Styczniowe mamy 2020

[malagga_89]

U mnie om 2.04, z terminu wychodzi na 9.01 i tak mam w karcie. Przy pierwszym usg lekarz powiedział, Że wymiar zarodka zgadza się co do dnia z obliczeniami z terminu om, więc jest Ok. Powiedział, że w pierwszych 12 tyg każdy zarodek rośnie w tym samym tempie dlatego terminy z tych badań są najbardziej dokładne. Później dochodzą predyspozycje genetyczne, np po wysokich rodzicach dziecko w 32 tyg będzie pokazywało 35 itd

 

[Natalia2075]

Dziewczyny czy wy też już odczuwacie lekkie skurcze.

Oj i to nie lekkie. Kilka dni temu już stałam w drzwiach gotowa jechać na IP, ale jakoś się rozmyśliłam, wzięłam ciepłą kąpiel z olejkiem lawendowym, mąż przyniósł mi ulubione lody do wanny i w miarę przeszło. Od tego czasu twardniejący brzuch, pobolewanie pleców, ale nic hardcorovego. Odpuściłam większe prace domowe i odpoczywam żeby tylko nie skończyć na święta w szpitalu.

 

[Ju1]

Ja liczę termin od pierwszego dnia OM tj. 23.04.2019 termin mam na 28.01.2020. Jestem po badaniu. U nas wszystko dobrze! Szyjka ok, synek wazy ok 2740, na ktg brak skurczy. Kolejna wizyta za 2 tygodnie.

 

[Alex@]

Hej dziewczyny, jestem tutaj nowa. Mam termin na 18.01.2020r. Mam taka sprawe.
Dziwne z lekka pytanie, ale powiedzcie czy też miałyście tak, że każdy mówił wam inny tydzień ciąży na podstawie dnia ostatniej miesiączki? Przykładowo u pierwszego ginekologa miałam o 2 tygodnie do tyłu wiek ciąży (według daty miesiaczki) następnie przeprowadziłam się i na wizycie byłam zdziwiona że zamiast 23 tygodnia mam 25 tydzień.
Dzisiaj miałam wizytę, pani położna według daty wpisała mi do książeczki 34t3d z kolei pani ginekolog powiedziała że źle obliczyla i jej na usg po wpisaniu daty miesiączki wyszedł 35t7d więc wychodzi że kolejny tydzień zawsze zaczynam w piątki. Ale zaczęła denerwować mnie ta sytuacja, skorzystałam z kalkulatora ciąży w Internecie i po wpisaniu daty ostatniej miesiączki (11 kwietnia 2019) wyszedł mi 37 tydzień.
Śmieszna sytuacja, sama zaczynam wątpić w którym tygodniu jestem...

No wreszcie nie czuję się osamotniona w tym pogubieniu w wieku ciąży Też mam niejasną sytuację. Według OM termin mam niby na 26.01,ale od samego początku USG pokazuje ponad tydzień do przodu. I według USG termin mam na 15.01. Oczywiście za każdym razem pomiar jest inny, ale ciąża zawsze wychodzi starsza. Dwóch lekarzy każe mi się trzymać terminu z USG i taki mam wpisany w karcie. Natomiast położna mówi że bardziej prawdopodobny nędznie terminu OM. Taką mam zagwostkę Zastanawiam się tylko od której daty powinno się liczyć że ciąża jest przenoszona bo wtedy to będzie miało większe znaczenie.

 

[Alex@]

i tak, podobno najbardziej prawdopodobny termin jest z USG w 12 tc, czyli w moim przypadku 15.01. A co będzie to się okaże

 

[K_89]

Hallo dziewczyny! Wczoraj 19/12/19 przez cesarskie cięcie przyszła na świat nasza wymarzona córeczka Ma 3590 gram i 56 centymetrów. Jesteśmy przeszczesliwi. Po 6 godzinach wstałam pierwszy raz na nogi, miałam ściągany cewnik, byłam w toalecie. Po kolejnych dwóch godzinach wstałam 2 raz a obecnie zbieram siły na trzeci. Mała ciagle mam na swojej klatce i tak sobie trochę śpimy.

 

[malagga_89]

Hallo dziewczyny! Wczoraj 19/12/19 przez cesarskie cięcie przyszła na świat nasza wymarzona córeczka Ma 3590 gram i 56 centymetrów. Jesteśmy przeszczesliwi. Po 6 godzinach wstałam pierwszy raz na nogi, miałam ściągany cewnik, byłam w toalecie. Po kolejnych dwóch godzinach wstałam 2 raz a obecnie zbieram siły na trzeci. Mała ciagle mam na swojej klatce i tak sobie trochę śpimy.

Gratulacje )))

 

[Kinga91]

Hallo dziewczyny! Wczoraj 19/12/19 przez cesarskie cięcie przyszła na świat nasza wymarzona córeczka Ma 3590 gram i 56 centymetrów. Jesteśmy przeszczesliwi. Po 6 godzinach wstałam pierwszy raz na nogi, miałam ściągany cewnik, byłam w toalecie. Po kolejnych dwóch godzinach wstałam 2 raz a obecnie zbieram siły na trzeci. Mała ciagle mam na swojej klatce i tak sobie trochę śpimy.

Gratulacje!!

 

[Alex@]

Gratulacje Cudowny świąteczny prezencik

 

[Sylwcia93]

Hejvwszystkim troszkę sie martwie.. Jestem w 36 tc i byłam wczoraj na wizycie i stwierdziła że szyjka długa i zamknięta
A dziś rano zauważyłam na wkładce trochę jasnobrązowego śluzu i nie wiem co to może być
Jechać na IP ? Skurczy nie mam