reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
Dziewczyny, będziecie chodzić do szkoły rodzenia? Jeśli tak to z partnerami?
Ja rozmawiałam z położną i w poniedziałek idę złożyć do niej deklarację, że chcę aby byla moją polożną. Przy prowadzeniu ciąży na nfz muszę wybrać jakąś położną i ona wstawia mi pieczątkę w karcie ciąży i wtedy mogę zapisać się do niej do szkoły rodzenia na nfz.
Pytanie jeszcze takie: jak byłyście w poprzednich ciążach i chodziłyście do szkoły rodzenia, to czy tam wszystkie dziewczyny chodzą z partnerami? Bo mój pewnie wymyśli mnóstwo wymówek, aby ze mną nie chodzić, a będzie głupio jeśli wszyscy przyjdą w parach, a ja sama. Może go jakos siłą zaciągnę ;)
 
Dziewczyny, będziecie chodzić do szkoły rodzenia? Jeśli tak to z partnerami?
Ja rozmawiałam z położną i w poniedziałek idę złożyć do niej deklarację, że chcę aby byla moją polożną. Przy prowadzeniu ciąży na nfz muszę wybrać jakąś położną i ona wstawia mi pieczątkę w karcie ciąży i wtedy mogę zapisać się do niej do szkoły rodzenia na nfz.
Pytanie jeszcze takie: jak byłyście w poprzednich ciążach i chodziłyście do szkoły rodzenia, to czy tam wszystkie dziewczyny chodzą z partnerami? Bo mój pewnie wymyśli mnóstwo wymówek, aby ze mną nie chodzić, a będzie głupio jeśli wszyscy przyjdą w parach, a ja sama. Może go jakos siłą zaciągnę ;)
Ja zamierzam chodzić :) Dzwoniłam już do położnej w tej sprawie i kazała mi zadzwonić jeszcze ok. 20 tygodnia w celu ustalenia szczegółów :)
Namiar na położną dostałam od koleżanki, która rodziła 2 lata temu. Jeśli chodzi o męża to wątpie czy zechce mu się ze mną chodzić.
 
Dziewczyny, będziecie chodzić do szkoły rodzenia? Jeśli tak to z partnerami?
Ja rozmawiałam z położną i w poniedziałek idę złożyć do niej deklarację, że chcę aby byla moją polożną. Przy prowadzeniu ciąży na nfz muszę wybrać jakąś położną i ona wstawia mi pieczątkę w karcie ciąży i wtedy mogę zapisać się do niej do szkoły rodzenia na nfz.
Pytanie jeszcze takie: jak byłyście w poprzednich ciążach i chodziłyście do szkoły rodzenia, to czy tam wszystkie dziewczyny chodzą z partnerami? Bo mój pewnie wymyśli mnóstwo wymówek, aby ze mną nie chodzić, a będzie głupio jeśli wszyscy przyjdą w parach, a ja sama. Może go jakos siłą zaciągnę ;)
Chodziłam w pierwszej ciąży. U nas w grupie wszyscy chodzili z partnerami. Było sporo ćwiczeń rozluzniajacych w parach gdzie partner był niezbędny. Ogólnie polecam szkołę rodzenia dowiedziałam się dużo praktycznych porad jeśli chodzi o pielęgnację maluszka itp.
 
Mi też gin pozwolił brać Aspargin, ale, że jestem na niego uczulona, to kazał jeść pomidory.

Dziewczyny, bo się tak zastanawiam, może głupie pytanie, ale czy prowadzenie auta, czy to jest jakiś wysiłek? Tyle się należałam, że nad wszystkim się zastanawiam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mi też gin pozwolił brać Aspargin, ale, że jestem na niego uczulona, to kazał jeść pomidory.

Dziewczyny, bo się tak zastanawiam, może głupie pytanie, ale czy prowadzenie auta, czy to jest jakiś wysiłek? Tyle się należałam, że nad wszystkim się zastanawiam.
A jak sie czujesz po prowadzeniu auta? Mnie to ani nie stresuje, ani nie jest mi niewygodnie więc jeżdżę. Przy myciu podłogi na przykład czuje mięśnie brzucha - może przybieram złą pozycje, nie wiem, wiec odpuściłam i tego nie robię. Ja bym słuchała swojego ciała poprostu a nie czytała opinie, bo każda z nas jest inna :)
 
Do góry