Super, że ma apetyt a jak jest apetyt to jak to mówi mój tata "byle guwno ale zje" gorzej jak jest niechęć to nie stety nie można poszaleć i stoi się w miejscu.Boję się dawać jej inaczej .. czekam na żeby ale nie,tak poważnie to żyje ostro
Pocieszam się że przyjdzie moment i sam poprostu jakoś zacznie jeść te kawałki.
Z corkami miałam podobnie też nie chciały bo ogólnie żyły mlekiem ale przyszedł moment i jakoś poszło, choć z najstarsza do 2l był jeszcze problem bo odruchy wymiotne miała ale ona to zupełnie inna bajka.