To ja chyba jestem najbardziej w lesie z przygotowaniami dopiero ogarneliśmy pokoik tzn tapeta przyklejona, ściany pomalowane i większość ubranek kupionych - i to tyle dziś chcemy zamówić meble, tak żeby wszytsko poskładać i w połowie grudnia chce wyprać i wyprasować ubranka i dokupić resztę wyprawki, bo czas leci, a ciągle wydaje mi się że jeszcze przecież tyle zostało o torbie do szpitala jeszcze nawet nie myślałamJa w piątek byłam na wizycie i Mały 2,5kg 33tyd kolejna wizyte mam 17 grudnia a potem po świętach mam się zjawić w szpitalu I mam mieć spotkanie z kardiologiem, jeśli będzie wszystko ok to mogę czekać na styczeń na cc ale w szpitalu... mam nadzieje, że się uda i Mały pojawi się w styczniu ale jak sobie pomyślę o tym, że mam tyle siedzieć w szpitalu to zaczynam siać dramat a wiadomo, że moje i jego zdrowie najważniejsze jesteście już spakowane? Ja dopiero zaczynam ale idzie mi to strasznie kiepsko ;D
Musze jeszcze przygotować jakieś 2-3 komplety na wyjście dla Małego ale nie wiem co z czym połączyć żeby jakoś to miało ręce i nogi
Też bym już dekorowała dom i stroiła choinke nawet już miałam mega kłótnie o to z mężem, że za wcześnie i w ogóle ale udało sie chociaż ją rozłożyć i ustawić w salonie wiec coś wyszło na moje;p
reklama
Karolina1805
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2020
- Postów
- 67
Noo właśnie mnie też nie kopie po żebrach, tylko rozpycha mi brzuch na boki, stąd stwierdzilam że chyba jest poprzecznie, ale po Waszych podobnych do moich objawach stwierdzam, że pewnie główkę mamy na dole.
DoMa29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2021
- Postów
- 1 773
Ja najbardziej czuję rozpychania na boki a mały ułożony główkowo. Pierwszy raz tak dosadnie dostałam po żebrach wczoraj rano, w sumie to mnie obudził tak mnie okopał [emoji3061] Wcześniej wgl nie wiedziałam co to są kopniaki po żebrach a ułożony już główkowo od około 2 miesięcy [emoji6]Noo właśnie mnie też nie kopie po żebrach, tylko rozpycha mi brzuch na boki, stąd stwierdzilam że chyba jest poprzecznie, ale po Waszych podobnych do moich objawach stwierdzam, że pewnie główkę mamy na dole. [emoji4]
Karolina2495
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2019
- Postów
- 7 370
Piękna waga [emoji846]
Ja już spakowana. Lepiej za wcześnie niż za późno [emoji6] tylko kosmetyczkę dorzucę i 2 inne rzeczy i można jechać [emoji16]
My mamy wizytę jutro w szpitalu. Nie mogę się doczekać. Dobrze, że jest rano [emoji51]
My choinki jeszcze nie mamy. Będzie żywa, więc poczekamy jeszcze trochę [emoji16] ale ozdoby już rozstawiam po mieszkaniu [emoji28]
Ja już spakowana. Lepiej za wcześnie niż za późno [emoji6] tylko kosmetyczkę dorzucę i 2 inne rzeczy i można jechać [emoji16]
My mamy wizytę jutro w szpitalu. Nie mogę się doczekać. Dobrze, że jest rano [emoji51]
My choinki jeszcze nie mamy. Będzie żywa, więc poczekamy jeszcze trochę [emoji16] ale ozdoby już rozstawiam po mieszkaniu [emoji28]
Ja w piątek byłam na wizycie i Mały 2,5kg 33tyd[emoji123] kolejna wizyte mam 17 grudnia a potem po świętach mam się zjawić w szpitalu I mam mieć spotkanie z kardiologiem, jeśli będzie wszystko ok to mogę czekać na styczeń na cc ale w szpitalu...[emoji85] mam nadzieje, że się uda i Mały pojawi się w styczniu ale jak sobie pomyślę o tym, że mam tyle siedzieć w szpitalu to zaczynam siać dramat a wiadomo, że moje i jego zdrowie najważniejsze [emoji2356] jesteście już spakowane? Ja dopiero zaczynam ale idzie mi to strasznie kiepsko ;D
Musze jeszcze przygotować jakieś 2-3 komplety na wyjście dla Małego ale nie wiem co z czym połączyć żeby jakoś to miało ręce i nogi[emoji848]
Też bym już dekorowała dom i stroiła choinke nawet już miałam mega kłótnie o to z mężem, że za wcześnie i w ogóle ale udało sie chociaż ją rozłożyć i ustawić w salonie wiec coś wyszło na moje;p
Karolina2495
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2019
- Postów
- 7 370
To nieciekawie [emoji17] oby nastrój świąteczny udzielił się personelowi
Ja stroniłam wczoraj właśnie choinkę [emoji23] Czuje jakieś dziwny niepokój, czuje się coraz gorzej i nie wiedząc jak długo będę miała czas dla siebie i nacieszeniem się klimatem świat, tez się musiałam wręcz wyklucac z mężem co do dekoracji [emoji55]
