reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
reklama
Czyżby dołączył do nas kolejny chłopiec? Wśród moich znajomych same chłopaki teraz. Za kim oni się będą uganiac jak tu same chłopy?
Haha, fakt, u nas na forum jest póki co po równo, ale wśród moich znajomych też same chlopaki! Tylko jedna dziewczynka ma być.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
O ludzie, to przez ciążę? Jest szansa, że potem ustąpi?

Gastrolozka mówiła że ciąża nasilila objawy. Ze je uaktywnila. Cieszę się, że poszłam, bo wcześniej wszyscy Machali reka, że to w ciąży takie normalne i że mam przetrwać. Ale się nie dało bez leczenia. Mam taką cicha nadzieję, że się uspokoi. Ostatnie trzy dni były naprawdę dobre, do wczoraj. Przez te wszystkie przeprawy, nie mam możliwości by się ta ciąża cieszyć. Nie wychodzę praktycznie z domu, bo nie mam siły. Leżę albo siedzę chwilę w ogródku. Z psami nie wychodzę na dwór już od 10 tygodni, trzy razy byłam w sklepie :)))

W sensie Maz z nimi wychodzi, ogólnie to wychodzą na dwór :)))
 
Gastrolozka mówiła że ciąża nasilila objawy. Ze je uaktywnila. Cieszę się, że poszłam, bo wcześniej wszyscy Machali reka, że to w ciąży takie normalne i że mam przetrwać. Ale się nie dało bez leczenia. Mam taką cicha nadzieję, że się uspokoi. Ostatnie trzy dni były naprawdę dobre, do wczoraj. Przez te wszystkie przeprawy, nie mam możliwości by się ta ciąża cieszyć. Nie wychodzę praktycznie z domu, bo nie mam siły. Leżę albo siedzę chwilę w ogródku. Z psami nie wychodzę na dwór już od 10 tygodni, trzy razy byłam w sklepie :)))
jakbym siebie słyszała...przez te wszystkie problemy nie mogę spokojnie nacieszyć się ciążą. masę sukienek kupione, a nie mam kiedy założyć...
 
Tak na pocieszenie dziewczyny jak się dzidzia urodzi to się zapomina o tych wszystkich problemach co byly, naprawdę ;-) a po samym porodzie jak już połoza wam dzidzie na brzuchu i będziecie mogli ją zobaczyć i przytulić to jest najwspanialsze uczucie na świecie i wtedy to już nawet nie pamięta się że przed chwilą prosilo się innych żeby Cię dobili bo tak boli ;-)
 
jakbym siebie słyszała...przez te wszystkie problemy nie mogę spokojnie nacieszyć się ciążą. masę sukienek kupione, a nie mam kiedy założyć...

Tak, to mnie nie nastraja pozytywnie. Bo kiedy z kimś rozmawiam, to słyszę och, jak wspaniale, czy już masz to i tamto, czy myślałaś o tym, tamtym. Nie, myślałam tylko o tym żeby przestał mnie boleć zoladek/mdlic etc. Już mi się nawet nie chce chodzić po przychodniach i łapie się na tym, że boję się odczytywać wyniki. I wiadomo, te ciągle obawy czy dziecko rozwija się prawidłowo.
Czuje się jak stara gderajaca baba, a nie kobieta w stanie błogosławionym :)
 
reklama
Tak na pocieszenie dziewczyny jak się dzidzia urodzi to się zapomina o tych wszystkich problemach co byly, naprawdę ;-) a po samym porodzie jak już połoza wam dzidzie na brzuchu i będziecie mogli ją zobaczyć i przytulić to jest najwspanialsze uczucie na świecie i wtedy to już nawet nie pamięta się że przed chwilą prosilo się innych żeby Cię dobili bo tak boli ;-)

Śmieje się, że to Dziecko urodzi się złote :)
 
Do góry