reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
reklama
No właśnie... nikt Ci nie powie do jakiego momentu jest to "normalne "

Ale jeżeli widzisz ze one się nie wyciszaja a nabierają na sile (stają się bardziej regularne) to myślę że należy jechać na IP[/QU

z tym ze im bardziej zaawansowana ciaza to sa one czestsze i bądź madry człowieku. ja powinnam bo to moja 3 ciaza ale dziewczyny za milion dolarów nie pamiętam jak było przy drugiej, bo na bank przy pierwszej nie miałam zadnych dolegliwości, przy drugiej klucia ale czy stawianie się brzusia , może wtedy myslalm ze to Dzidzius ne wiem....
 
@MALINKA Ty się, biedna, tak zawsze tutaj o wszystko martwisz [emoji6] myślę, że jedna ma szynkę ponad 4 cm a inna ok 3, tak samo jak niektóre z nas mają 170 cm wzrostu a inne 160cm [emoji6] spokojnie [emoji6]
Lubię swoją szyneczke;);p
Oczywiście wiem że to błąd słownika ale tak mi to poprawiło humor ;)
 
@MALINKA Ty się, biedna, tak zawsze tutaj o wszystko martwisz [emoji6] myślę, że jedna ma szynkę ponad 4 cm a inna ok 3, tak samo jak niektóre z nas mają 170 cm wzrostu a inne 160cm [emoji6] spokojnie [emoji6]
oj to prawda , kiedyś pisałam ze jestem w 70 % pesymistka, a w 30 realistka. poza tym pare lat temu poroniłam i to zostaje w psychice na długo, niestety.
 
reklama
Do góry