Styczniowe mamy 2022r.

[Zochula]

Mam termin na 20.01 ale u mnie to już wszystko poorane i poprasowane w mebelkach stoi xD za chwile jedziemy odebrać wózek xDD mały w 31 tygodniu już miał 2,1kg ale ja jestem na heparynie i nie słyszałam tego ze większe dzieci po niej są aczkolwiek my oboje z mężem dość wysocy (ja 175 max 186) wiec ubranek 56 mam tylko 3kpl xD najwyżej będę prac i suszyć jak najęta xD

Brawo aż ci zazdroszczę że masz wszystko ogarnięte w pierwszej ciąży w maju przeprowadzaliśmy się do nowego domu a w czerwcu urodziłam i wszystko na ostatnią chwilę... I teraz jest prawie tak samo. Musimy wyeksmitować starszego do jego pokoju który stoi pusty aby młodszy miał miejsce i jesteśmy w czarnej d... Jakoś dużego stresu nie czuje ale czasem mam chwilę załamania ze urodzę i będziemy martwić wtedy

 

[Domma]

Brawo aż ci zazdroszczę że masz wszystko ogarnięte w pierwszej ciąży w maju przeprowadzaliśmy się do nowego domu a w czerwcu urodziłam i wszystko na ostatnią chwilę... I teraz jest prawie tak samo. Musimy wyeksmitować starszego do jego pokoju który stoi pusty aby młodszy miał miejsce i jesteśmy w czarnej d... Jakoś dużego stresu nie czuje ale czasem mam chwilę załamania ze urodzę i będziemy martwić wtedy

Aaa jestem pewna ze ogarniesz, my kobiety mamy w sobie dużo siły

 

[Aness]

Niby dzieci kobiet które mają cukrzycę i są na heparyne są duże... Ale to nie prawda jestem tego przykładem heh mój pierwszy synek był maleńki a miałam i cukrzycę i cała ciąża z heparyna. Teraz cukrzycy nie mam ale heparyne od początku ciąży biorę. Może jakimś wyjątkiem jestem haha ale sam hematolog zdziwił się że biorąc heparyne urodziłam małe dzieciątko.

O kurcze, też nie wiedziałam że po heparynie dzieci są większe. Może dlatego moja ważyła 2300 pod koniec 32tc. Położna skomentowała że bardzo dużo i aż się zaczęłam martwić, ale z kolei lekarz nic nie powiedział na tą wagę...

A co do przygotowań to u mnie dziś kolejny krok milowy - cały dzień prałam i jutro będzie wielkie prasowanie no i przed świętami chciałabym spakować torbę

 

[frustratio]

Ja jestem w 35tc i też mam wszystko poprane, poprasowane i torby dla mnie i dziecka popakowne. Ale ja jestem panikara, że nie zdążę więc chciałam mieć wszystko gotowe i mieć spokojną głowę.
Ja również jestem od początku na heparynie i moja Mała w 34tc ważyła 2300g więc chyba nie ma reguły.

 

[Koala28]

Ja mam już w sumie popakowane, listę rzeczy co mi brakuje, podrukowane wyniki badań i byłam dziś na wizycie. Mała waży 2712g a mamy 35+4. Lekarz mówi, że może jeszcze z 1kg nawet przytyć...
Muszę zrobić jeszcze morfologie i mocz, badanie gbs chciał mi dzisiaj pobrać i żebym zawiozła do szpitala ale ja nie mam samochodu by jechać na drugi koniec miasta. Mówi więc, że mi pobierze na Nast wizycie 03.01 ale nie wiem czy nie za późno na to. Skoro też mam 15.01 termin.

 

[styczeń]

O kurczę… to mnie zmartwiałaś dla mnie był nr 1 i wczoraj naczytałam się samych opinii och i ach..[emoji15][emoji15][emoji15]

Jestem ze Śląska. Nie planuję, ani w jednym, ani w drugim rodzic, ale ostatnio w Siemianowicach jakieś cyrki. Pojawiła się informacja, że zamykają oddział neonatologiczny i część położnictwa, a potem piszą, że jednak nie zamykają. Także trzeba miec też plan B, bo a nuż się okaże, że w ostatnim momencie zamkną.

 

[styczeń]

Niby dzieci kobiet które mają cukrzycę i są na heparyne są duże... Ale to nie prawda jestem tego przykładem heh mój pierwszy synek był maleńki a miałam i cukrzycę i cała ciąża z heparyna. Teraz cukrzycy nie mam ale heparyne od początku ciąży biorę. Może jakimś wyjątkiem jestem haha ale sam hematolog zdziwił się że biorąc heparyne urodziłam małe dzieciątko.

Heparyna drobnoczastkowa podobno nie przenika do łożyska, więc od tego raczej dziecko nie może rosnąc. Podobno na dziecko działa Acard, ale nie wiem, czy pod kątem jego wagi.

Ja jestem przypadkiem odwrotnym, mam cukrzycę ciążowa, od pocztaku jestem na heparynę, a u bobasa jest podejrzenie hipotrofii. Więc nie ma reguły

 

[Elciasz]

O kurczę… to mnie zmartwiałaś dla mnie był nr 1 i wczoraj naczytałam się samych opinii och i ach..

Też byłam zawiedziona, bo też czytałam. Tym bardziej, że w szkole rodzenia jedna położna właśnie w tym szpitalu pracuje (fajna babka z niej) i opowiadała same dobre rzeczy. Za to mój ginekolog, od samego początku mnie odciągał od pomysłu żebym tam rodziła, nawet byłam trochę zła na niego, że tak mnie namawia na inne szpitale. Mam porównanie ze szpitalem w Chorzowie. Dla mnie empatia ludzi jest ważna, a tu zdecydowanie jej zabrakło. Może sam poród i pobyt na oddziale będzie ok, może trafiłam akurat na tą "złą położną i złego lekarza" a reszta jest w porządku. Ja się zniechęciłam niestety.

 

[Elciasz]

Jestem ze Śląska. Nie planuję, ani w jednym, ani w drugim rodzic, ale ostatnio w Siemianowicach jakieś cyrki. Pojawiła się informacja, że zamykają oddział neonatologiczny i część położnictwa, a potem piszą, że jednak nie zamykają. Także trzeba miec też plan B, bo a nuż się okaże, że w ostatnim momencie zamkną.

A gdzie planujesz rodzić?

 

[Elciasz]

O kurcze, też nie wiedziałam że po heparynie dzieci są większe. Może dlatego moja ważyła 2300 pod koniec 32tc. Położna skomentowała że bardzo dużo i aż się zaczęłam martwić, ale z kolei lekarz nic nie powiedział na tą wagę...

A co do przygotowań to u mnie dziś kolejny krok milowy - cały dzień prałam i jutro będzie wielkie prasowanie no i przed świętami chciałabym spakować torbę

Mój maluch w 32 tyg. miał 2200 i lekarz skwitował, że waga dobra. Mam cukrzycę i biorę insulinę, ale heparyny nie.