Agi.aguullka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2017
- Postów
- 3 776
Ojtam ojtam corcia [emoji23]To się jak gowniara teraz poczułam [emoji16]
---23tc---
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ojtam ojtam corcia [emoji23]To się jak gowniara teraz poczułam [emoji16]
---23tc---
Michasia, ale to nie oferta polskiego Lidla?
Kejka, ja też 36
W Niemczech Lidl tez ma w tym tyg te bodziaki itp. Do Polski pewnie tez dojdzie
Hej Dziewczyny
Ja tez do starszakow naleze bo skonczone 34 a w styczniu juz 35!
Mialam dzis usg I konsultacje... I sa dobre I zle wiesci po raz pierwszy...
Malenka rosnie jak na drozdzach bo w tydzien ponad 100 gram przybrala I teraz ma 664gramy I jest z nia dzieki Bogu dobrze chociaz jak mierzyli szyjke to tak pocisneli ze sie rozryczalam z bolu...
Ale mi wyszly zle badania krwi, niski poziom zelaza I bardzo wysokie (ale nie wiem ile) proby watrobowe.... tak wiec podejrzewaja albo zapalenie watroby albo cos innego.... a do tego toksykacje magnezem!!! Jest to na tyle powazne ze klada mnie rano do szpitala bo musze miec usg watroby zrobione. Dzis juz pobierali krew na krzepliwosc i choroby watroby. Najbardziej mnie zdziwilo doktorki oburzenie gdy dowiedziala sie ze biore magnez i to codziennie (polecil mi polski lekarz gin). Zlecila badania I kazala zaprzestac go brac!
Maz poczytal ze trzeba uwazac z magnezem przy niedoczynnosci tarczycy Bo wowczas niby jest juz go wiecej w organizmie I przy chorobach nerek- ja Mam ja jedna wiec moze wchlanianie/wydalanie jest inne jak przy dwoch...Ale naiwnie myslalam ze magnez spokojnie sie wydala z organizmu a tu czytam o arytmiach I innych problemach zwiazanych z przedawkowaniem...
Generalnie troche mnie to rozwalilo .... bo do tej pory mimo moich wad wrodzonych I traum przeszlosci wszystko szlo ksiazkowo a tu masz....
Przykro mi ze tam nie ma prawie zasiegu wiec was chyba nie poczytam ale odwzwe sie jak bede mogla. Obym wyszla jak najszybciej!
Trzymajcie sie cieplutko!
Hej Dziewczyny
Ja tez do starszakow naleze bo skonczone 34 a w styczniu juz 35!
Mialam dzis usg I konsultacje... I sa dobre I zle wiesci po raz pierwszy...
Malenka rosnie jak na drozdzach bo w tydzien ponad 100 gram przybrala I teraz ma 664gramy I jest z nia dzieki Bogu dobrze chociaz jak mierzyli szyjke to tak pocisneli ze sie rozryczalam z bolu...
Ale mi wyszly zle badania krwi, niski poziom zelaza I bardzo wysokie (ale nie wiem ile) proby watrobowe.... tak wiec podejrzewaja albo zapalenie watroby albo cos innego.... a do tego toksykacje magnezem!!! Jest to na tyle powazne ze klada mnie rano do szpitala bo musze miec usg watroby zrobione. Dzis juz pobierali krew na krzepliwosc i choroby watroby. Najbardziej mnie zdziwilo doktorki oburzenie gdy dowiedziala sie ze biore magnez i to codziennie (polecil mi polski lekarz gin). Zlecila badania I kazala zaprzestac go brac!
Maz poczytal ze trzeba uwazac z magnezem przy niedoczynnosci tarczycy Bo wowczas niby jest juz go wiecej w organizmie I przy chorobach nerek- ja Mam ja jedna wiec moze wchlanianie/wydalanie jest inne jak przy dwoch...Ale naiwnie myslalam ze magnez spokojnie sie wydala z organizmu a tu czytam o arytmiach I innych problemach zwiazanych z przedawkowaniem...
Generalnie troche mnie to rozwalilo .... bo do tej pory mimo moich wad wrodzonych I traum przeszlosci wszystko szlo ksiazkowo a tu masz....
Przykro mi ze tam nie ma prawie zasiegu wiec was chyba nie poczytam ale odwzwe sie jak bede mogla. Obym wyszla jak najszybciej!
Trzymajcie sie cieplutko!
Oj Kochana współczuję sytuacji i sciskam mocno kciuki!!!Hej Dziewczyny
Ja tez do starszakow naleze bo skonczone 34 a w styczniu juz 35!
Mialam dzis usg I konsultacje... I sa dobre I zle wiesci po raz pierwszy...
Malenka rosnie jak na drozdzach bo w tydzien ponad 100 gram przybrala I teraz ma 664gramy I jest z nia dzieki Bogu dobrze chociaz jak mierzyli szyjke to tak pocisneli ze sie rozryczalam z bolu...
Ale mi wyszly zle badania krwi, niski poziom zelaza I bardzo wysokie (ale nie wiem ile) proby watrobowe.... tak wiec podejrzewaja albo zapalenie watroby albo cos innego.... a do tego toksykacje magnezem!!! Jest to na tyle powazne ze klada mnie rano do szpitala bo musze miec usg watroby zrobione. Dzis juz pobierali krew na krzepliwosc i choroby watroby. Najbardziej mnie zdziwilo doktorki oburzenie gdy dowiedziala sie ze biore magnez i to codziennie (polecil mi polski lekarz gin). Zlecila badania I kazala zaprzestac go brac!
Maz poczytal ze trzeba uwazac z magnezem przy niedoczynnosci tarczycy Bo wowczas niby jest juz go wiecej w organizmie I przy chorobach nerek- ja Mam ja jedna wiec moze wchlanianie/wydalanie jest inne jak przy dwoch...Ale naiwnie myslalam ze magnez spokojnie sie wydala z organizmu a tu czytam o arytmiach I innych problemach zwiazanych z przedawkowaniem...
Generalnie troche mnie to rozwalilo .... bo do tej pory mimo moich wad wrodzonych I traum przeszlosci wszystko szlo ksiazkowo a tu masz....
Przykro mi ze tam nie ma prawie zasiegu wiec was chyba nie poczytam ale odwzwe sie jak bede mogla. Obym wyszla jak najszybciej!
Trzymajcie sie cieplutko!