320g wg OM 20.6 a wg USG 19.3Czyli z tym młodszym jak u mnie.
Duże dzieciątko?
U mnie ogólnie w 3 poprzednich ciążach też się robiła taka duża różnica. Bo dzieci 2890-3010g. Do tej pory drobniusienkie.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
320g wg OM 20.6 a wg USG 19.3Czyli z tym młodszym jak u mnie.
Duże dzieciątko?
Pewnie dobra w łóżku byłaTak tylko mi Łukasz ustala limit xd on chce 2 ja zuluje 3. W sumie czwarte i emerytura plus xd ... żona Kazimierza Jagiellończyka miała z nim chyba 11 dzieci xd ... a podobno tak brzydka, że jak ją pierwszy raz zobaczył to się sfoszyl. Można?
Zawsze możesz sobie pobujać pusty wózekFura dla syna zakupiona [emoji7]
Teraz muszę tylko wytrzymać do stycznia
Lekarz prowadzący 3 tyg temu. Mówił ze bardziej skłaniał by się na chłopca. Ale nie był pewny czy to siuras czy pępowina. Jak usłyszał ze ja mam dwóch braci i moj mąż ma brata to powiedział ze na 90% chłopak i ze u nas marne szanse na dziewuche.Pewnie dziewczynka.Bo wśród moich znajomych to właśnie córeczki długo się ukrywały i zazwyczaj były mniejsze
Dopelhertz i jeszcze tardyferon? No to ładnie walisz żelazo.Ja z wiatamin biorę dopelhertz mama premium dha plus tardyferon i aspargin i wyniki mam dobre.
320g wg OM 20.6 a wg USG 19.3
U mnie ogólnie w 3 poprzednich ciążach też się robiła taka duża różnica. Bo dzieci 2890-3010g. Do tej pory drobniusienkie.
Mi tez nikt nie zmieniał terminu. pierwsze urodziłam 2 tyg przed terminem OM.
Drugie ok tydzień po. A 3 ponad 2 tygodnie po terminie.
Wiec te terminy z USG nijak miały się do siebie.
[/QUOTE
Uśmiałam się normalnie. Pierwsze i drugie urodziłam podobnie jak ty. Przy drugim lekarz mówił że mam jeszcze czas i wylądowałam o 4.15 w szpitalu z bólami już partymi. Młoda urodziła sie... 15 minut później. Nawet do łazienki nie zdążyłam.