Malinkaa123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2019
- Postów
- 4 402
Mój za to się śmieje że jak dopadnie mnie po porodzie to od razu drugie zrobi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Z czosnku cytryny i miodu.Dziewczyny a mogłybycie polecić coś że swojego doświadczenia na kaszel? Jakiś syrop? Z cebuli już nie daje rady wyczytałam o prawoślazowym
Mój za to się śmieje że jak dopadnie mnie po porodzie to od razu drugie zrobi
A będzie z Tobą przy porodzie? Moj tata był z mama i powiedział ze nigdy więcej. Jak zobaczył jaki to ból. Po moim mężu to wszystko jakoś spływa...A moj twierdzi ze jakby wiedział ile to "dolegliwosci" i że tak sie męczę to by chyba nigdy sie nie zdecydował. O drugim mówi że nie ma mowy. Tłumacze ze to jest cudowne. Na co on ze poczuł jak dostał kopa, wiec ja to odczuwam jeszcze bardziej i pewnie boli jak cholera.
W ogóle moj tata wszystko bardzo przeżywa. Przy pierwszym porodzie była ze mną moja mama, bo moj mąż wyjechał w delegacje. To tatę ratowali na izbie przyjęć. Ciśnienie mu skoczyło krew z nosa.A będzie z Tobą przy porodzie? Moj tata był z mama i powiedział ze nigdy więcej. Jak zobaczył jaki to ból. Po moim mężu to wszystko jakoś spływa...
A będzie z Tobą przy porodzie? Moj tata był z mama i powiedział ze nigdy więcej. Jak zobaczył jaki to ból. Po moim mężu to wszystko jakoś spływa...
W ogóle moj tata wszystko bardzo przeżywa. Przy pierwszym porodzie była ze mną moja mama, bo moj mąż wyjechał w delegacje. To tatę ratowali na izbie przyjęć. Ciśnienie mu skoczyło krew z nosa.
W ogóle u mnie to jest tak śmiesznie bo pomiędzy moim najstarszym synem i moim bratem jest 4 lata różnicy.
Moj był przy 1 porodzie, na 2 nie zdarzył bo był ekspresowy, a na 3 się szykujeA nawet niech mi sie nie waży zaglądać miedzy nogi. Póki partych niebedzie to moze byc. Bede miała na kogo ryja drzec. Ale sam poród to zadne romantyczne przezycie. Jak ktos tak.mowi to jedna wielka ściema. A facet który sam chce byc to nie wie chyba co mówi. A pozniej po cichu bluzni ze był i widział.
Moj troche gra i gada z chłopakami na rozne tematy. Ten tez poruszali. Zadny z tych co był obecny niezdecydowałby sie na to gdyby wiedział.. Teraz "walczą" ze sobą by w kobiecie ujrzec kobiecość. Ściemniają im żeby nie było przykro. Ale w glowie juz mają zryty beret. Skarżą sie że seks juz nigdy nie jest taki jak był. I jedynie "odbębniają" co swoje..