reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
Kobietki proszę Was o poradę. Chodzę prywatnie do lekarza, w 11 tygodniu powiedział że zalecane są badania genetyczne i warto je zrobić. Ja oczywiście na to, że tak jak najbardziej. Więc doktor powiedział że zrobi mi to badanie w ramach nfz za darmo w szpitalu. Ja się zgodziłam, przyjechałam do szpitala to już końcówka 12 tygodnia, zrobił mi badanie przez brzuszek, które trwało ok 8 minut, nic za bardzo nie mówił tylko dwa razy powiedział że jest dobrze iiiii koniec badania. O co chodzi???? czy to badanie to jest zwykłe badanie usg?
Myślałam że będzie dokładnie mówił co widzi, co bada, podawał parametry, ja się nie znam bo nie jestem lekarzem ale co to ma być za badanie? nic nie powiedział, że wyklucza wady czy coś takiego tylko że jest dobrze. Przecież mógł powiedzieć, żebym to prywatnie sobie zrobiła, a sam zaproponował wizytę w szpitalu, jeszcze na koniec zapytałam czy to było badanie genetyczne? a on że tak. Jak to u Was wyglądało? Mam wrażenie, że zrobił to na odwal się.
U mnie może to było 10 minut, też miałam w szpitalu. Ale chyba tak szybko, bo nie było problemu z ułożeniem dziecka. Na początku lekarka powiedziała mi i pokazała, gdzie są nóżki i rączki, ale potem właściwie robiła pomiary i nic nie mówiła. Na końcu dostałam wydruk z opisem, gdzie było napisane, że wszystko dobrze i co było badane. Jakieś wykresy co do wielkości dziecka, nt i tętna. Były też małe zdjęcia zgrupowane na kartce A4. Po badaniu powiedziała mi, że wszystko dobrze i według niej dziecko jest zdrowe i wygląda na chłopca.
 
A ja jutro szoruje ludwikiem pojemnik i znowu na siusiu lece. Bakterie wykryli łotry
Screenshot_20190702-182737_Chrome.jpeg
 
reklama
Do góry