reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
My znamy się 2 lata, po ślubie jesteśmy 7mcy. Jak zobaczyłam dwie kreski na teście to nawet się nie zastanawiałam jak to przekazać mężowi. Zadzwoniłam, zapytałam czy już dojechał do pracy po czym się rozryczałam [emoji16]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
O pierwszej ciąży to też ciekawie powiadomilam męża ;)
Składał mi mopa, którego kupił a ja wypadlam z łazienki z testem w ręku i drąc się jak debil

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
To u nas cały kwiecień i maj był zabiegany bo moja starsza miała komunie więc przygotowania zajmowały prawie cały wolny czas. Obstawialam że po tym jednym razie nawet nie ma co liczyć więc nastawiona byłam że nie jestem w ciąży. Tydzień przed komunia normalnie gryzlam i M bal się do mnie zbliżyć (oboje obstawialismy stres przed komunia). No i wieczorem po komuni jeszcze wypiłam dwa piwka, stwierdziłam że coś dziwnego mi jest i poszłam spać. Następnego dnia w pracy dotarło do mnie ze okresu nie mam, poleciałam po test. M miał do mnie przyjechać z chinszczyzna i wtedy zrobiłam test, no i zaczęła pojawiać się jedna kreska, test odlozylam i z lekkim rozczarowaniem zaczęliśmy jeść. Po jedzeniu zaczęłam sprzątać chciałam test wyrzucić i patrze dwie kreski i tylko tyle powiedziałam "Ty kur...a jestem w ciąży" a M Bardziej zszokowalo to w jaki sposób mu to powiedziałam...
 
Hej Dziewczyny,

Fajnie sie Was czyta I wasze historie, normalnie ksiazke mozna byc ciekawa napisac ;)

@szarotka27 powodzenia na wizycie. Co do 'pileczki' to u mnie rowniez trwalo to uczucie kilka dobrych sekund. Zaskoczylo mnie bardzo. Wczoraj przed snem tez dziecie zaczelo byc bardziej aktywne I czekam na wiecej.

Podobnie jak u Was my slubowalismy 21 ego wrzesnia I zaraz bedziemy 4 lata po slubie a znamy sie 8 lat.

Co do lekarzy to moj obecny z przycchodni powiedzial ze tak jak na danej ulicy bedzie cudem zobaczyc pociag tak cudem bedzie fakt ze urodze dziecko.... taki tekst puscil po kolejnej stracie....teraz jak mnie zobaczyl I dal zwolnienie powiedzial 'bylem juz swiadkiem cudow'....

Dziwnie sie czuje jak lekarze pytaja ktora to ciaza... bo jest to 4 z tym ze Moja swieta trojca o ktorej zawsze marzylam jest w niebie.... dlatego teraz poswiecam ten rok tylko ciazy I dziecku - wszystko inne moze poczekac....

Bylam w szoku pozytywnym jak zobaczylam dwie kreski zwlaszcza po dwoch dniach plamien gdzie bylam pewna ze to poczatek okresu i wrocilam z imprezy urodzinowej- przynajmniej wiem kiedy ostatni raz mialam alkohol w ustach ;)

A Najlepsze bylo jak zadzwonili do mnie z kliniki ze chcieliby spotkac sie ze mna by porozmawawiac o problemach z zajsciem w ciaze a ja im na spotkanie przywiozlam pozytywny test ktory w tym wlasnie dniu wyszedl ;)

Wierze w cuda!!!!u mnie pomogla tez wiara I modlitwa.

Milego dnia mamusie!
 
My jestesmy razem ponad 12 lat. O drugim dziecku myslelismy od ponad roku, ale moja choroba odwlokla te plany. Do tego pieresza endo straszyla mnie jodem a.po n jodzie to co najmniej rok jie wolno zachodzic w ciaze i o ile w ogóle byliby to mozliwe bo nie zawsze jod.powoduje dobre wyniki hormonow. A ja coraz starsza. Gdy przeciwciala miala juz idealne do staran poszlam do gina kontrole bo bardzo obfite okresy zaczelam miec. I u gina.wyszlo podejrzenie pco. Dostalam skierowanie na droznosc i nie zdazylam jej jiz zrobic :-)
Jedynym ciaza przychodzi latwiej innym trudniej, najwazniejsze ze te nasze.dzieci beda bardzo kochane.
 