Jeśli Cię to pocieszy to napisze, ze u mnie jak nic się wcześniej nie zacznie to w Wigilie kładą mnie na oddział na wywoływanie (cukrzyca ciążowa), także nawet świat nie spędzę w domu [emoji17]
No ja właśnie dzisiaj rozpoczęłam pranie ubranek, wstępnie tylko siebie spakowałam. Mąż mi mówi, że jakoś ma przeczucie, że urodzę szybciej, No ale zobaczymy. Też mam przyjść po świętach do szpitala w związku z cukrzyca ciążową, ale chcą mi najpierw balonik wsadzić, a jakoś sobie tego nie wyobrażam…. Wolałabym, żeby mała sama wyszła przed czasem, ale szczerze w to wątpię. Chociaż pralnię i suszarnię mamy w piwnicy i tak z kilka razy dziennie pod rząd tam chodzę, a że mąż pracuje zdalnie to wszystko widzi i się wkurza, że ja zamiast odpoczywać ciagle coś robięJa w piątek byłam na wizycie i Mały 2,5kg 33tyd kolejna wizyte mam 17 grudnia a potem po świętach mam się zjawić w szpitalu I mam mieć spotkanie z kardiologiem, jeśli będzie wszystko ok to mogę czekać na styczeń na cc ale w szpitalu... mam nadzieje, że się uda i Mały pojawi się w styczniu ale jak sobie pomyślę o tym, że mam tyle siedzieć w szpitalu to zaczynam siać dramat a wiadomo, że moje i jego zdrowie najważniejsze jesteście już spakowane? Ja dopiero zaczynam ale idzie mi to strasznie kiepsko ;D
Musze jeszcze przygotować jakieś 2-3 komplety na wyjście dla Małego ale nie wiem co z czym połączyć żeby jakoś to miało ręce i nogi
Też bym już dekorowała dom i stroiła choinke nawet już miałam mega kłótnie o to z mężem, że za wcześnie i w ogóle ale udało sie chociaż ją rozłożyć i ustawić w salonie wiec coś wyszło na moje;p
To faktycznie niefajnie…. To trzymać kciuki, żeby jednak szybciej się zaczęło? To może święta byłyby w domu?Ja stroniłam wczoraj właśnie choinkę Czuje jakieś dziwny niepokój, czuje się coraz gorzej i nie wiedząc jak długo będę miała czas dla siebie i nacieszeniem się klimatem świat, tez się musiałam wręcz wyklucac z mężem co do dekoracji
Jeśli Cię to pocieszy to napisze, ze u mnie jak nic się wcześniej nie zacznie to w Wigilie kładą mnie na oddział na wywoływanie (cukrzyca ciążowa), także nawet świat nie spędzę w domu
Sylwestrowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2021
- Postów
- 1 128
W sumie dziś mnie położyli na oddział (35tc), bo na kontroli wyszło zbyt niskie tętno małego i nie wiem co nas czeka…Główka bardzo nisko ułożona, napiera na jeszcze zamknięta szyjkę. Także może za mocno jednak te kciuki trzymałasTo faktycznie niefajnie…. To trzymać kciuki, żeby jednak szybciej się zaczęło? To może święta byłyby w domu?
Cholera, jeszcze nie jestem gotowa na poród
Może w szpitalu wam się polepszy i te pare tygodni doczekacie Ja po dwóch wróciłam do domu Dzisiaj chyba taki dzień, ja wróciłam właśnie z izby przyjęć. Cały dzień nie czułam ruchów, zaliczyłam tylko 3 i na dodatek boli mnie podbrzusze. Ale na oddział mnie nie położyli, bo nie chciałam podpisać KOC. Wybrałam inny szpital do porodu, a tu pojechałam bo bliżej. Więc po badaniu ktg wysłali mnie do domu z zaleceniami, że jak się powtórzy to mam jechać do szpitala w którym będę rodzićW sumie dziś mnie położyli na oddział (35tc), bo na kontroli wyszło zbyt niskie tętno małego i nie wiem co nas czeka…Główka bardzo nisko ułożona, napiera na jeszcze zamknięta szyjkę. Także może za mocno jednak te kciuki trzymałas
Cholera, jeszcze nie jestem gotowa na poród
reklama
Sylwestrowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2021
- Postów
- 1 128
Chciałabym doczekać w domu Spać nie idzie, sąsiadki chrapią, ze głowa mała, oszaleć można i weź tu wypocznij choć pare h w nocy.Może w szpitalu wam się polepszy i te pare tygodni doczekacie Ja po dwóch wróciłam do domu Dzisiaj chyba taki dzień, ja wróciłam właśnie z izby przyjęć. Cały dzień nie czułam ruchów, zaliczyłam tylko 3 i na dodatek boli mnie podbrzusze. Ale na oddział mnie nie położyli, bo nie chciałam podpisać KOC. Wybrałam inny szpital do porodu, a tu pojechałam bo bliżej. Więc po badaniu ktg wysłali mnie do domu z zaleceniami, że jak się powtórzy to mam jechać do szpitala w którym będę rodzić
Dwa tygodnie leżałas w szpitalu? Dlaczego?
Podziel się: