reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2022r.

Mam to samo kochana tez się boje bardzo biorę leki na potrzymanie ciąży bo gin powiedziała ze tez za młoda już nie jestem a wiec trzeba uważać i być ostrożnym od dwóch dni leze bo mi macica się opuściła po prostu odpoczywam i czytam forum 😊🥰musimy być silne nasze aniołki czekają na nas w niebie 🙏
To chyba taka nasza natura .. że raz mamy pozytywne nastawienie a za chwile zjazd i wszystko w czarnych barwach ..
 
reklama
Hej, ja tez juz w pracy 😊 tez w sumie mało mam objawów, ból piersi, czasami ból podbrzusza, senność, lekkie mdlosci od czasu do czasu i w sumie tyle.. Cały czas sprawdzam czy cycki bola czy nie 🙊🙉 wizytę mam dopiero w sobotę, to bedzie 6+6, nie mogę sie doczekać, dopadł mnie stres czy bedzie wszystko dobrze 😥😥 miłego dnia dziewczyny 😘
Z cyckami mam tak samo, chodzę i dotykam czy bolą 😂
 
Hej jestem w 7t1d apka pokazuje na 1 stycznia jutro ide do położnej wiec dowiem się dokładniej 🥰widziałam już serduszko tez puls bo byłam prywatnie u ginekologa ❤️niestety 3 miesiące temu poroniłam mojego synka w 16 t szczerze bardzo się boje fajnie ze znalazłam tutaj was mieszkam w Holandii a wiec super miec kontakt z innymi mamami w takim samym stanie

Trzymam kciuki, trzeba wierzyć, że będzie dobrze. U mnie w rodzinie dziewczyny często traciły pierwsze ciąże, dlatego bardzo się stresuje, że i u mnie tak będzie.
 
Ja pracuję w przedszkolu, właśnie "oddaje" 6latki, chciałam z nimi być do czerwca chociaż. Ale nie mogę wstać z łóżka, nie mogę jeść. Cały weekend taki, noc prawie cała w toalecie. Ja wiedziałam że w moim przypadku będzie słabo, ale nie, że aż tak :(
Ja mam zerówkę "do oddania" póki co daję radę, chociaż przed nami intensywny miesiąc przed zakończeniem. Żal mi ich po 5 latach zostawić, więc to mnie chyba trzyma przy pracy :)
 
Dziewczyny, nie wiem, chce mi się płakać. Na szczęście jest pęcherzyk ciążowy, ale taki tyci tyci 0,55 cm. Niby jestem 5+1, oczywiście ginekolog mówił, ze ciąża może jest młodsza itp i mam przyjść za trzy tygodnie na wizytę. Mogłam od razu umawiać się na późniejszy termin... usłyszałam, ze jest młodsza to od razu w przed oczami miałam te same słowa w poprzedniej ciąży, a potem poronienie. Jutro lecę na betę ...
Bądź dobrej myśli ! Ja tez mam za sobą poronienie i tez poszłam 5t5d i był bardzo malutki i może z tego będzie dzidziuś , czekam razem z tobą stres jest najgorszy jesteśmy tu razem ❤️❤️❤️❤️
 
Ja mam zerówkę "do oddania" póki co daję radę, chociaż przed nami intensywny miesiąc przed zakończeniem. Żal mi ich po 5 latach zostawić, więc to mnie chyba trzyma przy pracy :)
No właśnie mi też moich żal bardzo. Mam nadzieję, że mi trochę się uspokoi i że będę mogła do nich wrócić.
 
Ej dziewczyny, czy Was tez jeszcze boli czasem brzuch?? Mi idzie 6tydzien i co jakiś czas mnie pobolewa nie jako często ale jednak i jakoś tak czuje się z tym źle
Dzisiaj pobolewał jak na @..ale bardzo delikatnie.. Pierwszy raz od samego początku. Teraz jest już ok, chociaż czasami kłuje lekko z jednej albo drugiej strony.
 
Ja już po pierwszym usg.. dzisiaj 6+0 według OM. Był widoczny pęcherzyk ciążowy, pęcherzyk żółtkowy, ale zarodka jeszcze nie było. Pierwszą ciążę poroniłam w tamtyk roku (zarodek się nie rozwinął).
mam nadzieję, że to nie powtórka...
dodatkowo sprawdziłam przyrost bety i jest za mały (ok 54%)
13.05 w czwartek - 2860 ok
17.05 dzisiaj - 6767,7
Mam się zglosic do lekarza za tydzien.. :(
 
reklama
Tule mocno ❤️ ja też jestem po poronieniu... Straciłam dzieciątko w 12 tyg w marcu. Znów jestem w ciąży dziś 5+4 jutro pierwsza wizyta. Ale powiem szczerze że jak jednego dnia jestem pozytywnie nastawiona i czuje że będzie dobrze tak drugiego dnia się trzęsę i mam czarne myśli 🤷‍♀️😥
Dokładnie mam tak samo , a jeszcze poszłam 5t5d a wiem ze owulacje maja. Około 20 dc napewno i był maluteńki ( tyci) pęcherzyk i mam za dwa tygodnie przyjść zeby zobaczyc czy jest maleństwo , to czekanie najgorsze ale jesteśmy tutaj razem silne ❤️❤️Tez raz mam myśli ok a raz się boje ze znów usłyszę to samo co ostatnio:(
 
Do góry