reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
Kess juz wiem co jutro zrobie na obiad :D

Kasiapfin nie mam takich wspomnień z pierwszej ciazy... no moze oprócz tego golenia [emoji23]



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Dokładnie. Dlatego, o ile lekarz nie zalecał leżeć, polecam aktywność w ciąży. Ja też mogłam się schylić po wszystko czy ubrać skarpetki do końca. Ba, żeby wywołać poród w 40tym tyg. wbiegałam na czwarte piętro i zbiegałam z powrotem. Aktywna mama naprawdę jest szczęśliwsza. Koleżanki na szokle rodzenia pod koniec miały same cierpiętnicze miny, bo puchną, bo ledwo są w stanie wstać z kanapy itd. A ja do końca wesoła i sprawna fizycznie ;)
 
reklama
Dokładnie. Dlatego, o ile lekarz nie zalecał leżeć, polecam aktywność w ciąży. Ja też mogłam się schylić po wszystko czy ubrać skarpetki do końca. Ba, żeby wywołać poród w 40tym tyg. wbiegałam na czwarte piętro i zbiegałam z powrotem. Aktywna mama naprawdę jest szczęśliwsza. Koleżanki na szokle rodzenia pod koniec miały same cierpiętnicze miny, bo puchną, bo ledwo są w stanie wstać z kanapy itd. A ja do końca wesoła i sprawna fizycznie ;)
A ja chwilę w domu posprzątałam i już czuje brzuch [emoji45] ruch nie dla wszystkich niestety

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji172]
 
Nie znam sie na opryszczkę, ale słyszałam ze ta pierwsza jest najbardziejniebespieczna, ja nigdy nie miałam wiec nie wiem...

Dreamscometrue córka ochrzczona, drugie te będziemy chrzcić ;)

O tak Annie dużo prawdy w tym ;) ja tez tak wywoływałem poród najpierw długi spacer wokół szpitala a na koniec pare przebierzeg po schodach zamiast winda na oddział, specjalnie do sklepiku po jedna rzecz szlam i wracałam i wieczorkiem sie zaczęło ;)




Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Też słyszałam, ze to pierwsze zakażenie opryszczka jest niebezpieczne. Ja pytam o chrzest, bo u nas dziecko z in vitro. Normalnie bym chrzcila, a przez podejście Kościoła do sprawy się waham

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji172]
 
dziewczyny mam pytanie czy któras z was cierpi na opryszczke ust. ja jej nigdy nie miałam, przynajmniej objawów. czytałam ze jej przechorowanie w okresie ciąży jest bardzo niebezpieczne a teraz jak na złość wszyscy wokół mnie maja opryszczke. nie całuje się z nimi itp., chodz dziś siostrzeniec cmoknal mnie w usta na pozegnanie a miał opryszczke nie zdarzyłam zareagować to była chwila. teraz mam schice jak zwykle u mnie:(

ja również pracuje w szkolnictwie i powiem szczerze ciesze się ze ten rok mnie ominie bo po reformach atmosfera może być ciezka, niektórzy zwiększyli swe godz a niektórzy stracili...a to nie sprzyja milej atmosferze....
Nie wiem jak z bezpieczeństwem ale wiem że mimo wszystko trudno się zarazić i trzeba mieć jakieś "predyspozycje" do tego. Mój tata miał od kad pamiętam problemy z opryszczka bo tego wirusa nie da się już na stałe usunąć z organizmu i w domu tylko on miał ten problem, nikogo nie zaraził
 
Też słyszałam, ze to pierwsze zakażenie opryszczka jest niebezpieczne. Ja pytam o chrzest, bo u nas dziecko z in vitro. Normalnie bym chrzcila, a przez podejście Kościoła do sprawy się waham

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji172]
Ja chrzcze, jeśli normalnie byś chrzcila to ja nie widzę problemu. Moim osobistym zdaniem to wasza sprawa nie kościoła ;-)
My jesteśmy bez ślubu, łączą nas dzieci i wspólny kredyt :p kiedyś ślub w planach ale na chwilę obecną mam w nosie co tam księża sobie myślą
 
Starsza córka pojechała na kolonie, jeju ile nerwów mnie to kosztowało. W nocy prawie nie spalam bo się budziłam co trochę, chyba ja to bardziej przeżywałam niż ona.
No ale mam nadzieję że będzie zadowolona :-)
 
Starsza córka pojechała na kolonie, jeju ile nerwów mnie to kosztowało. W nocy prawie nie spalam bo się budziłam co trochę, chyba ja to bardziej przeżywałam niż ona.
No ale mam nadzieję że będzie zadowolona :-)
Wróci szczęśliwa[emoji6]

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji172]
 
reklama
@marta64 super! Zazdroszcze, moja nie chce. Poza tym u nas (Niemcy Bawaria) wakacje dopiero ostatni weekend lipca sie zaczynaja. Wiec jeszcze troche czasu.

Chrzczenie dzieck zalezy od wyznania. Mieszkajac teraz w Niemczech doceniam to, ze Polska jest glownie jednowyzwnaniowa i jak waz e jest dbanie o to. Dlatego tak, zdecydowanie ochrzcimy.
Aa i zdecydowanie zaszczepimy :-)
 
Do góry