reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

Poźno coś ta krzywa :/
Mam wrażenie,że kiepski gin mi się trafił:-( jak byłam we wtorek na badaniach, zapytałam o krzywą pielęgniarkę ... co myśli, na temat tego, że mi nie zlecił jeszcze tego badania. Powiedziała, że jak morfologia ,mocz są ok i jak nie miałam w poprzednich ciazach cukrzycy, to pewnie dlatego nie dal mi jeszcze skierowana. Ale kazała przy następnej wizycie podpytać ( tak jakbym nie wiedziała) ... ręce opadają :-(

Ja czytam nasze forum, Ale z.moja 2ka maluszków, 4 i 6 latków, ciężko mi pisać. Chyba, że już śpią, ale wtedy to mi też już spać się chce, albo czytam.
Młody mocno,często daje znać o sobie, ale nie jest na razie dla mnie to bolesne,wręcz przyjemne:-) celebruje każdy kopniak, bo wiem, że już powtórek nie będzie:-)
Nacięcia krocza się już nie boję... pamiętam jak przy 1wszym porodzie przyniosło mi to ulgę.
Zamknięta grupa to fajny pomysł:-)
 
reklama
Juz jestem. Zebranie z pracownikami mialam :)

Grupa zgłoszona - teraz założycielka BB dodaje was po kolei.
Jak cala ta procedura sie odbędzie- otrzymacie linka do zamkniętego forum. Otworzy link tylko ta która zostala dodana :) czyli kazda z listy #1
Czas aktywacji grupy zależy od założycielki bb :) z reguły do max tygodnia

EJ to tam trzeba jakoś wejść???
:D nie wiem nie ogarnęłam tego. Właśnie szukam haha
Właśnie wytężam mózgownicę :D Albo Salsa musi nas dodać, albo musimy wiedzieć gdzie jest i jak się nazywa ta grupa, żeby wysłać pewnie zapytanie z prośbą o dodanie nas.
To poczekamy grzecznie az Salsa nas doda do tej zamknietej grupy.
Milej i spokojnej nocy Wam zycze dziewczyny :)
 
Mam wrażenie,że kiepski gin mi się trafił:-( jak byłam we wtorek na badaniach, zapytałam o krzywą pielęgniarkę ... co myśli, na temat tego, że mi nie zlecił jeszcze tego badania. Powiedziała, że jak morfologia ,mocz są ok i jak nie miałam w poprzednich ciazach cukrzycy, to pewnie dlatego nie dal mi jeszcze skierowana. Ale kazała przy następnej wizycie podpytać ( tak jakbym nie wiedziała) ... ręce opadają :-(

Ja czytam nasze forum, Ale z.moja 2ka maluszków, 4 i 6 latków, ciężko mi pisać. Chyba, że już śpią, ale wtedy to mi też już spać się chce, albo czytam.
Młody mocno,często daje znać o sobie, ale nie jest na razie dla mnie to bolesne,wręcz przyjemne:-) celebruje każdy kopniak, bo wiem, że już powtórek nie będzie:-)
Nacięcia krocza się już nie boję... pamiętam jak przy 1wszym porodzie przyniosło mi to ulgę.
Zamknięta grupa to fajny pomysł:-)

Może powinnaś zrobić jednak krzywą przed następną wizytą? Twój ginekolog może zapomniał Cię poinformować. W każdym razie byłabyś spokojniejsza wiedząc że wyniki są dobre, bo według wytycznych każda kobieta w ciąży powinna te badanie wykonać.

Ja się nacięcia krocza nie boję, bo podobno nie czuć przy bólach porodowych aż tak, ale bardzo nie chcę cesarki. Nie ma szans, że nie zemdleję, gdy będą mnie kroić, więc mam nadzieję, że nie będzie takiej konieczności. Mam dużo przykrych wspomnień z takimi znieczuleniami i zabiegami nie na śpiąco, mam jakąś fobię i zawsze mdlałam, gdy słyszałam cokolwiek o takich zabiegach.
Z drugiej strony nie chciałabym, żeby mnie uśpili i potem obudzić się sama bez dziecka, nie wiedzieć gdzie jest, czy wszystko w porządku i nawet nie mieć możliwości się ruszyć.
 
