reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
A jeszcze mnie zastanawia fakt podróżowania z niemowlakiem , zabierania go w poszczególne miejsca, mam termin na 10 stycznia w kwiecień maj mam kilka wesel, zastanawiam się czy takiego 3-4 miesięcznego dzieciaczka można zabrać w podróż 300km na głośne wesele czy to jest nie do ogarnięcia i dla jego dobra lepiej sobie odpuścić? Być może pytanie jest abstrakcyjne ale nie mam pojęcia :p

Zabrać możesz jeśli zdrowy i cała sala będzie zdrowa, ale nie pobawisz się niestety. Podróż też będzie ciężka bo daleko. Weź na poprawkę głośność i inne atrakcje płynące z wesela, dodatkowo karmienie, spanie, przewijanie.
Chyba że do samego kościoła pójdziesz i na obiad.
 
Jakbyś pisała o mnie.

Siedzę w przychodni, godzinę temu wypiłam "napój bogów", dwie ręce pokłóte. I nie chce mi się jeść. To chyba mi wystarczy na śniadanie :p
A czy po takim badaniu mam się oszczędzać cały dzień, czy normalnie funkcjonować?

Wiesz co, u mnie najgorszy był powrót do domu. W punkcie badań super, ok, dałam radę. Zahaczylam o sklep na powrocie, w domu nastawiam pranie, obiad i padłam. Glukoza to duży skok energii i potem duży jej spadek. Więc możesz zaslabnac. Lepiej się nie forsuj i odpocznij. I zjedz cokolwiek po powrocie :-)
 
Hmn. Mi ostatnio przy kanałowym powiedziała że znieczulenie można, ale po lekach na rozrzedzenie też miałabym opór. Zostaje podtlenek, gaz rozweselajacy.
Ja miałam wszystkie poleczone a i tak wyszło zapalenie miazgi pod plomba. Tu już nie zaczekasz bo grozi powikłaniami ciąży. Zęby w ciąży lecą, to prawda
A u mnie z zębami raczej OK, przed ciążą wszystko wyleczyłam i teraz nic się z nimi nie dzieje (na szczęście). Ale za to przez większosć ciąży dziąsła mi krwawią, jakis czas temu zaczęły boleć. Kupiłam pastę na krwawiące dziąsła i płyn do płukania (oczywiście wszystko 4 razy droższe niż normalne pasty i płyny ;) ). Ale jest lepiej, mam nadzieje, że nie będę mieć potem żadnych problemów z dziąsłami, a zwłaszcza paradontozy:o
 
A jeszcze mnie zastanawia fakt podróżowania z niemowlakiem , zabierania go w poszczególne miejsca, mam termin na 10 stycznia w kwiecień maj mam kilka wesel, zastanawiam się czy takiego 3-4 miesięcznego dzieciaczka można zabrać w podróż 300km na głośne wesele czy to jest nie do ogarnięcia i dla jego dobra lepiej sobie odpuścić? Być może pytanie jest abstrakcyjne ale nie mam pojęcia :p
Ja tam rodze i od razu jadę w melo na Wrocław xd xd xd wesele mam w lipcu. Już mi się nie chcę.
 
A jeszcze mnie zastanawia fakt podróżowania z niemowlakiem , zabierania go w poszczególne miejsca, mam termin na 10 stycznia w kwiecień maj mam kilka wesel, zastanawiam się czy takiego 3-4 miesięcznego dzieciaczka można zabrać w podróż 300km na głośne wesele czy to jest nie do ogarnięcia i dla jego dobra lepiej sobie odpuścić? Być może pytanie jest abstrakcyjne ale nie mam pojęcia :p
Możesz kupic dziecku na uszy takie specjalne wyciszacze od halasu jak maja panowie na budowie :D podobno świetne. Ja osobiście jestem przeciwna dzieci na weselach :) u Nas tez nie bylo. My mamy od kwietnia wesela, komunie i tp w czerwcu jestem swiadkowa. Bd zamawiać opiekunkse by byla z dzieckiem w pokoju a w maju to samo :) bd chodzić karmić jedynie
 
Ap pro po zaparć. Właśnie jem jabłko i zagryzam je activią naturalną, a potem wypije inke z mlekiem...może w końcu się porządnie załatwię, bo od wczoraj bolą mnie jelita już [emoji34] Przed ciążą to miałam takie szybkie trawienia, że pół godziny po posiłku mogłam iść do toalety, a teraz to jakaś masakra - rano zrobię kilka bobiczków jak jakiś chomik i tyle, a nadal czuję, że jelita pełne :(
Na mnie też nic nie działało.Zadziałały suszone śliwki,które wieczorem zalewam gorącą wodą i
pozostawiam na noc.Wypijam rano na czczo.
 
reklama
Do góry