reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
reklama
Dziewczyny pytanko: stwierdzam ze w takim i takim szpitalu chcę rodzić. Czy ja muszę im się wcześniej anonsowac? Czy po prostu przyjeżdżam w dniu porodu? I orientujecie się jeśli chcę żeby M był przy porodzie muszę za to płacić? Kiedys jak byłam na IP to przyjechała babka rodzić a jej mąż, że chce zapłacić za poród rodzinny...i nie wiem co to znaczyło

07.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu
Myślę że o to też trzeba podpytać. Na stronie mojego szpitala jest napisane coś takiego "W trakcie ostatnich wizyt lekarskich należy ze swoim lekarzem prowadzącym omówić sposób rozwiązania ciąży jaki i termin planowanego porodu. Zgłoszenia do Szpitala pacjentek bez dolegliwości, na podstawie ważnego skierowania lub w 7-mej dobie po wyznaczonym terminie porodu (tj. 41 t.c.)."
Za rodzinny raczej nie bierze się opłat..

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny pytanko: stwierdzam ze w takim i takim szpitalu chcę rodzić. Czy ja muszę im się wcześniej anonsowac? Czy po prostu przyjeżdżam w dniu porodu? I orientujecie się jeśli chcę żeby M był przy porodzie muszę za to płacić? Kiedys jak byłam na IP to przyjechała babka rodzić a jej mąż, że chce zapłacić za poród rodzinny...i nie wiem co to znaczyło

07.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu
I mnie w Szpitalu płaci się "co łaska" ale wiadomo że jest to jakaś określona kwota ;) sala do porodu Rodzinnego jest jedną więc jak się trafi
 
Cześć porannie. Udało mi się wczoraj zasnąć. Na szczęście jadę dzisiaj do domu i umówię się do ginekologa. Czytałam o tych skurczach przepowiadających, ale nie podejrzewałam, że to może być AŻ taki ból... z Frankiem kiedy w 32 tygodniu zaczęły się skurcze i w szpitalu panikowali, że za wcześnie, to czułam tylko ból pleców, taki jak w pierwszy dzień okresu, ot co. Poszłam do lekarza pieszo, bo akurat przyjmował, w zimie, pod górkę. Czasem się zatrzymywałam, ale dałam radę [emoji5]
P. S. Powodzenia na badaniach, napatrzcie się, bo to piękne uczucie widzieć tak małego człowieka.

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja już czekam pod gabinetem..ale mam stresa..
Wczoraj wróciliśmy z urlopu.. jestem bardziej po nim zmęczona niż jakbym w domu siedziała
 
Dziewczyny pytanko: stwierdzam ze w takim i takim szpitalu chcę rodzić. Czy ja muszę im się wcześniej anonsowac? Czy po prostu przyjeżdżam w dniu porodu? I orientujecie się jeśli chcę żeby M był przy porodzie muszę za to płacić? Kiedys jak byłam na IP to przyjechała babka rodzić a jej mąż, że chce zapłacić za poród rodzinny...i nie wiem co to znaczyło

07.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu

Nie musisz się wcześniej anonsować, po prostu przyjeżdżasz. U mnie mąż na polnej za obecność przy porodzie płacił 50 zł. Nie wiem w którym szpitalu chcesz rodzic, na polnej są podkłady( najlepsze do nich są majtki siateczkowe), dla dziecka są kaftaniki, pieluszki, kocyki wystarczy mieć chusteczki i ubranko na wyjście i dla siebie koszule, do porodu się dostaje.
Chusteczki do pierwszej kupy - smolki, polecili mi w szkole rodzenia papmers sensitive i się sprawdziły, wiec tez polecam, a później już używałam innych.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie umiem cytatów chyba wstawiać. Trzy miesiące już siedzę w domu i kompletnie się odmozdzylam. A więc ja kocham Camille Lackberg ,ma cała serię polecam. Następnie Charlotte Link, Nini Shulmam, Hakan Nesser i wiele innych, wszystko co dzieje się w Skandynawii albo na jakiś wrzosowiskach muszę przeczytać. Szkoda tylko że jedna książka wystarcza na dwa dni a czasem nie mam nowej pod ręką.
 
reklama
Trzymam kciuki za Wasze wizyty :)
Ja dopiero na 15, nie stresuje się, bo tydzień temu były połówkowe. Dziś moja gin obejrzy wyniki i B będzie miał okazje mi towarzyszyć w końcu. Stwierdził, że jedzie, bo może coś zobaczy. Nie chce go stresować, że może jak tydzień temu miałam USG to dziś będą nici z tego.
Z tym szpitalem to też tak dziwnie. U każdego co innego. Jest taka strona "gdzie rodzić" tam niby jest opisane co jak, ale listy wyprawkowej nie ma.
 
Do góry