Styczniowe mamy 2022r.

[Żółtaważka]

Dziewczyny ja zaczęłam się zastanawiać czy dział HR mógł przekazać mojemu bezpośredniemu przełożonemu że jestem w ciąży? Jestem od 3 tygodni na L4 z kodem B. Zwolnienie zostało przesłane automatycznie przez lekarza. W środę zamierzam wrocic na 3 dni do pracy, potem mam 3 tyg urlopu. Zastanawiam się czy HR mogły powiadomić przełożonego o ciąży? To duża korporacja, ponad 1000 zatrudnionych osób, aczkolwiek zaczęłam się zastanawiać. Chcialam poinformować managera o ciąży ale dużo później.

Kod B czyli ciąża i płatne 100%?
Jeżeli tak, to u mnie tak właśnie było. Powiedziałam swojemu przełożonemu od razu, ale dzień później napisał mi, ze HR tez go poinformował. Ginekolog przy wystawianiu l4 pytał czy chce płatne 80% (żeby właśnie firma się nie dowiedziała), czy 100% (wtedy wiadomo ze ciąża). Także nastawiałbym się, ze może już wiedzieć, ale nie wiem czy to standardowa procedura.

 

[Doubler]

Niee. Raczej nadal co 3 tygodnie. W pierwszej ciąży tak właśnie miałam

Jeśli chodzi o same wizyty to miałam je zgodnie z tymi zaleceniami:

Tyle że chodziłam prywatnie i miałam USG na każdej wizycie. W przypadku NFZ (też trochę chodziłam by mieć taniej badania krwi) lekarz nawet nie miał w gabinecie USG, tylko robił badanie ginekologiczne, a USG to były właśnie te trzy: pierwszego trymestru, połówkowe i trzeciego trymestru. Tyle...

Dzięki dziewczyny. Jakoś do tej pory tym się nie interesowałam, więc chciałam właśnie z doświadczenia czyjegoś.

 

[Tinka33]

U mnie usg co 3/4 tygodnie. Teraz akurat przypadło ze w czerwcu są dwa bo i prenatalne i u mojego prowadzącego będę miała 30tego. U mnie jak 3 tygodnie mijają od wizyty to już zaczyna się stresik i chęć jak najszybszego podglądu malucha. Nie wiem czy to na późniejszym etapie mija?

Nie mija

 

[Tinka33]

Cześć babeczki, miłego dnia (i smacznej kawusi ) oraz samych pomyślnych wizyt

Przy okazji wizyt... jak często podglądacie swoje maleństwa?
Byłam na usg 7:5, kolejne wskazanie na usg od lekarza mam dopiero na 13 tc, i to będzie już usg prenatalne. Jak zapytałam, czy wcześniej nie mogę podejrzeć, co się dzieje, to powiedział, że nie ma takiej potrzeby, jeśli nic się nie dzieje. Akurat chodzę do takiej placówki, gdzie na usg muszę umawiać się specjalnie, nie mam tego komfortu, że lekarz "sobie zajrzy" przy okazji rutynowej wizyty.

Z pierwszych badań wynika, że jestem zdrowa jak koń, a wyniki ostatniego i pierwszego tym samym usg maleństwa wskazują, że z zarodkiem wszystko w najlepszym porządku. Mam zwyczaj się nie nakręcać i nie nastawiać na złe, ale to moja pierwsza ciąża i może powinnam o coś zadbać bardziej

Swoją drogą, pomyśleć, że nasze mamy często miały w ciąży robione tylko jedno USG Jak moja, tylko po to, by sprawdzić, jak dziecko jest ułożone do porodu.

U nas USG na każdej wizycie średnio co 4tyg plus prenatalne chodzę prywatnie. Pod koniec ciąży wizyty są częściej i dodatkowo KTG. Z Julią pod koniec ciąży to co 3dni chodziłam na KTG, ale to też ze względu na małą ilość wód płodowych i ze względu na wcześniejsze straty moja gin obchodziła się ze mną jak z jajkiem

 

[KarolaJ]

Ja mieszkam za granicą i mają też takie dziwne ograniczenia, ale szczerze to w ogóle mi się to nie widzi. Na razie od początku ciąży jestem w Polsce i tu chodzę do lekarzy. W trakcie leczenia niepłodności właśnie za granicą zebrałam same źle doświadczenia i jakoś niezbyt ufam teraz tamtejszym lekarzom. Nie zawsze to co na zachodzie jest lepsze..

