reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
Co do ZUSu, pomimo l4 z kodem 2 - czyli mogę chodzić, dziś przyszły dwie przemiłe panie na kontrole. Z pismem ze osoba taka i taka, o nr pesel takim a takim w terminie tym a tym przebywa na zwolnieniu lekarskim i w dniu tym a tym została skontrolowana przez tą i tą. Nawet dokumentu potwierdzającego moja tożsamość nie wymagały, spojrzały na brzuch, dały przeczytać pismo i kazały podpisać. Także tego, miałam farta ze bylam akurat w domu bo czekałaby mnie wycieczka do zusu.
 
Co do ZUSu, pomimo l4 z kodem 2 - czyli mogę chodzić, dziś przyszły dwie przemiłe panie na kontrole. Z pismem ze osoba taka i taka, o nr pesel takim a takim w terminie tym a tym przebywa na zwolnieniu lekarskim i w dniu tym a tym została skontrolowana przez tą i tą. Nawet dokumentu potwierdzającego moja tożsamość nie wymagały, spojrzały na brzuch, dały przeczytać pismo i kazały podpisać. Także tego, miałam farta ze bylam akurat w domu bo czekałaby mnie wycieczka do zusu.
A jesli mozna wiedziec placi Ci ZUS czy pracodawca?
 
Co do ZUSu, pomimo l4 z kodem 2 - czyli mogę chodzić, dziś przyszły dwie przemiłe panie na kontrole. Z pismem ze osoba taka i taka, o nr pesel takim a takim w terminie tym a tym przebywa na zwolnieniu lekarskim i w dniu tym a tym została skontrolowana przez tą i tą. Nawet dokumentu potwierdzającego moja tożsamość nie wymagały, spojrzały na brzuch, dały przeczytać pismo i kazały podpisać. Także tego, miałam farta ze bylam akurat w domu bo czekałaby mnie wycieczka do zusu.
No tak, a to dodatkowa pielgrzymka, stres. i tłumaczenie się. Ja na szczęście bardzo rzadko wyłażę i głównie tak 19-20, a lewiatan mam czynny do 21. I dokumentuje paragony, żeby nie było, że ja to sobie zrobiłam wczasy i jeżdżę sobie na wczasy.
 
Dla mnie kontrole z ZUS są chore.Bo to,że 8 godzin pracy jest dla mnie zbyt męczące,uniemożliwia mi to odpoczynek, czy sen nie znaczy że muszę cały dzień siedzieć w domu.Spacer i świeże powietrze jest w ciąży wskazane.Też się stresuje jak wracam z przedszkola lub spaceru czy nie mam kartki w drzwiach,bo coraz częściej słyszę o kontrolach.
 
reklama
Dla mnie kontrole z ZUS są chore.Bo to,że 8 godzin pracy jest dla mnie zbyt męczące,uniemożliwia mi to odpoczynek, czy sen nie znaczy że muszę cały dzień siedzieć w domu.Spacer i świeże powietrze jest w ciąży wskazane.Też się stresuje jak wracam z przedszkola lub spaceru czy nie mam kartki w drzwiach,bo coraz częściej słyszę o kontrolach.
No właśnie, mi się marzy sesja ciążowa... To piękna pamiątka. W sumie myślałam o 3... pierwsza zaraz romatyczne plenery jesienne w wawie z partnerem, druga późna ciąża studio beauty, fashion i akt wnętrza. ALe nie wiem czy będę się mogła pochwalić zdjęciamy na face czy raczej do szuflady.
Co do kontroli i pracy, nie każda ciężarna idzie na l4 bo jest ciąża wysokiego ryzyka... Stres, chemia - kosmetyczki, fryzjerki, stojąca praca po 8 h - galerie, chłodnie, prace w sys. zmianowym, rozładunek cięzarów na magazynie, praca ze zwierzętami, które mogą być nosicielami chorób np: wet... albo sobie wyobraźcie taką Panią Policjant czy ochroniarz :D jak leci z brzuchem, pościg za złodziejem w 7 miesiącu:D
 
Do góry