reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

A jak tam Dziewczyny wasze zakupy dla maluszka?
Ja na razie mam po kilka kompletów ubranek body + pajacyk od rozmiaru 56 do 74. Zamówiłam też łóżeczko, ale mają długi termi realizacji i będzie chyba pod koniec września albo w październiku. Zamówiłam też pościel, jakieś szczoteczki, pieluchy tetrowe, smoczki, podkłady do przewijania i dla mnie podkłady poporodowe i wkładki laktacyjne, itp. - teraz czekam na przesyłkę.
Muszę jeszcze zamówić wózek, wanienkę, kocyki, ręczniki.
Myślę tez nad laktatorem elektrycznym i monitorem oddechu. Kupujecie takie urządzenia?
A no i nie mogę zapomnieć, że mój M wykazał się i kupił w promocji 3 paczki pieluch jednorazowych i paczkę płatków kosmetyczych dla niemowląt i to go napawa dumą i chyba zakończył zakupy;)
 
reklama
A jak tam Dziewczyny wasze zakupy dla maluszka?
Ja na razie mam po kilka kompletów ubranek body + pajacyk od rozmiaru 56 do 74. Zamówiłam też łóżeczko, ale mają długi termi realizacji i będzie chyba pod koniec września albo w październiku. Zamówiłam też pościel, jakieś szczoteczki, pieluchy tetrowe, smoczki, podkłady do przewijania i dla mnie podkłady poporodowe i wkładki laktacyjne, itp. - teraz czekam na przesyłkę.
Muszę jeszcze zamówić wózek, wanienkę, kocyki, ręczniki.
Myślę tez nad laktatorem elektrycznym i monitorem oddechu. Kupujecie takie urządzenia?
A no i nie mogę zapomnieć, że mój M wykazał się i kupił w promocji 3 paczki pieluch jednorazowych i paczkę płatków kosmetyczych dla niemowląt i to go napawa dumą i chyba zakończył zakupy;)
Pomału kompletuję wyprawkę. Laktator elektryczny chcę kupić bo przy pierwszym dziecku uratował mi życie :-) szczególnie w 3 dobie gdzie miałam nawał pokarmu, ryczałam i myślałam że rozwali mi cycki :-)
 
Ja z zakupami czekam. Z jednej strony boję się tego, że nie dam rady ogarnąć tematu z wielkim brzuchem, już teraz zdarzają się gorsze dni, z drugiej jednak boję się jeszcze o młodą. Może to irracjonalne, ale poczekam jeszcze chwilę. Choć oglądam, nie powiem :-)
 
Współczuję samego badania. Ja mam w czwartek, nie wiem czy przeżyje 2 godziny bez żarcia. I mam nie żreć słodyczy dzień przed ani nie pić słodkiego bo oszukam wynik.

Hahaha chłopy, ale dobrze, że się ogarnął. Mój się przyzwyczaił, że jak wypije i mnie wnerwi to następnego dnia siedzę z wyciagnieta reka jak rumunka ,, co masz dla mnie,,.

A to faktycznie coś czytałam że po ostrym porodzie może tak być i w okresie menopauzy. Ja nadal mam nadzieję że to nie szyjka macicy tylko inne narządy.
Kurna aż się boję porodu. Ogólnie do mnie nie dociera że z mojej piczki wylezie abonament do opłacania na 18 lat :p
Przeżyłam teraz wpierdzielam śniadanie :-) U mnie to 3 godz bez jedzenia bo najpierw pobrali mi krew, za godzinę były wyniki sprawdzili czy mogą podać glukozę. Dopiero wypiłam tego super drina, po godzinie pobrali krew i po kolejnej znowu...
 
Ja z zakupami czekam. Z jednej strony boję się tego, że nie dam rady ogarnąć tematu z wielkim brzuchem, już teraz zdarzają się gorsze dni, z drugiej jednak boję się jeszcze o młodą. Może to irracjonalne, ale poczekam jeszcze chwilę. Choć oglądam, nie powiem :-)
Ja też się boję, ale mi M zaczął marudzić, że wszystko powinno już być, a ja nic nie kupuję, więc zaczęłam powoli kupować. Z wózkiem poczekam jeszcze troszkę. Ale jak czekasz to zwróć uwagę jak oglądasz, zwłaszcza te większe rzeczy, na terminy realizacji zamówienia, bo niektóre jak na meble czy wózek są długie, bo nawet 6 tygodni i potem może być stres, że np. dziecko się urodzi, a łóżeczka jeszcze nie będzie. A najgorsze jak coś przyjdzie i się np. okaże, że jest uszkodzone i trzeba reklamować i kolejny czas mija. Myślę, aby pod koniec października mieć już wszysto zamówione lub kupione, zwłaszcza, że dziecko może urodzić się np. w 36-37 tygodniu, co u mnie wychodzi na początek grudnia.
 
