reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
A W którym tygodniu jesteś ? Ile razy sprawdzałaś przyrost? Napisz dokładniejsze wyniki i po ilu h powtarzalas...
Końcówka 4, wchodzę w 5. Test ciążowy pokazał dopiero dwie kreski w dniu spodziewanej miesiączki, a robiłam 4 dni wcześniej i nic nie pokazał. W czwartek zrobiłam betę i była 106 i następna wczoraj była 216, na razie nie robię nic, bo przyrost 42% nie chce się załamywać. Za tydzień w czwartek idę do ginekologa.
 
Byliśmy dziś na pierwszych zajeciach w szkole rodzenia[emoji4]
Wklejam Wam grafik 40h, 20 spotkań po 2h, 10 tygodni.
Czy też juz sie ktoras z Was zapisała/chodzi? Ile macie zajec/godzin? [emoji848]

10.09 organizacyjny
12.09 seksuolog (z mezem zalecane)
17.09 zwiedzanie szpitala porodowka itp
19.09 przyjecie do szpitala, lista, torba, badania itp
24.09 komórki macierzyste
1.10 dostosowanie mieszkania i wyprawka
3.10 zblizajacy sie porod- sygnały
8.10 porod
10.10 spotkanie z dr.neonatologiem
11.10 spotkanie z dr.psychologiem
17.10 bole porodowe - jak sobie radzic
24.10 spotkanie z ginekologiem/poloznikiem (sn,cesarka)
29.10 plan porodu
31.10 połóg
5.11 laktacja
7.11 problemy laktacyjne
12.11 pierwsze dni z maluszkiem ( w szpitalu i w domu)
14.11 kąpanie
19.11 oraz 21.11 ćwiczenia praktyczne
Ale masz dużo tego. Ja chodze do szkoły rodzenia, byłam już na dwóch zajęciach. Mam 4 poniedziałki po niecałe 1,5 godziny + mają być dodatkowo zajęcia (chyba godzina) z masażu Shantala (chodzi o masowanie dziecka odprężające i antykolkowe) i jeszcze jakieś spotkanie z babką od krwi pępowinowej. Na pierwszych zajęciach było głównie co spakować do szpitala i o formalnościach zwiazanych z urodzeniem dziecka i zasiłkach. Na drugich był omawiany poród; jak rozpoznać, że się zaczyna; kiedy jechać do szpitala; objawy, że coś dzieje się nie tak i jak to wszystko w szpitalu przebiega. Na następnych ma być opieka nad dzieckiem i kąpanie lalki ;)
 
A mi dziś gin powiedziała, aby cały dzień przed badaniem nie jeść słodyczy i owoców, a po godzinie 18:00 tylko woda ;)
Znaczy że coś w tym jest. Ja teraz przed moczem nazarlam się mleka w tubie popcornu karmelowego ice tea. Wszystko na wieczór plus glaskanie po ogonie niemeża i potem 4 dni dramat, że wynik brzydki. Na szczęście wszystko w porządku, ale trzeba być ostrożnym przed badaniami :p
 
A teraz pytanie z życia wzięte. Zwolnienia lekarz mi wypisuje od wizyty do wizyty. Teraz wszystko idzie online. Teoretycznie za 1 razem i tak jest obowiązek do 2 dni od wystawienia zawiadomienia pracodawcy. Byłam grzecznosciowo ale nie było szefów. Dzwoniłam ale nie odebrali. Tak czy siak zakład powiadomiony. Czy teraz z każdą kontynuacja muszę powtarzać te szopke ?
 
A teraz pytanie z życia wzięte. Zwolnienia lekarz mi wypisuje od wizyty do wizyty. Teraz wszystko idzie online. Teoretycznie za 1 razem i tak jest obowiązek do 2 dni od wystawienia zawiadomienia pracodawcy. Byłam grzecznosciowo ale nie było szefów. Dzwoniłam ale nie odebrali. Tak czy siak zakład powiadomiony. Czy teraz z każdą kontynuacja muszę powtarzać te szopke ?
Jeśli lekarz wystawił zwolnienie online to już nie masz obowiazku nikogo informować. Wczesniej trzeba było w jakimś termine dostarczyć zwolnienie papierowe (pod groźbą utraty części zasiłku), teraz pracodawca widzi to zwolnienie na platformie ZUSu. Możesz ewentualnie wysłać sms, maila lub zadzwonić, ale to tylko grzecznościowo bez konsekwencji jeśli tego nie zrobisz.
 
A teraz pytanie z życia wzięte. Zwolnienia lekarz mi wypisuje od wizyty do wizyty. Teraz wszystko idzie online. Teoretycznie za 1 razem i tak jest obowiązek do 2 dni od wystawienia zawiadomienia pracodawcy. Byłam grzecznosciowo ale nie było szefów. Dzwoniłam ale nie odebrali. Tak czy siak zakład powiadomiony. Czy teraz z każdą kontynuacja muszę powtarzać te szopke ?
Też mam chorobowe od wizyty do wizyty. Pracodawca przy pierwszym chorobowym został poinformowany że jestem w ciąży i nie muszę już niczego powtarzać, tylko lekarz wystawia L4 i wysyła :-) :)
 
Nasze zdrowie dziewczyny;) Nie jest to takie złe -polecam smak pomarańczowy!
20190911_090144.jpeg
 
reklama
Byliśmy dziś na pierwszych zajeciach w szkole rodzenia[emoji4]
Wklejam Wam grafik 40h, 20 spotkań po 2h, 10 tygodni.
Czy też juz sie ktoras z Was zapisała/chodzi? Ile macie zajec/godzin? [emoji848]

10.09 organizacyjny
12.09 seksuolog (z mezem zalecane)
17.09 zwiedzanie szpitala porodowka itp
19.09 przyjecie do szpitala, lista, torba, badania itp
24.09 komórki macierzyste
1.10 dostosowanie mieszkania i wyprawka
3.10 zblizajacy sie porod- sygnały
8.10 porod
10.10 spotkanie z dr.neonatologiem
11.10 spotkanie z dr.psychologiem
17.10 bole porodowe - jak sobie radzic
24.10 spotkanie z ginekologiem/poloznikiem (sn,cesarka)
29.10 plan porodu
31.10 połóg
5.11 laktacja
7.11 problemy laktacyjne
12.11 pierwsze dni z maluszkiem ( w szpitalu i w domu)
14.11 kąpanie
19.11 oraz 21.11 ćwiczenia praktyczne
Ja się nie zapisywalam. Nie mam czasu na szkole rodzenia, poza tym to druga ciąża wiec generalnie wszystko wiem [emoji23]
A teraz pytanie z życia wzięte. Zwolnienia lekarz mi wypisuje od wizyty do wizyty. Teraz wszystko idzie online. Teoretycznie za 1 razem i tak jest obowiązek do 2 dni od wystawienia zawiadomienia pracodawcy. Byłam grzecznosciowo ale nie było szefów. Dzwoniłam ale nie odebrali. Tak czy siak zakład powiadomiony. Czy teraz z każdą kontynuacja muszę powtarzać te szopke ?
Ja będę dzwonić za każdym razem im mówić o tym żeby wysłali z3. Bo u mnie to zapominają i w dupie maja.
Też mam l4 od wizyty do wizyty.
 
Do góry