reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
Hej! Ale stron! :o szalone kobiety! :D

Ja się melduję ze szpitala. Strasznie zaczął mnie boleć brzuch i krzyż w pracy. Nawet chodzić nie mogę , bo mnie zgina wpół. Na całe szczęście z maleństwem wszystko w porządku, widzieliśmy się dzisiaj 2 razy <3 Dostałam no spe w poślada i duphaston. Nakaz leżenia. W sumie to nie wiedzą, czemu mnie tak boli. No to leżę i czek na jakies info. Wolałabym w domu. :p mąż był z dziećmi w odwiedzinach, teraz pojechał do pracy. Biedny nocki ma a ja go obudziłam o 9 żeby mnie zawiózł na Izbę Przyjęć.

A odczyn Coombsa i tak zawsze jest podawany przy badaniu grupy krwi :)
 
reklama
. Kolejna wizytę mam 26.07 jestem że Strzelina (okolice Wrocławia). Łącznie badało mnie 4 lekarzy żaden na USG nic złego nie widział i też sprawdzali mnie pod kątem krwiaka, odklejonego łożyska, ale w tym temacie wszystko gra. Plamienie pojawiło się tylko raz podczas toalety na papierze zauważyłam brązowy upław. Sprawdzałam jeszcze parę razy i trosze jeszcze zostawało na papierze. Zestresowana pojechałam do szpitala i lekarz gin jak mnie badał jeszcze na wzierniku trochę zostało. Ale powiedział że może to być stara krew lub poprostu taki śluz. Dla świętego spokoju zostawił mnie na oddziale. Tam jeszcze badało mnie dwóch lekarzy i mówili że wszystko ok i nie ma powodu do niepokoju. Mój gin kazał jeszcze ten powiew w kierunku bakterii zrobić.
Ja plamilam krwia 4 dni i tez badalo mnie 4 lekarzy i nic nie bylo widac. Tydzien przerwy, znowu krwawienie, lekarz stwierdzil krwiaka (piąty)
 
Hej miło, że dołączyłaś! Kiedy masz kolejną wizytę i skąd pochodzisz? Imię dla chłopca postanowione czy jeszcze nie ? :) Co do plamienia męczę się już z tym od miesiąca niemalże, na początku gin podejrzewała, że od bakterii (też mnie męczą-już jestem po drugim antybiotyku), ale pozniej wykryto krwiaka.
Co do imienia, jeszcze nie mamy pomysłu. Tzn jest wiele opcji ale wolimy się wstrzymać, aż będzie pewne. Bo narazie lekarz był ostrożny i powiedział tylko ze coś sterczy, ale płeć ponoć kształtuje się ostatecznie w 16 tyg a to był 14,5. A u Ciebie już wiadomo kto mieszka w brzuszku?
 
Hej! Ale stron! :o szalone kobiety! :D

Ja się melduję ze szpitala. Strasznie zaczął mnie boleć brzuch i krzyż w pracy. Nawet chodzić nie mogę , bo mnie zgina wpół. Na całe szczęście z maleństwem wszystko w porządku, widzieliśmy się dzisiaj 2 razy <3 Dostałam no spe w poślada i duphaston. Nakaz leżenia. W sumie to nie wiedzą, czemu mnie tak boli. No to leżę i czek na jakies info. Wolałabym w domu. :p mąż był z dziećmi w odwiedzinach, teraz pojechał do pracy. Biedny nocki ma a ja go obudziłam o 9 żeby mnie zawiózł na Izbę Przyjęć.

A odczyn Coombsa i tak zawsze jest podawany przy badaniu grupy krwi :)

Piórko, oby ból minął i obyś szybko do domu wróciła!
 