Siedzę właśnie w przychodni na krzywej cukrowej :-/ Cieszyłam się że już mam to badanie z głowy a tu lekarz kazał powtórzyć bo mu wynik coś tam się nie podoba mimo że mieści się w widełkach...
też będę powtarzała :/ robiłam w pierwszym trymestrze i za moment znowu będę musiała...a wspomnienia mam nie za dobre :D
 
A jak tam Dziewczyny wasze zakupy dla maluszka?
Ja na razie mam po kilka kompletów ubranek body + pajacyk od rozmiaru 56 do 74. Zamówiłam też łóżeczko, ale mają długi termi realizacji i będzie chyba pod koniec września albo w październiku. Zamówiłam też pościel, jakieś szczoteczki, pieluchy tetrowe, smoczki, podkłady do przewijania i dla mnie podkłady poporodowe i wkładki laktacyjne, itp. - teraz czekam na przesyłkę.
Muszę jeszcze zamówić wózek, wanienkę, kocyki, ręczniki.
Myślę tez nad laktatorem elektrycznym i monitorem oddechu. Kupujecie takie urządzenia?
A no i nie mogę zapomnieć, że mój M wykazał się i kupił w promocji 3 paczki pieluch jednorazowych i paczkę płatków kosmetyczych dla niemowląt i to go napawa dumą i chyba zakończył zakupy;)
jej ja nawet nie wiem za co mam się zabrać... :/ mam kupione kilka ubranek dla małej wózek i łóżeczko dziadkowie powiedzieli ze kupią ale reszta mnie przeraża... 23 tydzień a ja tak mam wrażenie że wgl nie ogarniam tego
 
Ja też się boję, ale mi M zaczął marudzić, że wszystko powinno już być, a ja nic nie kupuję, więc zaczęłam powoli kupować. Z wózkiem poczekam jeszcze troszkę. Ale jak czekasz to zwróć uwagę jak oglądasz, zwłaszcza te większe rzeczy, na terminy realizacji zamówienia, bo niektóre jak na meble czy wózek są długie, bo nawet 6 tygodni i potem może być stres, że np. dziecko się urodzi, a łóżeczka jeszcze nie będzie. A najgorsze jak coś przyjdzie i się np. okaże, że jest uszkodzone i trzeba reklamować i kolejny czas mija. Myślę, aby pod koniec października mieć już wszysto zamówione lub kupione, zwłaszcza, że dziecko może urodzić się np. w 36-37 tygodniu, co u mnie wychodzi na początek grudnia.

Poczekam na echo serca w czwartek, potem na wizytę w poniedziałek. Moje zęby się zdecydowały i mam ubytek w górnej siodemce. A były wyleczone :-( Biegałem dzisiaj za dentysta bo mój wyjątkowo do Stycznia na wolnym, wymienia biodro :-). Poza dwoma wszyscy mi odmówili... Prywatnej wizyty. Na NFZ nie bardzo chce, bo raz ze nie bardzo mam wiedzę kto i gdzie, po drugie zależy mi na dobrym wypełnieniu, znieczuleniu i wgl. Jedna pani podała termin na X, jedna się zlitowala na jutro.
Refleksja na dziś - jeszcze nie ochlonełam, może Celia coś wymyśli.
 
reklama
Ja kolejny emocjonalny dzień, teście przychodzą sprzątam i laszcze się jednocześnie. Odkrylam, że mam w ogrodzie kocięta. To je ganiamy z niemezem. Nagle ten mówi ,,nie idź tam,, dziś mój ulubiony i na tą chwilę najstarszy z moich królików(po za Zosia ale to królik z interwencji z patologicznych warunków) Popuchna opuściła nasz świat. Jeszcze jak mi powiedział, że lep roztrzaskany to milion myśli, ale podobno tylko oka nie ma i krew to z pyska. Twierdzą z ojcem że zdechła i koty mogły ją napoczac i uważają że sekcja nie ma sensu. No krew z pyska dobrze nie rokuje, albo otrura albo zaraza....
 
Do góry