reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

A nawet niech mi sie nie waży zaglądać miedzy nogi. Póki partych niebedzie to moze byc. Bede miała na kogo ryja drzec. Ale sam poród to zadne romantyczne przezycie. Jak ktos tak.mowi to jedna wielka ściema. A facet który sam chce byc to nie wie chyba co mówi. A pozniej po cichu bluzni ze był i widział.
Moj troche gra i gada z chłopakami na rozne tematy. Ten tez poruszali. Zadny z tych co był obecny niezdecydowałby sie na to gdyby wiedział.. Teraz "walczą" ze sobą by w kobiecie ujrzec kobiecość. Ściemniają im żeby nie było przykro. Ale w glowie juz mają zryty beret. Skarżą sie że seks juz nigdy nie jest taki jak był. I jedynie "odbębniają" co swoje..
Ale to nie jest tak ze facet patrzy między nogi. Moj mąż mógł stać tylko za głową, wiec widział tyle co i ja czyli nic. Dla mnie to była ogromna pomoc. Jak przy porodzie była mama. To tez jej mówiłam ze jak się zacznie to żeby wyszła. A później ja błagałam żeby mnie nie zostawiała.
 
reklama
A moj twierdzi ze jakby wiedział ile to "dolegliwosci" i że tak sie męczę to by chyba nigdy sie nie zdecydował. O drugim mówi że nie ma mowy. Tłumacze ze to jest cudowne. Na co on ze poczuł jak dostał kopa, wiec ja to odczuwam jeszcze bardziej i pewnie boli jak cholera.
Przecież to najpiękniejsze chwilę, uwielbiam jak synuś kopie <3
 
Ja jestem w 23 tygodniu ciąży i przytylam 7kg. na moje to wzrost wagi ok, mniej więcej wszystkie równo przybieramy. Mnie za to położna przed wizytą u gin wczoraj wkurzyła. Powiedziała że to jest chore żeby co tydzień przychodzić na usg itp A ja jej tłumacze że jestem po 4 stratach to jest moja 5 ciąża i jestem spokojniejsza po usg. Jesli gin twierdzi że usg nie szkodzi to co jej do tego...
Zmień lekarza:) też jestem po stracie i chodzę co 2 tyg, czasem częściej jak mnie coś niepokoi, co ich to obchodzi że się często jest? Przecież mają płacone za to
 
W ogóle moj tata wszystko bardzo przeżywa. Przy pierwszym porodzie była ze mną moja mama, bo moj mąż wyjechał w delegacje. To tatę ratowali na izbie przyjęć. Ciśnienie mu skoczyło krew z nosa.
W ogóle u mnie to jest tak śmiesznie bo pomiędzy moim najstarszym synem i moim bratem jest 4 lata różnicy.
Pomiędzy moim kuzynem a bratem jego mamy jest pol roku różnicy. Oczywiście kuzyn starszy :)
 
reklama
No moj mąż to się śmieje ze ma 10letniego szwagra.
Dla mnie jako siostry, to już raczej nie rodzeństwo tylko dziecko moich rodziców. Tak inaczej niż z bratem który jest 2 lata młodszy.
Moj chrzestny ma 55 lat a jego zona 30, a szwagier ma komunie z ich synem w tym roku :p wiec mnie ani troche nie dziwia juz takie sytuacje :D a moj chrzesnik ich 2 syn ma 5 lat w marcu2020
 
Do góry