Hej dziewczyny!
Byłam dzisiaj na wizycie, na szczęście z Maluszkiem wszystko w porządku, serduszko bije, maluch sie rusza, jest ok. Natomiast gorzej ze mną z tym twardnieniem brzucha. Powodów do paniki nie ma, szyjka ma 4 cm wiec jest ok, ale mam bardzo napiety brzuch i macice, lekarz momentalnie zauważył ze mam nienaturalnie napiety i twardy brzuch ( a ja czuje sie jakby skóra była tak napięta ze az zaraz pęknie). Mam zalecenia by duzo odpoczywać, bardzo sie oszczędzać, w wolnych chwilach duzo leżeć, zero wysiłku fizycznego, zero seksu przez najbliższe trzy tygodnie, do następnej wizyty. Przepisał mi konskie dawki magnezu i luteinę dopochwowo.
Dzisiaj ogolnie czuje sie gorzej, od rana jestem osłabiona i nawet nie miałam ochoty jechac do lekarza co jest dziwne bo zawsze odliczam do wizyty.
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom