reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2022r.

reklama
Dziewczyny ja już po wizycie. Dzidzia ma 3mm i bije serduszko ❤️🙈 dzisiaj 5t6d. Zdjęcie nie jakieś spektakularne, ale mój gin nie ma rewelacyjnego sprzętu. Trzymam kciuki za resztę wizyt dzisiejszych 🙂
Rewelacja, nie ma nic piękniejszego jak bijące serduszko ❤️

A ja mam różne smaki, ogólnie bardzo mnie teraz ciągnie do ostrych potraw, ostatnio nawet ziemniaki do obiafu sobie posypalam pieprzem [emoji2368]ale słodkie też czasem wyciągnę...ogólnie mam większy apetyt, jak nie zjem to zaraz źle na żołądku i bulgota [emoji2356]
Ja startuje z dużej wagi i mam nadzieję że dużo jie przytyje, muszę się chyba pilnować... Bo po 3 dzieci mam już spora nadwagę i jakoś nie zdążyłam schudnąć....
 
Ostatnia edycja:
Rewelacja, nie ma nic piękniejszego jak bijące serduszko [emoji3590]


Och, tez startuje z dużej wagi [emoji85] mam zakaz tycia ani kilograma w pierwszym trymestrze [emoji85][emoji85]
To cieszę się że nie jestem w tym sama [emoji4] ja to się obawiam tego ważenia przed wizytami.. Normalnie jest mi wstyd, ale co tam po ciąży trzeba będzie się wziąć za siebie [emoji6]
 
To czekamy niecierpliwe na wieści z wizyty! :)
Ja mam podobnie jak Ty, że jednego dnia jest w miarę dobrze, a następnego na odwrót. I najgorsze są mdłości od razu po przebudzeniu - musze zaraz szybko wstać i coś przegryź. Tez tak macie?
Taaaak, już ręce opadają. Teraz jak wstaje to od razu biorę kawałek suchego chleba do ust 😅 trzeba sobie jakoś radzić
 
Dziewczyny, a piłyście moze alkohol jak byłyście juz w ciąży ale jeszcze nie wiedziałyście? Eh ja niestety piłam, testowałam po majówce, a wiadomo jak to w majowke - znajomi, grill, alkohol. Jeszcze dzien przer testem wypiłam dwa czy trzy piwa bo bylam pewna ze okres idzie, wszytskie objawy mialam okresowe, a ze nieregularne cykle to w życiu bym nie pomyslala ze to ciaza. 🤷
 
Dziewczyny, a piłyście moze alkohol jak byłyście juz w ciąży ale jeszcze nie wiedziałyście? Eh ja niestety piłam, testowałam po majówce, a wiadomo jak to w majowke - znajomi, grill, alkohol. Jeszcze dzien przer testem wypiłam dwa czy trzy piwa bo bylam pewna ze okres idzie, wszytskie objawy mialam okresowe, a ze nieregularne cykle to w życiu bym nie pomyslala ze to ciaza. 🤷
Tak, ja wypiłam dwa drinki na urodzinach mojego brata. Ale to były samiutkie początki, może jakiś 2 tydzień? Czytałam, że jeżeli to są początki to nic się nie dzieje. Jeżeli byś przesadziła, to ciąży pewnie już by nie było. Poza tym gdyby 2 piwka czy 3 mogły zaszkodzić dziecku, to patologia byłaby bezdzietna. A wiemy jak wspaniale sobie radzą z prokreacją :D
 
Dziewczyny, a piłyście moze alkohol jak byłyście juz w ciąży ale jeszcze nie wiedziałyście? Eh ja niestety piłam, testowałam po majówce, a wiadomo jak to w majowke - znajomi, grill, alkohol. Jeszcze dzien przer testem wypiłam dwa czy trzy piwa bo bylam pewna ze okres idzie, wszytskie objawy mialam okresowe, a ze nieregularne cykle to w życiu bym nie pomyslala ze to ciaza. 🤷
piłam jakoś tydzień po zapłodnieniu. Wcale nie mało… ten jeden wieczor, a później lampkę wina 3 dni przed testem. Tez mi to utkwiło w głowie 😐
 
Tak, ja wypiłam dwa drinki na urodzinach mojego brata. Ale to były samiutkie początki, może jakiś 2 tydzień? Czytałam, że jeżeli to są początki to nic się nie dzieje. Jeżeli byś przesadziła, to ciąży pewnie już by nie było. Poza tym gdyby 2 piwka czy 3 mogły zaszkodzić dziecku, to patologia byłaby bezdzietna. A wiemy jak wspaniale sobie radzą z prokreacją :D
właśnie tez słyszałam, ze albo wszystko, albo nic. I po prostu ciąża by się nie utrzymała.
 
piłam jakoś tydzień po zapłodnieniu. Wcale nie mało… ten jeden wieczor, a później lampkę wina 3 dni przed testem. Tez mi to utkwiło w głowie 😐
Ja też spanikowałam na początku, bo miałam z 3,4 miesiące abstynencji kompletnej. Ale jak poszłam na wizytę do Pani ginekolog, to włosy jej się wyprostowały na głowie :D I powiedziała, że co jeżeli np 10 lat będziemy się starać o dziecko? To wtedy przez 10 lat mam nie pić, nie jeść serów pleśniowych, nie robić RTG itd? Powiedziała, żeby żyć normalnie (wiadomo, nie przesadzać i nie upijać się do nieprzytomności). Ale wino na wieczór albo piwo ze znajomymi nie zaszkodzi. No i pomaga w zajściu w ciążę :d Co już teraz widzę z własnego doświadczenia :D
 
reklama
Ja też spanikowałam na początku, bo miałam z 3,4 miesiące abstynencji kompletnej. Ale jak poszłam na wizytę do Pani ginekolog, to włosy jej się wyprostowały na głowie :D I powiedziała, że co jeżeli np 10 lat będziemy się starać o dziecko? To wtedy przez 10 lat mam nie pić, nie jeść serów pleśniowych, nie robić RTG itd? Powiedziała, żeby żyć normalnie (wiadomo, nie przesadzać i nie upijać się do nieprzytomności). Ale wino na wieczór albo piwo ze znajomymi nie zaszkodzi. No i pomaga w zajściu w ciążę :d Co już teraz widzę z własnego doświadczenia :D
No bo wtedy człowiek jest taki wyluzowany i jest tak fajnie błogo. 😊 No i leci się z tym 😁😂
 
Do góry