reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe mamy 2020

Ja wczoraj miałam wizytę 26 tydzień synek waży 990g, zmierzył mi szyjkę i ma 4 cm i powiedział żebym już się oszczędzała bz ćwiczeniami i spacerami a ja ostatnio codziennie 2 h latam po lesie przecież sezon grzybowy jest :D tylko wydaje mi się że 4 cm to w normie...
Szyjka dobra, moja ma 4,55 a 5 to maks. Powody do obaw 2,5 i poniżej :) ale też są kobiety która normalnie funkcjonują tylko oszczędnie bo pomimo strachu nie skraca się.
 
reklama
Oj tak, karzełki mają swój charakterek :) nasz Kabanos to taki szatanek mały :) Zobacz załącznik 1030345 a w moim baranku byłam zakochana, przychodził na zawołanie, chodził z nami na spacery jak drugi psiak, zjeździł parę razy Polskę w ramach wakacji - mieszkamy nad morzem, jesteśmy z bieszczad :) kochany król <3 Zobacz załącznik 1030346Zobacz załącznik 1030347Zobacz załącznik 1030348 sorki za króliczy spam ale nie mogłam się oprzeć :)
:D Jak biega luzem po plaży to widać, że się słuchał, a ten pierwszy ma diabiełki w oczach:) Dla takiego spojrzenia kiedyś wzięłam Hotota. Skubany jeden z inteligentniejszych karzełków, ale był o mnie tak zazdrosny, że mój były nie mógł nawet obok mnie usiąść bo go królik atakował i gryzł :p Raz go zaatakował i wybzykał w rękę. Taki dzidziuś Panci.
1570262129607.png
1570262715134.png

Teraz jedna z mądrzejszych świetnie ułożona z Krakowskiej hodowli to Atena 2. Karzełek Teddy długowłosy. Reaguje jak na nią wołam, pies do nogi. Jak przyjdą obcy ludzie to gryzie w palce u nóg :p Ale trzeba jej przyznać, że mega jest uparta i jak sobie wymyśli, że coś zrobi to już nagle blokada słuchania. Obecnie jest w kojcu A, czyli pierwszej turze do wyłapania na zimę:p
1570262351542.png
1570262430922.png

Moja czarne bydle :p a z tyłu jej córka Coco, która skończy rok, jak ja będe rodzić :D o i cała rodzinka, mama tata i córka;p
 
W ciąży wszystko odbieramy personalnie i dosłownie, doszukując sie w sobie tego co przytrafiło się innym. Analizujemy po milion razy, zamartwiamy itp. Hormony nas dobijają i nam odbija. Grunt zeby mieć tego świadomość ze to wszystko co nam lata po glowie to nasze ubzdurane bzdury. I nie dawać się takim myślom.
Jasne ze trzeba na siebie uważać, nie przemeczac się. Ale najwazniejesze to pozytywne myślenie.
65-70% mamy za sobą. Zaraz/już 7 miesiąc [emoji7][emoji8]
Moja miała niespełna 4 cm, miękka, ale zamknięta więc po prostu trzeba na siebie uważać. Nie dźwigać, nie uprawiać sportów ekstremalnych łącznie z po sprzątaniem całej chałupy w 2 godziny. Ciekawe czy mój pikuś urósł bo dwa tygodnie temu miała tylko 520 gram. Na 25 tydzień troszkę mało. Cały czas z tyłu głowy mam koleżankę która urodziła w 24 tyg. Mała ma juz 52 cm i jest ogromna w porównaniu do wagi pierwotnej 800 g.
Jakąś przewrazliwiona jestem normalnie.
 
Ja wczoraj mialam wrażenie ze prowadził ze mna autko. Spokojnie tempomat na 150 ustawiłam. Czasami chciałam sobie indywidualnie depnąć no i wtedy jak mi nie zaiebie to az oddechu brakowalo. Jakby chciał mi powiedziec ja ci uwa dam depać [emoji23][emoji23][emoji23] kochany synek [emoji7][emoji7][emoji7]
Ja mam teraz wrazenie ze in wcale nie śpi gdzies od tygodnia. Max godzina przerwy a tak to szaleje non stop
Już wiem. Mój synuś przespał cały wczorajszy dzień, a od 23 tak szalał, aż mnie w nocy obudził, bo bawił się mamusi żołądkiem o_O [emoji14]
I tak całą noc mnie kopał, aż do teraz xp
No ładnie zamienił sobie dzień z nocą :unsure: mam nadzieję, że to zmieni.
 