Hej! Ale stron! :o szalone kobiety! :D

Ja się melduję ze szpitala. Strasznie zaczął mnie boleć brzuch i krzyż w pracy. Nawet chodzić nie mogę , bo mnie zgina wpół. Na całe szczęście z maleństwem wszystko w porządku, widzieliśmy się dzisiaj 2 razy <3 Dostałam no spe w poślada i duphaston. Nakaz leżenia. W sumie to nie wiedzą, czemu mnie tak boli. No to leżę i czek na jakies info. Wolałabym w domu. :p mąż był z dziećmi w odwiedzinach, teraz pojechał do pracy. Biedny nocki ma a ja go obudziłam o 9 żeby mnie zawiózł na Izbę Przyjęć.

A odczyn Coombsa i tak zawsze jest podawany przy badaniu grupy krwi :)
O kurczaki...to melduj nam na bieżąco co się dzieje! Zostań w szpitalu, lepiej być pod opieką, skoro nie wiadomo, co się dzieje...trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego :) Mąż się zajmie dziećmi ;)
 
Co do imienia, jeszcze nie mamy pomysłu. Tzn jest wiele opcji ale wolimy się wstrzymać, aż będzie pewne. Bo narazie lekarz był ostrożny i powiedział tylko ze coś sterczy, ale płeć ponoć kształtuje się ostatecznie w 16 tyg a to był 14,5. A u Ciebie już wiadomo kto mieszka w brzuszku?
na 70% dziewczynka i się bardzo zżyłam z tą myślą (chociaż chcieliśmy chłopca) - w piątek mam wizytę to zobaczymy czy się potwierdzi
 
Konflikt serologiczny bada się jeśli matka ma rh-, przy rh+ nie może on wystąpić.

Co do tej wysokiej przezierności, to Pappa również może wyjść wysoka - ale Pappa to moim zdaniem ***** warte badanie, bo to tylko statystyka. Zazwyczaj przy wysokim wieku (powyżej 25 lat) i wysokiej przezierności wychodzi fatalne :/ znajoma miała nawet amniopunkcje... dziecko jest w pełni zdrowe!!!
Najlepiej w takim wypadku zrobić Nifty, bo amniopunkcja to niestety też ryzyko. Dlatego głowa do góry, rozważ Nifty jeśli chcesz mieć większą pewność.

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej jestem po wizycie i badaniu usg genetycznym.Bedzie dziewczynka :) Tylko mam problem :( wyszła za duża przeziernosc karkowa 4,2 :( dostalam skierowanie na dalsze badania.Lekarz stwierdzil ze to nie wyrok itp.Ale mam większe ryzyko 1/79 anie jak w moim wieku 1/950 ze dziecko urodzi sie z wada serca lub 21% ze z daunem.Wszystko reszta wyszła ok.Podobno u dzieci z daunem nie ma kości nosowej i czegoś tam jeszcze.Mam nadzieje ze test pappa i reszta badan beda ok.2dzieci jest zdrowa,w rodzinie obciążeń nie bylo.A moze tak jak lekarz mowi ten płyn tak wolno sie wchłania,lub u niektórych dzieci to normalne :) pocieszam sie ta myślą.Przy lekarzu sie poplakalam :( pozdrawiam was
Nic się nie martw i nie płacz przede wszystkim[emoji8]! Mi na genetycznym przezierność karkowa wyszła 2,6, kość nosowa widoczna. Ryzyko wyszło mi 1:199. W bliskiej rodzinie mam osobę chorą na zespół downa. Stąd też większe ryzyko. Pobrali mi krew na ten test pappa. W poniedziałek dostałam telefon, że wszystko dobrze, ryzyko po badaniu z krwo zmniejszyło sie diametralnie. Jutro jadę po wyniki i dowiedzieć się czegoś więcej. Ja również byłam przerażona, ale Pani doktor mówiła, że z tą przeziernością to różnie bywa. Np. jeśli w dniu badania miałaś katar, albo byłaś trochę przeziębiona to ponoć zawsze wychodzi wyższa. Z dnia na dzień się zmienia. Głowa do góry, proszę się dużo uśmiechać i cieszyć córeczką! [emoji8]
 
Do góry