Juz jestem. Zebranie z pracownikami mialam :)

Grupa zgłoszona - teraz założycielka BB dodaje was po kolei.
Jak cala ta procedura sie odbędzie- otrzymacie linka do zamkniętego forum. Otworzy link tylko ta która zostala dodana :) czyli kazda z listy #1
Czas aktywacji grupy zależy od założycielki bb :) z reguły do max tygodnia
Łoo to nie takie proste rzeczy :p hehe. Ale pójdziemy na swoje, nie będą nas czytać, żadne zboczeńce niezrzeszone :D
Kurła zebrania o tej porze, nie dadzą Ci pospać.
Ja się umyłam, obejrzałam po raz trzeci czy napewno nie przyniosłam kleszcza na pamiątke i kładę się spać. Mój się śmieje, że przez te moje barchamy jakby się przegryzł to byłby kozak. No ale przezorności nigdy za wiele :)
 
A co do wózka to my również postawiliśmy na używany Adamexa. Wygląda jak nowy i bardzo fajnie się go prowadzi. Mam nadzieję, że się sprawdzi.
Adjustments.JPG
 
Może powinnaś zrobić jednak krzywą przed następną wizytą? Twój ginekolog może zapomniał Cię poinformować. W każdym razie byłabyś spokojniejsza wiedząc że wyniki są dobre, bo według wytycznych każda kobieta w ciąży powinna te badanie wykonać.

Ja się nacięcia krocza nie boję, bo podobno nie czuć przy bólach porodowych aż tak, ale bardzo nie chcę cesarki. Nie ma szans, że nie zemdleję, gdy będą mnie kroić, więc mam nadzieję, że nie będzie takiej konieczności. Mam dużo przykrych wspomnień z takimi znieczuleniami i zabiegami nie na śpiąco, mam jakąś fobię i zawsze mdlałam, gdy słyszałam cokolwiek o takich zabiegach.
Z drugiej strony nie chciałabym, żeby mnie uśpili i potem obudzić się sama bez dziecka, nie wiedzieć gdzie jest, czy wszystko w porządku i nawet nie mieć możliwości się ruszyć.
No mnie właśnie to przeraża w wizji cesarki. Ukradną mi jeszcze dziecko:p
Za dzieciaka szybko doszłam do siebie po wyrostku. Chyba po 3 dniach organizowałam w szpitalu wyścigi na wózkach inwalidzkich więc nie było źle. No ale metabolizm dziecka a 30latki to różnica. Zanajdę czas i energię to pojadę jakoś na dniach do tego neurologa.
 
No i widzisz. Tyle ja mam wolnego. Oni mogą iść spać.. a ja dalej papierologia
Łoo to nie takie proste rzeczy [emoji14] hehe. Ale pójdziemy na swoje, nie będą nas czytać, żadne zboczeńce niezrzeszone :D
Kurła zebrania o tej porze, nie dadzą Ci pospać.
Ja się umyłam, obejrzałam po raz trzeci czy napewno nie przyniosłam kleszcza na pamiątke i kładę się spać. Mój się śmieje, że przez te moje barchamy jakby się przegryzł to byłby kozak. No ale przezorności nigdy za wiele :)
 
No mnie właśnie to przeraża w wizji cesarki. Ukradną mi jeszcze dziecko:p
Za dzieciaka szybko doszłam do siebie po wyrostku. Chyba po 3 dniach organizowałam w szpitalu wyścigi na wózkach inwalidzkich więc nie było źle. No ale metabolizm dziecka a 30latki to różnica. Zanajdę czas i energię to pojadę jakoś na dniach do tego neurologa.

Jak moja mama rodziła mojego brata to nie pokazali jej go i dopiero przynieśli kolejnego dnia zupełnie inne dziecko. Mama od razu zauważyła, że tak nie może wyglądać jej dziecko i okazało się, że zamienili mojego brata z synem jakiejś pani i była ogromna awantura w szpitalu właśnie zrobiona przez tą panią co mojego brata dostała zamiast swojego syna. Odkąd mama opowiedziała mi tę historię mam w głowie ciągle, że mi Olka też podmienią, że nie rozpoznam, że to nie moje dziecko... dlatego lepiej urodzić naturalnie i choć na sekundę spojrzeć na dziecko
 
reklama
Do góry