Moja miała niespełna 4 cm, miękka, ale zamknięta więc po prostu trzeba na siebie uważać. Nie dźwigać, nie uprawiać sportów ekstremalnych łącznie z po sprzątaniem całej chałupy w 2 godziny. Ciekawe czy mój pikuś urósł bo dwa tygodnie temu miała tylko 520 gram. Na 25 tydzień troszkę mało. Cały czas z tyłu głowy mam koleżankę która urodziła w 24 tyg. Mała ma juz 52 cm i jest ogromna w porównaniu do wagi pierwotnej 800 g.
Jakąś przewrazliwiona jestem normalnie.
24 tc to dziecko ma już szansę 50/50. Musiała nastąpić jakaś patologia ciąży. Jakieś przedźwiganie, stres, infekcja, nieprawidłowa budowa dróg rodnych. Same z siebie dzieci tak wcześnie nie wyłażą.
Nie wiedziałam, że królik może mieć takie mądre spojrzenie.
Mają mają, mój Nil i Populka mieli takie oczka. Fakt, że to były już ponad 4 letnie zające, ale jak się do nich mówiło to z takim bystrym spojrzeniem patrzyły się na człowieka.
1570263259671.png

Już wiem. Mój synuś przespał cały wczorajszy dzień, a od 23 tak szalał, aż mnie w nocy obudził, bo bawił się mamusi żołądkiem o_O :p
I tak całą noc mnie kopał, aż do teraz xp
No ładnie zamienił sobie dzień z nocą :unsure: mam nadzieję, że to zmieni.
Moja potwora też zmartwychwstała :D Na jelitach se siedzi :p
 
Ja wczoraj mialam wrażenie ze prowadził ze mna autko. Spokojnie tempomat na 150 ustawiłam. Czasami chciałam sobie indywidualnie depnąć no i wtedy jak mi nie zaiebie to az oddechu brakowalo. Jakby chciał mi powiedziec ja ci uwa dam depać [emoji23][emoji23][emoji23] kochany synek [emoji7][emoji7][emoji7]
Ja mam teraz wrazenie ze in wcale nie śpi gdzies od tygodnia. Max godzina przerwy a tak to szaleje non stop
Też mam wrażenie że synuś ostatnio nie śpi, chociaż 3 dni temu miał dzień leniwca. Już wolę jak odzywa się co chwilę ;-) ;)
 
Idę w czwartek na krzywą cukrową, trzeba zacząć się powoli oszczędzać ze słodyczami.
Przy córce miałam chcicę aż do 9 miesiąca na pączki, a teraz przy syneczku, to pożeram wafelki typu Prince polo :p muszę bić się po łapskach w sklepach :p

Czasami mam wrażenie, że mój synek rości sobie miejsce w brzuchu, bo nie mogę go niczym przyciskać, ani ręką, ani spodniami, wtedy mnie tak wali w to miejsce aż odpuszczę. Mój książę ma mieć pełną swobodę ruchów w swoim królestwie :D
 
Wlasnie sie nie oszczędzaj. Jedz normalnie. To ma być realny wynik.
Jedynie co to ok 8-10 h przed nie jedz nic.
Idę w czwartek na krzywą cukrową, trzeba zacząć się powoli oszczędzać ze słodyczami.
Przy córce miałam chcicę aż do 9 miesiąca na pączki, a teraz przy syneczku, to pożeram wafelki typu Prince polo [emoji14] muszę bić się po łapskach w sklepach [emoji14]

Czasami mam wrażenie, że mój synek rości sobie miejsce w brzuchu, bo nie mogę go niczym przyciskać, ani ręką, ani spodniami, wtedy mnie tak wali w to miejsce aż odpuszczę. Mój książę ma mieć pełną swobodę ruchów w swoim królestwie :D
 
reklama
Idę w czwartek na krzywą cukrową, trzeba zacząć się powoli oszczędzać ze słodyczami.
Przy córce miałam chcicę aż do 9 miesiąca na pączki, a teraz przy syneczku, to pożeram wafelki typu Prince polo :p muszę bić się po łapskach w sklepach :p

Czasami mam wrażenie, że mój synek rości sobie miejsce w brzuchu, bo nie mogę go niczym przyciskać, ani ręką, ani spodniami, wtedy mnie tak wali w to miejsce aż odpuszczę. Mój książę ma mieć pełną swobodę ruchów w swoim królestwie :D
Moja Laurodzilla skopala babcie w glace. Mówię matce, że legenda głosi, że słychać już bicie serca bez stetoskopu, no ale ja z dziwnych przyczyn nie sprawdzę xd kładzie swój rudy Glac na brzuchu. A tu ichaaa dziki koń łup łup łup prosto w głowę xd
 
Do góry