a i przed chwila znalazłam cos takiego:
Gdy zbliża się termin porodu, nie możesz już doczekać się, kiedy zobaczysz swoje maleństwo, ale też coraz bardziej denerwujesz się zbliżającym się porodem. W tej sytuacji łatwo o roztargnienie i błędy. Zobacz, jakie błędy popełniają rodzące, by ustrzec się przed ich popełnieniem.
Im bliżej porodu, tym bardziej potrzebna jest wiedza, jak dokładnie wygląda poród i jak się do niego przygotować. Większość błędów popełnianych przez rodzące wynika bowiem z niedostatecznej znajomości przebiegu porodu, braku wiedzy, co wolno rodzącej, a czego nie. Wiadomo, że nie da się dokładnie przewidzieć, jak będzie wyglądał poród, jednak wiedza o tym, czego może się spodziewać, da rodzącej spokój i pewność, że sobie poradzi.
5 błędów na porodówce: źle zapakowana torba do szpitala
Torbę z rzeczami niezbędnymi w szpitalu należy mieć spakowaną od 32. tygodnia ciąży. Powinny się w niej znaleźć ubranka, pieluszki, koszule nocne, biustonosze do karmienia, ręczniki, podpaski, wkładki laktacyjne, kosmetyki dla ciebie i dziecka, ciepłe skarpety, szlafrok, klapki pod prysznic, ubranie na wyjście ze szpitala. Ważne, by zabrać jak najmniej rzeczy, tylko te naprawdę potrzebne. Zbyt wiele rzeczy utrudnia znalezienie tej, która jest ci akurat potrzebna. Listę rzeczy dostosuj do swoich potrzeb i do tego, co oferuje szpital (niektóre zapewniają np. pieluszki i kosmetyki dla dziecka, dlatego nie musisz ich zabierać).
5 błędów na porodówce: brak potrzebnych dokumentów i badań
Przed wyjazdem sprawdź, czy masz wszystkie potrzebne dokumenty: kartę ciąży, dowód osobisty lub paszport, dowód ubezpieczenia (jeśli je posiadasz), wyniki ostatnich badań (morfologia, mocz, USG, HbsAg – w kierunku WZW typu B), informację o grupie krwi (wpis w książeczce zdrowia).
5 błędów na porodówce: nieodpowiednie przygotowanie do porodu
Rodzące po raz pierwszy często mają wątpliwości, czy do szpitala można pojechać w makijażu i z pomalowanymi paznokciami, czy trzeba się wcześniej wydepilować, czy można zabrać piżamę. Warto wcześniej się przygotować, by na porodówce czuć się pewnie i komfortowo. Zwykle zaleca się zabranie koszul nocnych, gdyż są uważane za wygodniejsze, jednak nie jest powiedziane, że piżama nie spełni swojej roli. Najlepiej będzie zapytać, jakie zasady panują w tym względzie w szpitalu, w którym zamierzasz rodzić.
Jeśli chodzi o depilację, nie jest ona obowiązkowa, ale dla własnego komfortu warto regularnie usuwać owłosienie z nóg, pach czy warg sromowych. Zostawianie tego na ostatnią chwilę nie jest dobrym rozwiązaniem. Nie musisz zmywać makijażu przed udaniem się do szpitala, jeśli będziesz czuć się pewniej umalowana, nie jest to zakazane. Dobrze jest mieć jednak pod ręką chusteczki do demakijażu, ponieważ podczas porodu makijaż na pewno się rozmaże. Warto natomiast zmyć lakier z paznokci, ponieważ w razie komplikacji niezbędna może się okazać ocena stanu płytki paznokcia.
5 błędów na porodówce: zbyt szybki przyjazd do szpitala
Kobiety, które jeszcze nie rodziły, często są przekonane, że poród następuje nagle i szybko. Boją się, że odejście wód płodowych oznacza, że za chwilę urodzą. Chcąc zdążyć do szpitala i uniknąć porodu np. w taksówce, zgłaszają się do niego… za wcześnie. Jednak akcja porodowa rzadko kiedy przebiega tak szybko jak w filmach. Od pierwszych skurczów czy odejścia wód minie jeszcze wiele godzin, aż powitasz dziecko na świecie. Dlatego zbytni pośpiech jest niewskazany. Po odejściu wód płodowych masz jeszcze czas na spokojną kąpiel, upewnienie się, że spakowałaś wszystko, co potrzebne, i dojazd do szpitala bez pośpiechu.
5 błędów na porodówce: panika w czasie porodu
Niektóre ciężarne bardzo obawiają się porodu i bólu. Tak bardzo, że strach uniemożliwia parcie i współpracę z położną. Jeśli paraliżuje cię strach przed porodem, przygotuj się do niego wcześniej i postaraj się opanować emocje. Zawsze możesz ustalić wcześniej podanie znieczulenia zewnątrzoponowego. Zaplanuj też obecność bliskiej osoby, która będzie cię wspierać – partnera, męża czy siostry. Ważne, by osoba ta nie miała skłonności do paniki, by zamiast uspokajać, nie powodowała dodatkowego zdenerwowania.