleko modyfikowane i zrobiła kupkę z kawałkami śluzu. Teraz je samo moje mleko, tak jak wcześniej i kupki brak, są tylko bączki
 
Właśnie mi się wydaje, że po tej szczepionce na rota było jej niezbyt dobrze, jakby miała biegunkę. Wczoraj jeszcze kołki. Teraz rota i pneumokoki są obowiązkowe, myślałam że rota jest dodatkowo dla chcących...
Odnośnie odctnagania - od razu dziecku podaje po ściągnięciu bo niestety też mało mam pokarmu. Po trzech godzinach 90ml odciągam... 😐A wtedy dziecko powinno zjeść z piersi więc wyjście z domu nie istnieje...
Ale generalnie jak dałam do lodówki dwa razy to oddzieliła się jakby serwatka czy coś i woda i stwierdziłam, że wolę wylać... Bałam się podać dziecku. U nas każdy ml mojego mleka jest ważny więc żal dodatkowy.
Zastanawiam się jeszcze, czy jak dopajam mała mm to czy dawać jej jeszcze trochę wody do picia. 🤔
 
reklama
Właśnie mi się wydaje, że po tej szczepionce na rota było jej niezbyt dobrze, jakby miała biegunkę. Wczoraj jeszcze kołki. Teraz rota i pneumokoki są obowiązkowe, myślałam że rota jest dodatkowo dla chcących...
Odnośnie odctnagania - od razu dziecku podaje po ściągnięciu bo niestety też mało mam pokarmu. Po trzech godzinach 90ml odciągam... 😐A wtedy dziecko powinno zjeść z piersi więc wyjście z domu nie istnieje...
Ale generalnie jak dałam do lodówki dwa razy to oddzieliła się jakby serwatka czy coś i woda i stwierdziłam, że wolę wylać... Bałam się podać dziecku. U nas każdy ml mojego mleka jest ważny więc żal dodatkowy.
Zastanawiam się jeszcze, czy jak dopajam mała mm to czy dawać jej jeszcze trochę wody do picia. 🤔
To normalne ze się oddziela. W lodowce spokojnie 48h może stać. Wydaje mi się że 90ml na 3h to sporo. Ja odciągalam tylko w nocy jak Mała smacznie spała a mi cycki rozsadzalo. I odciągalam tak po 60ml na noc i po dwóch dobach zamrazalam cale 120ml żeby było na jeden posiłek jak kiedyś będę chciała gdzieś wyjsc na dłużej. Trzeba tylko pamiętać żeby nie lączyc że sobą mleka o różnych temperaturach. U nas karmienie co godzinę lub dwie. W nocy co 3/4h.
 
Do góry