reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
kass dobrze ze wszystko w porządku. Radze ci idz na zl bo możliwe ze przezywasz nawet podświadomie swoja prace i odbija się to na twoim zdrwoiu. Jeśli chodzi o kłujące bole w drugiej ciąży miałam prawie przez 9 miesięcy, jesteś szczupla wiec to tez może być przyczyna. Ja na przykład mam na zmiane kłucia i takie poboleania u dolu jak przed miesiaczka ale tłumacze sobie ze wszystko rośnie. Lekarz mowil ci co było przyczyna dolegliwości.

Jeśli chodzi o wózek mamy po dwojce poprzedniej zielony. Lóżeczko tez wymienimy jedynie materac.
Reste pomalutku ale to dopiero koło listopada.
 
reklama
U mnie tez wizyta dopiero 10 lipca juz sie nie moge doczekać [emoji30]

Malinka u mnie drugi trymestr a nadal mdłości i senność ale w poprzedniej ciazy męczyło mnie do 16-17 tyg wiec pewnie tak samo ;( za to pózniej do 8 miesiąca mogłam góry prdenosic :) wiec jest nadzieja :D


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
kass dobrze ze wszystko w porządku. Radze ci idz na zl bo możliwe ze przezywasz nawet podświadomie swoja prace i odbija się to na twoim zdrwoiu. Jeśli chodzi o kłujące bole w drugiej ciąży miałam prawie przez 9 miesięcy, jesteś szczupla wiec to tez może być przyczyna. Ja na przykład mam na zmiane kłucia i takie poboleania u dolu jak przed miesiaczka ale tłumacze sobie ze wszystko rośnie. Lekarz mowil ci co było przyczyna dolegliwości.

Jeśli chodzi o wózek mamy po dwojce poprzedniej zielony. Lóżeczko tez wymienimy jedynie materac.
Reste pomalutku ale to dopiero koło listopada.

Tak też powiedział lekarz, po pierwsze praca a po drugie jestem drobnej budowy, od zawsze miałam niedowagę i pewne rzeczy moge odczuwać bardziej niż inne kobiety w ciazy. Ale jestem w stanie sie poświecić jak tylko wiem, że z Dzidzia wszystko w porządku :)
Tak, w poniedziałek mam prenatalne a w czwartek za dwa tygodnie wizytę u mojego lekarza. Wiec jestem spokojna na miesiac jak nie dłużej :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
kass tak jak poprzednio pisałam w 1 ciąży przytyłam 20 kg ( co prawda szybko zrzuciała i ani kg nadwagi nie zostało) ale wszystko weszło mi w piersi:-) :) i w brzusio ( miałam tak duże jak piłka plazowa) zas nogi, pupa i reszta była chuda jak przed ciaża, w drugiej to samo co prawda kg mniej na wadze ale ta sama sytuacja i bole non stop.
 
Dziewczyny mam pytanko, chyba zaczynam mieć w koncu zachcianki ale chce mi się rzeczy na ostro ( wcześniej ich nie jadłam). Mam ochote na gluasz na ostro albo flaki na ostro albo kurczaka w marynacie z papryka chili i makaronem. Tylko czy nam wolno jesc tak ostre rzeczy, w necie rozpisują się ze raczej nie bo to rozgrzewa macice itp. Sama nie wiem. Tak jak pisałam wcześniej nie przepadałam za takimi potrawami a teraz na sam myśl slink cieknie. Zrobilabym cos takiego na obiadek na jutro, tylko się obawiam. Co wy o tym sadzice?
 
U nas jest taka sytuacja, że nam nic niczego nie dał czy nie zostawił w spadku, do wszystkiego musieliśmy dojść zupełnie sami, a więc bez kredytu na mieszkanie musielibyśmy mieszkać pokątnie u teściowej :)szok:). Auto w leasingu, więc też trzeba spłacać, do tego mąż rozwija firmę, więc nie ma oszczędności, bo wszystko tam pakuje. Oszczędności, które sama mam, zostały mi w dużej mierze jeszcze ze studiów, serio (tyle, że miałam ich dwa razy więcej ale pomału stopniały przy urządzaniu mieszkania). I wiem, ze jeśli teraz za bardzo poszaleję z wyprawką, to zostanę już całkiem "goła".
Ale wózka używanego więcej nie kupię, bo poprzedni (JEDO Fynn) był super może przez pół roku,potem nagle zaczęło schodzić powietrze z kół, buda straciła kształt i jakoś tak krzywo siedziała. Aż mi było wstyd z takim chodzić, ale bez sensu było kupować drugi. Dlatego stanowczo odradzam. Oddałam go po wszystkim za darmo pierwszej chętnej osobie. I najlepsze, że podobnie było potem ze spacerówką (Peg Perego). Mąż odkupił od kolegi, wózkiem trzęsło na wszystkich chodnikach, bo miał małe plastikowe kółka, po kilku miesiącach pękła rączka, za którą łapie dziecko podczas jazdy, a siedzisko się skrzywiło i trzeba było je po kilka razy ustawiać zanim złapało dobrą pozycję. Never ever, przyrzekam na wszystko ;)

Kass - wiedziałam że będzie dobrze. Jak tak właśnie przeżywałam pierwszą ciążę, wszystko mnie martwiło, łaziłam jak struta jak tylko coś było "inaczej" niż codziennie i ze wszystkim miałam ochotę dzwonić do gina. Teraz na szczęście jestem bardziej wyluzowana :)
 
reklama
Do góry