reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
Brałam ze względu na in vitro. Teraz jest 13+3 i lekarz miał takie kółeczko i jakoś to wyliczył, że to dobry czas na odstawienie. Tylko na pewno za jakiś czas zrobię badanie na wszelki wypadek bo póki co co na pewno jest jeszcze zapas w organizmie.
Nie wiem dokładnie co zaleca się w II trymestrze ale chciałabym skontrolować hormony tarczycowe, na pewno cukier bo miałam wysoką glukozę i morfologię bo miałam leukocyty ponad normę i chcę sprawdzić jak to wygląda teraz. Jakie jeszcze badania się wykonuje?
1500050201-aaaaaa.jpeg
np takie mam na następna wizytę zrobić

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji813]
 
reklama
Mnir wlasnie zastanawia częstotliwość robienia badan u mojej gin. Mam.miec robione tylko 3-4razy przez całą ciążę. W pierwszej ciazy mialam ciagle niskia hemoglobine. Teraz tez jest poniżej normy ale nie kazala nic brac. Jedynie ft4 robie sama do endo raz w mcu.
Ja robiłam tylko w 8 tc podstawowe badania. Teraz zrobiłam, bo idę do tego szpitala... nie zalecali mi zbadać moczu ale sama na własną rękę stwierdziłam, że jak idę do laboratorium to przy okazji zbadam ten mocz :) A tu takie kwiatki powychodzily :/

Doktorka mówiła, że jak wyjdę ze szpitala to jeszcze żelazo będę łykac, bo coś się jakby zaczyna [emoji14]
 
Moja prawie teściowa też jest bohaterka. Opowiada mi jak to rzygała, pracowała, przez pole pod górę maszerowała rzygając po drodze, żeby odebrać starsze dziecko od opiekunki.
Więc jak słyszy, że źle się czuję to mówi, przecież nie wymiotujesz, to o co ci chodzi?
A jak mówię, że nie mogę spać, to mi dowala, że ona od lat śpi po 4 godz i jest ok, więc co ja marudzę.
Dodam, że ta moja prawie teściowa jest jednocześnie moją szefową... zmywam się z tej pracy zaraz po macierzyńskim.
O ja, współczuję. Denerwują mnie takie "bohaterki". Nie wiem czy chwalą się czy żalą.
 
Boję się zimy jeśli chodzi o garderobę w żadne spodnie dawno się nie mieszczę, nie wiem jak będzie z sweterkami i bluzami, ale pewnie wszystko się będzie na pępku kończyło...kozaki mam na obcasie, kurtkę wątpię, że dopnę...katastrofa, a w koszulach to by mi guziki wyprysnęły :D
Ja na szczęście swetry mam niektóre takie luźniejsze ale kurtki to na pewno nie dopnę. No i w zimie to już nawet przy ciepłych rajstopach to chyba trochę strach w sukienkach. Trzeba będzie spodnie z gumką nabyć ;)
 
reklama
Do góry