reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2022r.

reklama
O takich przypadkach niestety nie piszą, piszą tylko o tych co były niezaszczepione. Ja nie sugeruję. Piszę tylko to, czego się dowiedziałam. Nie ma żadnych pisanych źródeł, ponieważ takich nie będzie, może kiedyś. Dziewczyny głównie szczepiły się Astrą, porody kilka tygodni przed terminem. Są to przypadki z moich okolic, o innych nie wiem, bo takich danych nie mam. Można napisać, że może bez szczepionki też by urodziły martwe dzieci, ale jednak się zaszczepiły i tego nikt nie sprawdzi. Jednak jestem w 33 tc, więc te kilka tygodni wytrzymam bez szczepienia. Sama noszę maseczkę w sklepach, nie chodzę do restauracji, ani do żadnych galerii.

Wiem, że to może wystraszyć, jednak każda z nas podejmie decyzję, słuszną wg siebie. Ja miałam wątpliwości, gdzie żaden lekarz z którym miałam styczność nic mi nie powiedział, poza tym, że takie są zalecenia i już. Może Wy macie inne doświadczenia, co też jest dobre.

Zaszczepisz się też dobrze, w końcu na grypę kobiety też się szczepią i nie ma skutków prawda?

A kto zalecił im szczepienie Astra? Lekarze zalecają w ciąży modernę i pfizera.
Choć i tak bym nie powiązała tego co się stało ze szczepionka, na zasadzie ktoś kogoś z rodziny pracuje gdzieś w szpitalu i słyszał.
 
A kto zalecił im szczepienie Astra? Lekarze zalecają w ciąży modernę i pfizera.
Choć i tak bym nie powiązała tego co się stało ze szczepionka, na zasadzie ktoś kogoś z rodziny pracuje gdzieś w szpitalu i słyszał.
Musiały bo to nauczycielki….
To było prawie bezpośrednio od danej osoby (w jednym przypadku siostra odpowiadającej)
 
Musiały bo to nauczycielki….
To było prawie bezpośrednio od danej osoby (w jednym przypadku siostra odpowiadającej)

Ale z tego co rozumiem to szczepily się w ciąży więc nie musiały astra. Zresztą nigdzie do tej pory szczepienia nie są u nas obowiązkowe.
Czy szczepily się przed ciążą? Jeśli przed ciążą to jak można powiązać ten skutek że szczepionka?
 
A rozciągasz się? Mi pomaga na bole lędźwiowe rozciąganie się na macie i lekkie ćwiczenia na piłce 😉 Albo może wizyta u Fizjo? Rozmasuje bolące miejsca w kręgosłupie, mi pomogło
Właśnie wizytę u fizjoterapeutki planuję, a jeśli chodzi o ćwiczenia to póki co na własną rękę się bałam bo jestem trochę cykorem i nie chciałam sobie bardziej zaszkodzić jakbym coś nieumiejętnie robiła, także ratowałam się tylko spacerami ale czuję że ćwiczenia są konieczne :) chyba też zamówię piłkę no i skonsultuje z fizjo co mogę ćwiczyć bezpiecznie :)
 
Dziewczyny ja piszę z takim przykrym tematem…. Żona kolegi męża wylądowała w szpitalu i jest w ciąży, która zagraża jej życiu, a w szpitalu odmówili aborcji. Musi usunąć, inaczej sama umrze, a dziecko i tak nie przeżyje. Macie może kontakt do kogoś, kto mógłby pomóc? Jeden kontakt mamy, ale tam nie chcą pomóc….
I teraz już wypadam. Proszę. To co się dzieje w naszym państwie to trudne do uwierzenia Link do: Aborcja Bez Granic
 
Nie wszyscy nauczyciele przecież się szczepią... U nas masa nie zaszczepionych i jeżeli ktoś nie może astra tak jak np ja nawet nie będąc w ciąży to nie mogą zmusić do tej konkretnie.
Musiały bo to nauczycielki….
To było prawie bezpośrednio od danej osoby (w jednym przypadku siostra odpowiadającej)
 
@Carry88 Nie wszyscy nauczyciele przecież się szczepią... U nas masa nie zaszczepionych i jeżeli ktoś nie może astra tak jak np ja nawet nie będąc w ciąży to nie mogą zmusić do tej konkretnie.
No właśnie. Przecież co chwile słyszy się o powrocie na zdalne nauczanie, bo cześć nauczycieli nieszczepiona i przynoszą COVIDa do szkoły
 
Dziewczyny ja piszę z takim przykrym tematem…. Żona kolegi męża wylądowała w szpitalu i jest w ciąży, która zagraża jej życiu, a w szpitalu odmówili aborcji. Musi usunąć, inaczej sama umrze, a dziecko i tak nie przeżyje. Macie może kontakt do kogoś, kto mógłby pomóc? Jeden kontakt mamy, ale tam nie chcą pomóc….
kur****
 
reklama
Do góry