reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
Ja się opalam na tarasie :) witamina D jest bardzo potrzebna dziecku. Może nie ma co za bardzo wystawiać brzucha na ostre słońce, ale jeśli będziesz w jakimś półcieniu czy pod parasolem to czemu nie?
My mieliśmy jechać na Węgry z córką, ale darujemy sobie, bo się boje jakby coś się stało. Zastanawialiśmy się nad morzem, ale też długa droga i o ile córka da radę, to nie wiem jak ja to zniosę. Więc chyba gdzieś w okolicy na 3-4 dni sobie wyskoczymy, a potem do rodziców.
Za granicę też bym się bała, my mamy jakieś 600 km, tez nie wiem jak to zniosę ale myślę że dam radę. Witaminkę D przyjmuję w tabletkach, skończy mi sie opakowanie to będę łapać słoneczko na spacerach
 
reklama
Hejka :-)

@kass.es zaobserwowałam Cię i wysłałam Ci wiadomość, że to ja :-)

Ja dzisiaj mam takie zawroty głowy, że nie jestem w stanie chodzić... a od tego mnie jeszcze zaczęło znów mulić, a było już tak pięknie. Wyszłam na taras z kanapką, ale wróciłam do domu leżeć... Nie wiem jak ja jutro pojadę na to USG piersi, dobrze, że mój mąż wziął wolne żeby mnie zawieźć.

My tradycyjnie jedziemy na półwysep Helski. Miały być Włochy albo Bułgaria, ale ja nie chcę ryzykować. W przyszłym roku sobie pojedziemy :-)

Co do Mamyginekolog... tragedia... przeżywam to wszystko i jeszcze bardziej się boję... zaglądam do niej czasami i nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Nie wspomnę już o komentarzach i tych wszystkich tragediach, które spotykają kobiety... straszne to jest...

Człowiek zdaje sobie sprawę że każdego może to spotkać i niestety czasem nie da się temu zapobiec :(
 
Dzień dobry, zapowiada się piękny dzień ale nie wiem czy będę się z tego cieszyć nie przepadam za upalami.
Przy bólach głowy pijam kawę, delikatna rozpuszczalna mi pomaga. Pewnie ze względu na ciśnienie.
Planowaliśmy w tym roku jechać w góry, ale mój B. ma urlop pod koniec sierpnia pewnie będę już wtedy ciężarowa. Może pojedziemy nad jakieś jezioro na parę dni, żeby tylko odpocząć i odetchnąć.
 
Witajcie :)
Tyle miałam do nadrobienia z czytaniem że juz zapomniałam co miałam napisać [emoji16]
Jestem jak najbardziej za listą, fajnie też zwracać sie do siebie po imieniu niż po nicku :)
Co do opalania i wakacji... kocham słońce i dopiero teraz przy takiej pogodzie czuje ze żyje! Mieszkam w Jaworznie, tj. górny Śląsk i myśleliśmy jechac nad morze ale to jest 6 godzin jazdy i szczerze, zastanawiamy sie czy nie pojechać do Chorwacji, bo to niespełna 10 godzin jazdy wiec na jedno wyjdzie, ale to wszystko zależy od tego jak ja sie bede czuć ;)

A dziś rano powiedzieliśmy rodzicom, ja oczywiście sie popłakałam, ale ta radość w oczach rodziców - Ahh bycie w ciazy jest takie cudowne! Babci i dziadziusiowi też dziś powiedziałam to płakaliśmy we trójkę :)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ja tez jestem bardzo wrażliwa a zwłaszcza jeśli chodzi o takie tematy. w głowie mi się to nie mieści...
 
Mi jak zaszłam w ciąże z pierwszą córką włączyła się straszna wrażliwość na dzieci i tak zostało do dziś. W tv nie oglądam wiadomości na takie tematy, filmów z krzywdą dzieci tak samo, a teraz w ciąży z jeszcze większą siłą działa ta wrażliwość...
 
Marta ja mam tak samo. Jak nie miałam dzieci i gdzieś tam w tv mówili o chorych dzieciach czy jakichś tragediach to wiadomo że było mi smutno ale jakoś tak bardzo emocjonalnie nie reagowałam. Jak 2 dni temu w tv mówili o tym 4 letnim chłopcu co zginął na motorze co z tatą jechał to wyłam jak głupia bo mój syn ma 4 lata

Napisane na PRA-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do człowieka często nie docierają takie tragedie dopóki jego samego to nie dotknie :( Nie wyobrażam sobie, nie dopuszczam do siebie wgl takiej myśli żeby coś było nie tak i strasznie współczuję straty dziecka, bo to chyba najgorszy horror jaki człowieka może spotkać.
Ja zawsze ryczałam na każdym programie z dziećmi zaczynając od nastoletnich matek na MTV, kończąc na porodówce na Polsat Cafe. Ostatnio mój B. nie wiedział co się ze mną dzieje, bo właśnie oglądałam porodówkę i się zryczałam przy narodzinach jak bóbr. Trochę się uspokoił jak powiedziałam, że ze wzruszenia, a nie przerażenia.
 
Do góry