O pierwszej ciąży to też ciekawie powiadomilam męża ;)
Składał mi mopa, którego kupił a ja wypadlam z łazienki z testem w ręku i drąc się jak debil

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Haha ja jak zobaczyłam dwie kreski to latałam z łazienki do kuchni i ciągle gadałam : o boże, jestem w ciąży, ja pier.. będziemy mieli dziecko, nie wierzę.. i tak z tym testem i kredka do oczu zrobilam z 20 kursów do męża który gary zmywał :D hahaha

Napisane na 2014813 w aplikacji Forum BabyBoom
 
W drugiej ciąży robiłam test dzień przed spodziewana miesiączka i wyszedł negatywny więc wieczorkiem na pocieszenie zrobiliśmy romantyczna kolacje przy winie, a na następny dzień w sobotę szłam do pracy. Myślam że mam mega kaca (normalnie wina nie pijam bo po kieliszku na następny dzień boli mnie głowa). Współpracownicy wymyślili że zamawiamy kebaba no i jak go zobaczyłam to tylko powachalam i stwierdziłam że nie tkne go. Dopiero wieczorem do mnie dotarło że może to nie kac i że okresu nie mam. Na teście wyszły dwie piękne grube kreski
 
O Oliwkę staralismy się 4lata. Ja myślałam, ze może adopcja...ale mąż nie chciał o tym słyszeć. No i nagle się udało, akurat straciłam pracę i pomyslałam, ze życie bywa wredne...ale wszystko się poukładało. A teraz staraliśmy się 1,5 roku, w tym już brałam Aromek, robiłam wszelkie badanie wskazane pzrez specjaliste od niepłodności. I jak uznałam, ze znowu dupa, pewnie kolejne 3 lata przyjdzie nam poczekac, to się udało, zaskoczyliśmy :) Przed sama majówką a ja nawet nie wiedziałam, ze jestem w ciaży i w majówkę ostro popiliśmy, kilak dni nawet :(
Za to tym razem mam fajną pracę i normalnie moge wrócić do niej po macierzyńskim :)
 
My jestesmy razem ponad 12 lat. O drugim dziecku myslelismy od ponad roku, ale moja choroba odwlokla te plany. Do tego pieresza endo straszyla mnie jodem a.po n jodzie to co najmniej rok jie wolno zachodzic w ciaze i o ile w ogóle byliby to mozliwe bo nie zawsze jod.powoduje dobre wyniki hormonow. A ja coraz starsza. Gdy przeciwciala miala juz idealne do staran poszlam do gina kontrole bo bardzo obfite okresy zaczelam miec. I u gina.wyszlo podejrzenie pco. Dostalam skierowanie na droznosc i nie zdazylam jej jiz zrobic :-)
Jedynym ciaza przychodzi latwiej innym trudniej, najwazniejsze ze te nasze.dzieci beda bardzo kochane.
Moja siostre straszyli że po tym co przeszła z tarczyca , walkę zaczęła w wieku 10 lat, miała naświetlania itp...miesiaczka jej zanikala na pół roku albo miała ją pół roku, to nigdy nie będzie mogła mieć dzieci, a ma synka, już ma 5 lat ;) i nie musiała długo się starać;) mnie też endo straszyla że jak ja przy takich wynikach i jeszcze z blokiem przedsionkowo komorowym mogę się starać o dziecko .... Aż wyszłam od niej... poszłam do drugiej która mnie uspokoiła i nawet leków nie musiałam brać aż do tej pory ;)
Nigdy nie można tracić wiary ze się uda ;)
 
Moja siostre straszyli że po tym co przeszła z tarczyca , walkę zaczęła w wieku 10 lat, miała naświetlania itp...miesiaczka jej zanikala na pół roku albo miała ją pół roku, to nigdy nie będzie mogła mieć dzieci, a ma synka, już ma 5 lat ;) i nie musiała długo się starać;) mnie też endo straszyla że jak ja przy takich wynikach i jeszcze z blokiem przedsionkowo komorowym mogę się starać o dziecko .... Aż wyszłam od niej... poszłam do drugiej która mnie uspokoiła i nawet leków nie musiałam brać aż do tej pory ;)
Lekarze często straszą bez sensu. Moja siostra w gimnazjum miała raka, przeszła naświetlania o chemię. Po skończeniu leczenia lekarze zgodnie stwierdzili że szans na dzieci w przyszłości nie ma. Za pierwszym razem udało się od razu (niestety dzidzi serduszko się przestało rozwijać), trzy miesiące później znów zaszła w ciążę za pierwszym razem i ma super córeczkę
 
reklama
Lekarze często straszą bez sensu. Moja siostra w gimnazjum miała raka, przeszła naświetlania o chemię. Po skończeniu leczenia lekarze zgodnie stwierdzili że szans na dzieci w przyszłości nie ma. Za pierwszym razem udało się od razu (niestety dzidzi serduszko się przestało rozwijać), trzy miesiące później znów zaszła w ciążę za pierwszym razem i ma super córeczkę
I takie historie nastarajaja pozytywnie i pokazują że zawsze trzeba walczyć !;)
 
Do góry