Według mnie jak ciąża przebiega prawidłowo to nie ma potrzeby co chwile wykonywać USG. Według rozporządzenia w ciąży ma być 3 razy wykonane USG i wiem, że w Polsce robią nieraz częściej ale w wielu krajach zachodu tego właśnie się trzymają. Po prostu trzeba być nastawionym na ciążę fizjologiczną (wiadomo chodzi mi o sytuację, w których pacjentki nie są obciążone jakimiś problemami)

 

[Gwiazdka94]

Dziewczyny ja zaczęłam się zastanawiać czy dział HR mógł przekazać mojemu bezpośredniemu przełożonemu że jestem w ciąży? Jestem od 3 tygodni na L4 z kodem B. Zwolnienie zostało przesłane automatycznie przez lekarza. W środę zamierzam wrocic na 3 dni do pracy, potem mam 3 tyg urlopu. Zastanawiam się czy HR mogły powiadomić przełożonego o ciąży? To duża korporacja, ponad 1000 zatrudnionych osób, aczkolwiek zaczęłam się zastanawiać. Chcialam poinformować managera o ciąży ale dużo później.

Jestem w tej samej sytuacji i tez sie zastanawiam. Ostatnio jak rozmawialam z managerem, odnioslam wrazenie, ze moze nie wiedziec, bo snul plany wobec mnie na wiecej niz 3 miesiace w przod. A zwolnienie mialam juz miesiac temu. Nie bylo mnie tydzien, mysle, ze przy dluzszym L4 albo musialabym sie wyjasnic albo moze sam do kadr by sie zwrocil o powod. Generalnie tez mam zagwozdke [emoji28] po srodowym usg chce juz I tak powiedziec

 

[quchasia]

Kochana, mam nadzieję, że mija bo ja chyba zeświruję do końca ciąży

to nie mija

No właśnie, na początku ciąży umówmy się, że te USG są dość często, bo powiedzmy średnio co 3 tygodnie. A po pierwszych prenatalnych kiedy następne? Dopiero połówkowe? A potem dopiero prenatalne 3 trymestru?

ja mam na kazdej wizycie. Slabo jak sa tylko 3 usg..

Mam nawet w domu, ale jego czułość sprawdzi się chyba dopiero w późniejszej ciąży?
Detektor już chyba od 10 tc. daje radę.

nawet nie wiem, od kiedy mozna sluchac stetoskopem

Dziewczyny ja zaczęłam się zastanawiać czy dział HR mógł przekazać mojemu bezpośredniemu przełożonemu że jestem w ciąży? Jestem od 3 tygodni na L4 z kodem B. Zwolnienie zostało przesłane automatycznie przez lekarza. W środę zamierzam wrocic na 3 dni do pracy, potem mam 3 tyg urlopu. Zastanawiam się czy HR mogły powiadomić przełożonego o ciąży? To duża korporacja, ponad 1000 zatrudnionych osób, aczkolwiek zaczęłam się zastanawiać. Chcialam poinformować managera o ciąży ale dużo później.

moga poinformowac. A nie chcialas, zeby nikt nie wiedzial?

 

[Luflo]

Hej dziewczyny. Witam po weekendzie Wróciłam właśnie z wakacji nad morzem i przywiozłam ze sobą wysypkę. Mam ja od soboty popołudniu, nie wyglada mi to na wysypkę od słońca , bo jest nawet w miejscach które nie były na słońcu… pije wapno, ale nie za bardzo przechodzi… do tego wyskoczyła mi różowa plamka na ręku miała któraś z was tak? Co tu robić? Wizytę u gin mam w środę, czekać czy iść np do rodzinnego ? Co o tum myślicie ?

 

[airyfairy]

Hej dziewczyny. Witam po weekendzie Wróciłam właśnie z wakacji nad morzem i przywiozłam ze sobą wysypkę. Mam ja od soboty popołudniu, nie wyglada mi to na wysypkę od słońca , bo jest nawet w miejscach które nie były na słońcu… pije wapno, ale nie za bardzo przechodzi… do tego wyskoczyła mi różowa plamka na ręku miała któraś z was tak? Co tu robić? Wizytę u gin mam w środę, czekać czy iść np do rodzinnego ? Co o tum myślicie ?

Może bardziej dermatolog? Ja jestem pod stałą opieką ze względu na problemy skórne jeszcze sprzed ciąży i zostałam uprzedzona, że wszelkie przebarwienia w ciąży to normalka. Mam mocne wskazanie do stosowania filtrów min. SPF 40 do ciała i twarzy.

 

[quchasia]

Hej dziewczyny. Witam po weekendzie Wróciłam właśnie z wakacji nad morzem i przywiozłam ze sobą wysypkę. Mam ja od soboty popołudniu, nie wyglada mi to na wysypkę od słońca , bo jest nawet w miejscach które nie były na słońcu… pije wapno, ale nie za bardzo przechodzi… do tego wyskoczyła mi różowa plamka na ręku miała któraś z was tak? Co tu robić? Wizytę u gin mam w środę, czekać czy iść np do rodzinnego ? Co o tum myślicie ?

ja bym skonsultowala z internista albo dermatologiem