reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2022r.

reklama
Kurcze, coś ostatnie wkłucia heparyny kończą się mega siniakami :( aż takie jakby krwiaki się robią, a nie było tak od początku. 😭
Dobrej nocy Wam życzę!
Rano mam punkt pobrań, sprawdzam czy po dwóch tygodniach zastrzyków Ddimery spadły, do tego mocz, tsh i ft4.
 

Załączniki

  • 5EA612F8-1A42-4FBD-8829-A099425BAAC1.jpeg
    5EA612F8-1A42-4FBD-8829-A099425BAAC1.jpeg
    340,2 KB · Wyświetleń: 55
Nie mogę znaleźć tego postu, ale któraś pytała o płeć na prenatalnych i u nas tak było w poprzedniej ciąży, że w 12+0 lekarka nam powiedziała, ze dziewczynka na 70% i się sprawdziło.
Ale niektórzy lekarze nie chcą w ogóle nic mówić na tym etapie, bo twierdzą, ze to jak wróżenie z fusów. Wtedy pleć się określa po tzw. wyrostku płciowym i z tego co pamietam to jak on jest ułożony wzdłuż kręgosłupa to dziewczynka a jak jest podniesiony lekko do góry to chłopczyk.
 
Hej dziewczyny, ja mam doła, jutro wizyta, a ja straciłam obiawy ciążowe, w pracy dzisiaj.
Jestem załamana, a jeszcze tyle do nadrobienia i czytania z waszej strony mam...
Płakać mi się chce, bo tak do miałam w chybionej ciąży.
Wiem, wiem wizyta o 15:00 więc wszystko może być okej, ale ja tracę nadzieję, a dodatkowo martwię się bardzo mocno...
 
Hej dziewczyny, ja mam doła, jutro wizyta, a ja straciłam obiawy ciążowe, w pracy dzisiaj.
Jestem załamana, a jeszcze tyle do nadrobienia i czytania z waszej strony mam...
Płakać mi się chce, bo tak do miałam w chybionej ciąży.
Wiem, wiem wizyta o 15:00 więc wszystko może być okej, ale ja tracę nadzieję, a dodatkowo martwię się bardzo mocno...
Ja też mam chwilę, że nie mam żadnych objawów. I po tym, jak przez 3 tygodnie praktycznie nie wychylałam sie zza muszli, błogosławię te chwile spokoju. Pamiętaj, że organizm też potrzebuje chwili spokoju. Jakby ciąża tyrała każdego dnia w każdej minucie, to byłybyśmy wrakami człowieka z depresją przy porodzie. Myśl pozytywnie. Moja babcia zawsze mówiła: będzie dobrze - bo dlaczego ma być źle? Wiem, że to takie głupkowate, ale jak zawsze mam jakąś niepokojącą sytuacje w domu czy w pracy, to sobie to przypominam i to mnie uspokaja. Pewnie bejbi dzisiaj daje Ci trochę odpocząć, nie martw się :)
 
Wiesz co, jestem po 13h pracy, w między czasie miałam mdłości, ból podbrzusza, itd...
Ale od godziny 19:00 zero obiawów...
Jakby ciąża minęła.
Tak miałam przy ciąży chybionej.
Albo coś jest na rzeczy, albo strach przed jutrzejszą wizytą bierze górę...
 
Ja dziś znowu u swojego lekarza;( jak to przystało już CO TYDZIEŃ. Do tej pory plamienia ledwo ledwo a dziś za to cały dzień. Ponoć krwiaka niema więc może być to od zastrzyków-Neoparin. Do czwartku mam brac połowę strzykawki.... I dalej estrofem, prolutex, luteinę podjezykowa i dopochwowa beż zmian ( a mialam schodzic) zarodek się ładnie rozwija tydzień temu 1.14 dzis 1.98.
Oby dalej bylo ok (oprócz tych plamien)
 
reklama
Kochana trzymam za ciebie kciuki, aby się udało
Ja podzielę Twój los,. jutro...
Czuję się jak w poprzedniej poronionej ciąży,
Także dużo siły dla nas... 😫😞
Staraj się myśleć pozytywnie. Wiem, ze łatwo jest powiedzieć, ale ja tak samo się stresuje czy wszystko jest dobrze. Wiem też, że kobieca intuicja bardzo dobrze działa. Ja w poronionej ciąży od początku czułam, ze coś się stanie, miałam taki niepokój w sobie. Jeżeli czujesz, że coś jest nie tak oczywiście, ze warto to sprawdzić i się uspokoić. Pomyśl tak szczerze czy gdzieś gleboko czujesz się spokojna. Ja mimo tych nerwów gdzieś właśnie w środku czuje spokój, ze będzie dobrze. Trzymam mocno kciuki, żeby jutro okazało się, ze wszystko jest w porządku.
 
Do góry