Nie, chodzi o powodzenie w donoszeniu ciąży.Ale w sensie ze boicie się porodu?
reklama
Tak, to jest wielki plus, że jestem w stanie zajść naturalnie.To też sporo przeszłaś, ale szczęście w nieszczęściu że zachodzisz naturalnie. Mi się nigdy nie udało. Oby teraz było wszystko dobrze!
Samotny poród musi być bardzo przykry. Ale z tego co rozumiem to dałaś radęA Wasze poprzednie porody jak ? Mam nadzieję, że pandemia znowu nie wróci i tym razem dane mi będzie rodzić z mężem a nie samej
Aga87lan
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2021
- Postów
- 4 440
Aj daj spokójMi się jak jedno uda urodzić to będzie cud [emoji51]
KarolaJ
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2019
- Postów
- 1 518
Niestety taka rzeczywistość, tabletki odstawiłam x lat temu i nigdy żadnej wpadki ani i planowanej ciąży. 3 podejścia do inseminacji, bez efektu. 4 próby z in vitro chociaż z tego 3 transfery tylko, 1 poronienie i teraz udany transfer. Jeśli tym razem będzie wszystko dobrze to potem już raczej nie będę mieć siły na kolejne podejścia, kiedyś trzeba zacząć normalnie żyć a nie od cyklu do cyklu.
Aj daj spokój
DoMa29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2021
- Postów
- 1 773
24, pierwsza dzidziaDziewczyny, ile macie lat i czy będzie to Wasze pierwsze dziecko? Przepraszam jeśli taki temat pojawił się już wcześniej. Ja mam 30 lat i dwuletniego syna
Ja i tak rodziłam sama, może to i lepiej A co do porodu.. mój lekki nie był i musiałam dojrzeć do kolejnej ciąży ale w sumie nie minęło wiele czasu [emoji14] tylko 3 lata
A Wasze poprzednie porody jak ? [emoji846] Mam nadzieję, że pandemia znowu nie wróci i tym razem dane mi będzie rodzić z mężem a nie samej [emoji27]
Mona.lisa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2020
- Postów
- 1 880
pytanie do osób, które często robią betę. Kiedy zamierzacie przestać? Ja już miałam trzy bety temu... we wtorek na tych 4 tysiącach również postanowiłam zakończyć.. ale korci mnie, żeby sprawdzić w piątek jak to wyglada po 72h, czy osiągnie magiczne 10tysiecy. Z drugiej strony we wtorek idę na usg to już coś bym zobaczyła...
Aga87lan
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2021
- Postów
- 4 440
Ja pierwsze miałam CC , mam taką traumę z porodówki i ze zmuszania mnie do SN że przez 10 lat nie chciałam dzieci ... teraz za wszelka cenę będę dążyć do CC - innej opcji nie ma , mój gin ponoć jest taki że rozumie takir sytuacje , jak będzie trzeba to dostanie stosowne zaświadczenia ... ale nie ma opcji żebym urodziła SN , nie po tym czego doświadczyłam przy poprzednim porodzieA Wasze poprzednie porody jak ? Mam nadzieję, że pandemia znowu nie wróci i tym razem dane mi będzie rodzić z mężem a nie samej
reklama
Wykonywanie bety jest dosyć sporne. Wykonuje się to badanie jedynie jak nie widać pęcherzyka w obrazie usg (żeby potwierdzić ciąże). Podobno przy ciąży ektopowej to badanie nie jest miarodajne, ponieważ często kobiety mają prawidłowo przyrosty. Moja lekarka zleciła mi tylko raz wykonanie tego badania. Więcej nie zalecała, bo „szkoda żył”. Będę mieć masę innych badań z krwi.pytanie do osób, które często robią betę. Kiedy zamierzacie przestać? Ja już miałam trzy bety temu... we wtorek na tych 4 tysiącach również postanowiłam zakończyć.. ale korci mnie, żeby sprawdzić w piątek jak to wyglada po 72h, czy osiągnie magiczne 10tysiecy. Z drugiej strony we wtorek idę na usg to już coś bym zobaczyła...
Wiem, że jest masa dziewczyn robiących to badanie po 3-5 razy. Robią to dla swojego spokoju ducha. Jeżeli je to uspokaja, to czemu nie. Inne robią codziennie testy ciążowe i sprawdzają czy kreska ciemnieje. Może to zabrzmi dziwnie, ale mnie uspokajają mdłości mam wtedy jakieś poczucie, że wszystko idzie w dobrą stronę
Podziel się: